reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Silne przeziebienie w 7 tyg. ciąży

Ja również byłam chora, w 7tyg ciąży. Zapalenie oskrzeli, goraczka +39°, nie obyło się bez antybiotyku. Synek ma ponad 3lata, zdrowy :)
Duzo zdrowka dla Ciebie. Nie stresuj sie ❤️
 
reklama
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jestem z natury z tych stresujących. Mam nadzieję że będzie dobrze ale te paskudne choróbstwo trzyma mnie i nie chce puścić.
 
Spokojnie, taka temperatura to jeszcze nie gorączka :) żeby uspokoić jeszcze bardziej opowiem krótko o mojej pierwszej ciąży 😅 na samym jej początku miałam covida, w dodatku w czasach gdy jeszcze w newsach pisało się kto i gdzie zachorował :) więc doszedł dodatkowy czynnik - ogromny stres i strach o wpływ na rozwój dziecka, bo nie było wtedy żadnych informacji na ten temat. Miałam po 40 stopni gorączki, brak sił przez dwa tygodnie, migreny, zimne poty, brak węchu i smaku i zażywalam leki i substancje zabronione w ciąży - czułam się tak źle, że zapomniałam o braku miesiączki, a starałam się bezskutecznie dwa lata więc nie brałam ciąży pod uwagę 😄 Córcia wyszła z tego bez szwanku 😉
 
Spokojnie, taka temperatura to jeszcze nie gorączka :) żeby uspokoić jeszcze bardziej opowiem krótko o mojej pierwszej ciąży 😅 na samym jej początku miałam covida, w dodatku w czasach gdy jeszcze w newsach pisało się kto i gdzie zachorował :) więc doszedł dodatkowy czynnik - ogromny stres i strach o wpływ na rozwój dziecka, bo nie było wtedy żadnych informacji na ten temat. Miałam po 40 stopni gorączki, brak sił przez dwa tygodnie, migreny, zimne poty, brak węchu i smaku i zażywalam leki i substancje zabronione w ciąży - czułam się tak źle, że zapomniałam o braku miesiączki, a starałam się bezskutecznie dwa lata więc nie brałam ciąży pod uwagę 😄 Córcia wyszła z tego bez szwanku 😉
Dziękuję za odpowiedź
 
Do góry