reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

Witajcie :)
Ja jak zwykle w drodze do pracy:(
Dziewczyny czy wy tez jestescie tak uczulone na zapachy?
Ja przed ciaza palilam ojj dlugo palulam, a teraz jak ktos pali kolo mnie to odrazu jest mi nie dobrze ... Przeszkadza mi wszytko zapach w aucie zapach ciuchow...
Milego dnia dla Was :)
 
reklama
Czesc witam sie z pracy.
Czesc melanias zapraszamy.
U mnie ostatnio znowu spadek energii. Niech w koncu bedzie wiosna slonce to moze sie bedzie chcialo.
Poki co to odliczam czas do swiat. Bedzie mozna poleniuchowac pare dni. Zwlaszcza ze swieta beda u mamy i tesciowej wiec nic nie trzeba przygotowywac.
Juz mi sie marzy chrzan z jajkiem ;)
Ja te cZekam na swita troche lenistwa... A ja mam takiego smaka tlna tatar ale nie mozna... A teraz najbarsziej mi sie go chce ...
 
Kiedyś miałam taką kumpelę wózkową (chodziyśmy razem na spacery by się nie zanudzić) ona miała córę jakieś 2 miesiące młodszą od mojej. Jak ta tylko się dowiedziała że wprowadziłam jakieś jedzenia albo Gabi coś już umie to robiła to samo. Pamiętam jak wylądowała w szpitalu ze swoją wymiotującą córą bo wprowadziła szpinak (ze słoiczka który jes z mlekiem) zbyt szybko.

A ta "Twoja" mamuśka z bb to jakaś pogibana, nie wie że krzywdę dzieciom robi. Danon ma tyle cukru sobie że szkoda gadać. O monte nawet nie wspomne.

MASAKRA!!! Nie rozumiem takich ludzi. Robia krzywdę dzieciom.

Tylko pogratulować.

A co sądzicie o oblizywaniu dziecku łyżki albo smoczka? Siostra męża czym by nie karmiła syna to nabiera to na łyżeczkę, oblizuje i dopiero małemu podaje. Nie wiem czemu ma to służyć. Albo ostatnio przeżuwała makaron. Dla mnie to obrzydliwe i nie rozumiem jak można dziecku przekazywać swoje bakterie. Fuj!

BLEEEEEEEEEEEEEEEEE

czechow - nie no, ja rozumiem, że na wyjeździe lub wyjątkowo, bo coś. Ale takie karmienie na codzień, non stop tylko tym......dla mnie to przesada.

U mnie młoda pluła słoiczkami jak brałam je na wyjazd i w efekcie wekowałam swojej roboty zupki i woziłam na wakacje itp. W ogóle zacznijmy od tego ze od malenskiego uczylam moja corke ze zupa codziennie musi byc. Moze nie jesc sniadania, kolacji, ale zupa w południe rzecz święta. Do dzis ma to we krwi i codziennie talerz zupy zje. Pamietam kiedys w wakacje pojechalismy na tydzien nad jezioro ze znajomymi. Znajomych syn w wielku kojej córki. Ja młodej pogrzewam krupnik wlasnej roboty no i pytam czy dla tego chlopaka tez mam podgrzac. Jego matka - nie, bo on nie je on tylko słoiczki. A mlody jak sie do zupy przysiadł to mi sie sloiczki przygotowane na tydzien w 2 dni skonczyly. No i na wakacjach zupe gotowałam.....

O właśnie, mam jeszcze 1 pieluche flanelowa i wkładki laktacyjne 1 op.

Słuchajcie, a nie można używać zwykłego proszku do prania, jeśli dziecko nie będzie miało uczulenia??

Ja z córcią używalam praktycznie od poczatku Vizir Sensitiwe, tylko wlaczalam w pralce podwojne płukanie. Nic dziecku nie było. Chociaz ona alergiczka, ale pokarmowa.
 
Cześć ja także już w pracy :) i właśnie kończę jeść śniadanko. Trzymajcie za mnie kciuki bo wczoraj oglądałam świetne mieszkanie i chciałabym je kupić ale sprzedający mówią, że mają już chętnych na umowę przedwstępną ale ostatecznie powiedzieli że jeszcze porozmawiamy. Bardzo denerwuje mnie już to szukanie mieszkania chciałabym mieć spokojną głowę i pewność, że coś kupimy.
 
Witajcie :)
Ja jak zwykle w drodze do pracy:(
Dziewczyny czy wy tez jestescie tak uczulone na zapachy?
Ja przed ciaza palilam ojj dlugo palulam, a teraz jak ktos pali kolo mnie to odrazu jest mi nie dobrze ... Przeszkadza mi wszytko zapach w aucie zapach ciuchow...
Milego dnia dla Was :)
Ja w pierwszej ciazy tak mialam. Pamietam jak z dnia na dzien odrzucilo mnie od kawy i jej zapachu. Teraz nic. Cere mam ladna a wtedy mialam pryszcz na pryszczu ale moze dlatego ze bylam mlodziutka.

Latalam dzis w nocy do kibla jak wariatka tak mi sie siky chcialo heh
Milego dnia
 
a ja dzis siedzę w domu zeby troche przeziebienie podleczyc. Nie ma co ryzykowac. Dziecko najwazniejsze.

Szalejecie z zakupami ;)
JA mam mase rzeczy po córci. Gdzies w wakacje popiore wszystko, przejrze co dokupić. Wózek mamy. Kocyki musze kupic bo starsza córka do dzis swoimi sie bawi. Nie bede jej zabierac. Koniecznie fotelik potrzebujemy. Łóżeczko, materac, bujaczek, maty edukacyjne, krzeselko do karmienia - mamy. Karuzelki nie mam, ale to licze od kogos dostane.

