reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Hej. właśnie odprowadzialm Marysie i siadam do śniadania. .. w ogóle wku****na jestem. przez cały przedpokój bezpośrednio do skrzynki idzie kabel jakieś wzmocnienie do kuchenki bo ma elektryczny piekarnik. nie znam się na tym zupełnie ale chciałam coś upiec a piekarnik nie działa. .. ani grzałka się nie włącza ani lampka przy temp. co śmieszne zegarek chodzi. .. kuchenka kupiona w czerwcu. ja uważam że uszkodzili kabel a mój stwierdził że zje**l się piekarnik bo przecież zegarek chodzi...
a jeszcze niedawno przecież pieklam ciasta zanim przyszli robotnicy i zaczęli ten kabel przekładać odkładać itp... kurr jeszcze bez kuchanki zostane. ..porażka

Napisane na SM-G355HN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nadziejka to mam na mysli
1474871773148.jpg


[emoji173]07.09.2016 Madzia[emoji173]
 

Załączniki

  • 1474871773148.jpg
    1474871773148.jpg
    33,5 KB · Wyświetleń: 121
i co nam da obejrzenie. on uważa że to nie wina kabla bo mu tak powiedział ten co robi. jasne ku**a ze mu się nie przyzna jak zjeb**. mówiłam mu ze trzeba go odłączyć kupić nowy i założyć kostkę. bo jak go zamocuja do ściany to będzie lipa. jak ja sama nie zrobię to ten będzie mówił ze się nie da.

Napisane na SM-G355HN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Marysiu ja próbę różnych pozycji i ssie bo ulewa czasami i wkładam raz tak mu cyca raz tak i nie wiem o co to chodzi kurde. Łyka to mleczko bo słyszę . No nie wiem już . Chciałam chociaż ze 2 miesiące pokarmic. Albo może ma taki kryzys marudny . W nocy tak marudzil ze juz myśleliśmy z moim ze pierdolca dostaniemy bo najgorsze jest to ze nie wiesz co on chce i co mu jest. Póki co śpi na szczęście

[emoji173]Filipek 7.09.2016 godz. 13.55[emoji173]
 
Hejka. U mnie dzien jak co dzien. Zawiozlam placzacego młodego do przedszkola, zjadłam śniadanie, umylam włosy i ide wstawić pranie. I nie wiem co dalej mam robić.

Musialabym sie wziac za popranie ciuszków, ale czekam za wyplata żeby jeszcze pościel i kocyk zamówić. Dziewczyny a wy jak pralyscie wcześniej ciuszki to potem w czyms je przechowywalyscie żeby sie nie zakurzyly czy od razu np w komodzie??

India jak tam u Was z rana??

Ola biedna, koniecznie weź cos na te biodro. Ja tez nie karmiłam cycem, tez przezywalam wiec rozumiem no ale czasem nie wychodzi...

Zyciowa kurde moj elektryk ale tak przez forum ciężko stwierdzić co z tym piekarnikiem. A zegar macie ustawiony?? Bo wiem ze jak mruga to piekarnik sie nie włącza
 
Ja kiedys bylam u znajomej która miala ok miesięczne dziecko no i mi tlumaczy ze tak marudzi,placze, budz sie itp. I maly wstal z okropnym płaczem, poszlam z nia do pokoju akurat go przebierala i tak: body, spiochy+ kaftanik, pulowerek na plecy i jeszcze skarpety i przykryty cieplym kocem.... mowie do niej ze za goraco mu dlatego jest taki niespokojny. Na noc go ubrała lekko i w dzien tez i za dwa dni dzwonila ze dziecko idealne. A mama jej mowila ze maluchy to kochaja cieplo i musi go cieplo ubierac.


Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
 
viola zegar normalnie działa. .. będziemy myśleć. .. bo to mogą być jeszcze bezpieczniki.

ja jak pralam dużo wcześniej to poprane i poprasowane chowalam po kilka sztuk i
do woreczkow strunowych :)

Napisane na SM-G355HN w aplikacji Forum BabyBoom
 
No właśnie tak myślałam o jakis torebkach foliowych i do komody. Tylko muszę Filipa najpierw z niej wyprowadzić - kurde normalnie nie mam jakos weny...

Cos mnie podbrzusze pobolewa, w nocy tak mi sie ciężko obracalo ze szok. Wczoraj byliśmy na tych targach rolnych i troche pochodzilismy wiec może dlatego...

Chyba zrobię zakupy i zrobię dzis blok czekoladowy. Taki mam apetyt ;)
 
reklama
Jestem już w domu byłam w pracy urlop wzięłam i jeszcze mam 3 tygodnie urlopu. Przekazałam co się dało. Mało się nie poryczałam ,że to wszystko zostawiam ale cóż... Ciekawe jak pracoholiczka z "adhd" sobie w domu poradzi z nic nie robieniem. Póki co 2 tyg jakoś zlecą. Liczę na nagrodę za 8 miesięcy :) Oj i jak was czytam to na bank się wtedy nie będę nudziła ;)

Nie pamiętam teraz czy Anna 25 czy Nuśka pisała, że ma plamienia i narzekała, że ma nic nie robić. To mi się wtedy wydawało, że dla dobra dziecka to się trzeba poświęcić i już. Chyba nawet jakiś komentarz napisałam. Ale kurcze to na prawdę nie łatwe Przepraszam, że nie rozumiałam :)
 
Do góry