Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

[India9]

Wydaje mi się, że wszystkie w porównaniu z pampersami będą sztywniejsze. My pampersów długo używaliśmy, do momentu aż Radek zaczął się turlać po łóżeczku - wtedy pampersy nie zdawały juz egzaminu i przerzuciliśmy się na rossmanowskie i takich używaliśmy już do końca ery pileuszkowej.
Do szpitala miałam paczkę huggiesów i jak dla mnie mega sztywne były.
Raz kupiliśy też helen harper, ale to nie mieliśmy wtedy większego wyboru - jechaliśmy na urlop chyba. Dały radę, ale też były sztywne.

 

[India9]

Korci mnie, żeby pokupować różnych firm i wziąć po jednej i poporównywać w dotyku itp...

 

[KasiaMarysia23]

India cofnij sie pare stron wstawilam zdj pieluch dady banydream i z lidla

[emoji173]Madzia 37 tydzień[emoji177]

 

[India9]

O kurcze, to.nie widzialam nawet

Adrianka [emoji173] 33 tc
TP 12.10

 

[KasiaMarysia23]

2451 strona

[emoji173]Madzia 37 tydzień[emoji177]

 

[India9]

Dzięki, w ogóle wcześniej nie widziałam tego posta chyba, ze na automacie czytałam
Z całą pewnością DADA najładniejsze

 

[KasiaMarysia23]

Ale dzicku to tam wszystko jedno czy ma biale czy zolte czy czarne[emoji1] babydream bardzo przyjemne.

[emoji173]Madzia 37 tydzień[emoji177]

 

[viola150]

Te lidlowskie sa normalnie w sprzedaży tylko pewnie droższe.

Ja z lidla kupować nie będę bo w mieście lidla nie mam a jechac specjalnie 15km po pieluchy to mi się nie uśmiecha. Na pewno Dady u nas zawitają i nie wiem czy nie tylko dady. No chyba ze trafie na pampersy w jakiejs dobrej cenie

Jeszcze Tesco mam u siebie ale nie używałam w ogóle tescowych i nie wiem jak z jakością

 

[viola150]

Zyciowa u mnie pranie juz sie na ogrodzie suszy. Podłogi odkurzalam i mylam wczoraj pisałam Wam kiedys ze mój jakos w tej ciąży mniej mnie odciąża niż w poprzedniej... A teraz jak ma ta rękę w gipsie to juz w ogóle. Okna planuje na przyszły tydzień.

 

[viola150]

Aa w ogóle dzwonila dzis szefowa ze sa w sytuacji awaryjnej bo mojej kierowniczki teść zmarł, koleżanka na urlopie i na przyszły tydzień na dwa dni wracam do pracy. Jakos mi tk dziwnie się wydaje ze nie bedzie mnie po 8h w domu a tu raptem miesiąc minął odkąd poszlam na l4