reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Rozne sa sytuacje, nie mozna tak generalizowac. Ja tez jestem za dawaniem wedki, a nie usmazonej ryby na talerzu, ale czasem trzeba pomoc i dajac zasilek. Samotne matki sa tego dosc dobrym przykladem.
Link wrzucilam, bo kiedys o tym rozmawialysmy tutaj. Zaznaczam, ze ja zadnego zasilku nie dostane;)


ckai3e3knlg02eze.png
 
reklama
Dziewczyny spokojnie, myślę, że soglam miała na myśli faktycznie nieroby, które krążą po tym świecie, a nie takie przypadki jak Wasze :) Jednak tego nie ma jak zweryfikować, dlatego każdemu się należy :) Ale ja też uważam, że te pieniądze powinny być wydatkowane na dzieci i wydatki te powinny być kontrolowane. Powinny być składane zeznania co na co i ile. I może t być na wszystko związane z dzieckiem, z jego edukacją, czy wyżywieniem. W ten sposób wiadomo, że cel jakim ma być pomoc rodzinom został osiągnięty. Bo nie oszukujmy się, bardzo dużo tych pieniędzy pójdzie w wóde, mało patologicznych rodzin? A dziecko nadal głodne i bose.

Ja jestem za tym, że wszystkim po równo i pod kontrolą. Nawet bogaczom się należy.
 
Oj dziewczyny nie oburzajcie się tylko czytajcie ze zrozumieniem czyjąś opinie:)
Przecież napisałam, ze tym ktorym sie taki zasiłek z powodu trudnej sytuacji przyda jest mniej niż tych co najwiecej zbiorą (alkoholicy,nigdy nie pracujący,rodzące tylko po to żeby miec dzieci i je utrzymywać z zasiłków jednocześnie zaniedbujac) taka jest prawda.Dla waszych sytuacji powinny byc przepisy pracy zmienione że was chronia niezależnie od podejmowanej pracy. Im wiecej zasiłków tym wiecej ludzi, ktorym się nie oplaca pracowac po prostu i tym więcej patologii :)
 
Ale to tez jest generalizowanie z tym tekstem rodzace dla zasilkow. Dotychczas w Polsce rodzinne wynosilo 89 zl/miesiecznie. Sa takie rodziny gdzie mezczyzna pracują a kobieta została w domu bo chcieli miec liczna rodzine-powiedzmy 6,7 dzieci. I im sie należy duza kwota i super bo wydatki tez ogromne. Program wchodzi dopiero a zasilkiem rodzinnym sie nie wzbogacili.

Albo sa kobiety pracujace w gospodarstwie-należy im sie kosiniakowe i powiedzmy 500 plus bo nie przekraczają dochodu z pola. Nierobani rolnicy nie są bo pracują ciężko.
 
No dobra, ale jesli ktos chce miec tak liczna rodzine to musi sie liczyc ze to generuje duze koszty i na ta rodzine zarobic. Zasilki to nie podstawa utrzymania i powinny byc dla przypadkow losowych.


ckai3e3knlg02eze.png
 
Ale weźcie pod uwagę ze kobiety pracujące później idą na macierzyństwo. To nie jest tak, że nie pracujące dostają kasę a pracujące nie dostają. Kobiety które pracują na umowę o pracę dostają kasę z pracy z tam z ZUSu nie wiem dokładnie.
 
No dobra, ale jesli ktos chce miec tak liczna rodzine to musi sie liczyc ze to generuje duze koszty i na ta rodzine zarobic. Zasilki to nie podstawa utrzymania i powinny byc dla przypadkow losowych.


ckai3e3knlg02eze.png
No jasne,ale oni juz maja powiedzmy ta 6 dzieci. Program pojawił sie dopiero teraz wiec nie rodzila ich z mysla o tym zasilku. O to mi chodzi. Teraz dostanie ta kobieta powiedzmy 2500 zl a ktos sie sadzi,ze jak tak można.
Poreszta ten program to nie zapomoga rodzinna tylko zachęcenie kobiety do rodzenia większej ilości dzieci.
 
Podobno ten program 1000 tys zł juz wcześniej był, tylko nie było o nim aż tak głośno. To już podobno za rządów Tuska weszło. Ja jestem za tym żeby wspierać rodziny. Porównując nas do np Wielkiej Brytanii to nasz socjal przy nich to pryszcz. Molly napisała ze wydatki powinny być monitorowane. Coś w tym jest. Ale to także zależy od nas, jeśli widzimy ze w sąsiedztwie coś się dzieje, alkoholizm to musimy zgłosić to do MOPSU. Na pewno przyjdzie pracownik socjalny, który sprawdzi sytuacje.
 
Ja uważam, że ten program to bardzo dobra sprawa, o ile jest wydawane na dzieci. Ale na pewno nie powinien nigdy być POWODEM dla którego się ma dzieci. Ja będąc osobą niepracującą, mającą niskie dochody, nie zdecydowałabym się na wielodzietną rodzinę. Rozumiem, że można wpaść,ale ile razy? Oczywiście nie mówię tu o mamach rodzących kilkoraczki, to zupełnie inny temat. Nie stać mnie to nie rodzę 5 dzieci.

Zgadzam się, że i tak w porównaniu z Zachodem to jesteśmy jeszcze daleko jeśli chodzi o wspieranie Rodzin,niestety. Ale od czegoś trzeba zacząć :)
 
reklama
Oj dziewczyny nie oburzajcie się tylko czytajcie ze zrozumieniem czyjąś opinie:)
Przecież napisałam, ze tym ktorym sie taki zasiłek z powodu trudnej sytuacji przyda jest mniej niż tych co najwiecej zbiorą (alkoholicy,nigdy nie pracujący,rodzące tylko po to żeby miec dzieci i je utrzymywać z zasiłków jednocześnie zaniedbujac) taka jest prawda.Dla waszych sytuacji powinny byc przepisy pracy zmienione że was chronia niezależnie od podejmowanej pracy. Im wiecej zasiłków tym wiecej ludzi, ktorym się nie oplaca pracowac po prostu i tym więcej patologii :)
Nie wiem jak kosiniakowe ale podobno te 500 w przypadku rodzin objętych nadzorem mopru będą w jakiś sposób kontrolowane i jeśli okaże się że pieniądze idą na wódę a nie na dzieci to mają cofać zabierać i np wykupić obiady książki itd dziecku odgórnie..
 
Do góry