Anka_32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2016
- Postów
- 2 178
A jeszcze historia z moimi teściami a w sumie teściowa bo to ona rządzi w domu....
Jak zaszłam w ciąze to moj Z mowi: oj moja matka to nakupuje ciuszków, jak siostrzeniec mial sie urodzic to siostra praktycznie nic nie kupowała. Pomyslałam sobie super, ale wolałabym, zeby konsultowała co chce i w ogóle. Całą ciąże nawet się słowem nie odezwała, a jak przyjechali to wręczyli Z prezent dla małej... on otwiera, patrze na niego a on takie wielkie oczy zrobił (pomyślałam sobie - musi być coś zajebistego) a on wyciąga wygrawerowany ręczniczek.... do tej pory się z tego smiejemy heheh
Nie pomyslcie sobie że jestem jakąś materialistką ale ja widze jak moi rodzice, znajomych rodzice pomagaja młodym ludziom. Ja na swoich rodziców zawsze moge liczyć a Z woli prosić o pomoc moich rodziców niż swoich
Jak zaszłam w ciąze to moj Z mowi: oj moja matka to nakupuje ciuszków, jak siostrzeniec mial sie urodzic to siostra praktycznie nic nie kupowała. Pomyslałam sobie super, ale wolałabym, zeby konsultowała co chce i w ogóle. Całą ciąże nawet się słowem nie odezwała, a jak przyjechali to wręczyli Z prezent dla małej... on otwiera, patrze na niego a on takie wielkie oczy zrobił (pomyślałam sobie - musi być coś zajebistego) a on wyciąga wygrawerowany ręczniczek.... do tej pory się z tego smiejemy heheh
Nie pomyslcie sobie że jestem jakąś materialistką ale ja widze jak moi rodzice, znajomych rodzice pomagaja młodym ludziom. Ja na swoich rodziców zawsze moge liczyć a Z woli prosić o pomoc moich rodziców niż swoich