Witam
Z rana pojechałam do Świdnika na badania...wyniki morfologi i moczu mam mieć jutro na tą chlamydię będę musiała poczekać i pani stwierdziła że na pewno nie wyrobią się na 18.03 którego to mam ustaloną wizytę z tym że już tu w Lublinie więc jutro odbiorę wyniki osobiście a wynik na chlamydię mają dołączyć do karty więc w kwietniu muszę mieć wizytę w Świdniku....ale napisałam mam nadzieję że co nie co rozumiecie
A nie pisałam Wam ale TSH które powtarzałam teraz 1.03 spadło mi do 1,922 mU/L więc widać że leki działają i może jak pójdę do pani dr 16.03 to pozwoli je odstawić
Wczoraj jak to w "Dzień kobiet" zajęłam się porządkami i przeglądem ubranek moich dziewczynek....i już jedna reklamówka za małych ubranek czeka dziś na moją koleżankę której córeczka jest młodsza od Martynki a mi tym samym zwolniła się jedna szuflada w komodzie dla maleństwa
Dodatkowo randka z deską i żelazkiem a potem szykowanie dzieci do spania i obowiązkowo czytanie bajki na dobranoc...i tam mi się dzień skończył...
Dzisiaj też zrobiłam przegląd ale pluszaków bo jest akcja w szpitalu dziecięcym że każdemu przyjmowanemu dziecku na oddział dają pluszaczka i jak ktoś ma na zbyciu to żeby przynieść bo już im się zapasy kończą więc już nastawiłam pralkę żeby były czyściutkie i pachnące więc jak dobrze pójdzie i do jutra wyschną to je tam zawiozę