Teraz musze sobie troche ciuchwo kupic zeby miec w czym chodzic. Zamowilam leginsy i sukienke poki co.
 
tysia, zdrówka życzę.

Ann-nna, mocno zaciskam kciuki. Aby poszło po Twojej myśli.

Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty u lekarza.

Melanias, witaj :)

A ja mam dzisiaj lenia. Pochmurno jest i nic mi się nie chce. Zaraz pozmywam naczynia i idę się położyć. Później coś na obiad przygotuje i jeszcze pranie muszę nastawić.

Pisała któraś z Was jakiś czas temu o suchej skórze na twarzy. Chciałam jeszcze polecić krem nivea soft. Bardzo duże opakowanie, starcza na długo i nie kosztuje dużo.
 
Witajcie :)
Ja jak zwykle w drodze do pracy:(
Dziewczyny czy wy tez jestescie tak uczulone na zapachy?
Ja przed ciaza palilam ojj dlugo palulam, a teraz jak ktos pali kolo mnie to odrazu jest mi nie dobrze ... Przeszkadza mi wszytko zapach w aucie zapach ciuchow...
Milego dnia dla Was :)

W pierwszej ciąży nie znosiłam zapachu kawy (a jestem mega kawoszem) pamiętam że kazałam przenieść ekspres szefa do innego pokoju bo nie byłam w stanie siedzieć w tym samym pokoju. W drugiej nie przeszkadzały mi zapachy, teraz tylko papierosy i pot - pot u kogoś mnie wkurza niemiłosiernie.


MASAKRA!!! Nie rozumiem takich ludzi. Robia krzywdę dzieciom.



BLEEEEEEEEEEEEEEEEE



U mnie młoda pluła słoiczkami jak brałam je na wyjazd i w efekcie wekowałam swojej roboty zupki i woziłam na wakacje itp. W ogóle zacznijmy od tego ze od malenskiego uczylam moja corke ze zupa codziennie musi byc. Moze nie jesc sniadania, kolacji, ale zupa w południe rzecz święta. Do dzis ma to we krwi i codziennie talerz zupy zje. Pamietam kiedys w wakacje pojechalismy na tydzien nad jezioro ze znajomymi. Znajomych syn w wielku kojej córki. Ja młodej pogrzewam krupnik wlasnej roboty no i pytam czy dla tego chlopaka tez mam podgrzac. Jego matka - nie, bo on nie je on tylko słoiczki. A mlody jak sie do zupy przysiadł to mi sie sloiczki przygotowane na tydzien w 2 dni skonczyly. No i na wakacjach zupe gotowałam.....



Ja z córcią używalam praktycznie od poczatku Vizir Sensitiwe, tylko wlaczalam w pralce podwojne płukanie. Nic dziecku nie było. Chociaz ona alergiczka, ale pokarmowa.


Z tą dziewczyną z parku to miałam kilka przejść, do tego stopnia że w pewnym momencie zaczęłam jej unikać.

Też wekowałam zupki i u mnie zupa musi być ale korzystałam z większych słoiczków bo starsza była żarłokiem a młodsza miała fazy albo rzadkie albo gęste więc nigdy nie byłam pewna co będzie chciała.


Cześć ja także już w pracy :) i właśnie kończę jeść śniadanko. Trzymajcie za mnie kciuki bo wczoraj oglądałam świetne mieszkanie i chciałabym je kupić ale sprzedający mówią, że mają już chętnych na umowę przedwstępną ale ostatecznie powiedzieli że jeszcze porozmawiamy. Bardzo denerwuje mnie już to szukanie mieszkania chciałabym mieć spokojną głowę i pewność, że coś kupimy.

Powodzenia, oby się udało :)
 
Cześć dziewczyny.

Wczoraj miałam wizytę. Z dzidziusiem wszystko OK, rusza się, serduszko bije i coraz większy. Gin zrobił mi cytologię. W następnym tygodniu będę miała badania prenatalne to trochę więcej się dowiem. Kolejna wizyta na początku kwietnia - wtedy powiedział, że postara się zobaczyć jaka płeć. Na tym etapie było to niemożliwe :)

Mówiłam mojemu lekarzowi, że męczy mnie kaszel - szczerze mówiąc trochę olał sprawę. Mówi, że do 12 tyg i tak się nic z przeziębieniem nie robi u cieżarnych. Mam kupić drosetux i leżeć w łóżku a będzie dobrze.. Tak, gdyby to było takie proste. Jak ma się 6-latka w domu to leżenie w łóżku jest wręcz nierealne. Może spróbuje z tym syropem z buraka..

Powoli zaczyna do mnie dochodzić to, że jestem w ciąży. Dopiero teraz :)

Odnośnie zapachów też jestem bardzo przewrażliwiona. Najgorzej jest w sklepach, jak czasem wyczuje jakieś okropne duszące perfumy to aż mnie mdli.

Dziewczyny czy pijecie kawę? Ja ostatnio piję rano jedną małą. Z synkiem w ciązy nie piłam - teraz jakoś nie mogę się oprzeć. Nie wiem czy dobrze robię....
 
reklama
alevadra - ja kawy nie pije, nie smakuje mi. Ale z córcia w ciazy piłam. Tylko słabą i z mlekiem.

Ale mi sie nic nie chce........ Wiosny potrzebuje... słońca.....
 
Do góry