reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

ann-nna ja czekałam na wyniki krwi dwa dni :)

Witam Minimousedot :) nie martw się, bo to nie pomaga :) zobaczysz, że urodzisz zdrowe piękne dzieciątko. Tego Ci życzę! :) A na wymioty to może migdały, choć pewnie już próbowałaś wszystkiego. Niestety czasem to trwa dłuzej :) Trzymam za Ciebie kciukaski :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny macie problemy z cera w ciazy? Bo ja juz nie nadażam, kiedys jedna krostka na okres, a teraz prawie codzień coś nowego. Do twarzy juz od dłuższego czasu używam organiczne kosmetyki, ale teraz to juz nic mi nie pomaga, już patrzeć na siebienie moge

No właśnie mam ten sam problem :( mówi się, że w ciąży cera taka ładna powinna być, a ja też mam jakieś krostki :/
 
Witajcie,

Postanowilam sie do Was wkrecic, to moja pierwsza ciaza, wg OM porod mam wyznaczony na 4-5 wrzesnia wg USG (za kazdym razem) wychodzi mi 1 wrzesnia.
Ogolnie ciaza jest dla mnie obecnie koszmarnym przezyciem, mimo iz dosc dlugo staralismy sie w ogole o dziecko.
Od wymiotow ktore zaczely sie od 6 tc i trwaja po dzis dzien po kilka razy, po niedomykalnosc zastawki trojdzielnej, zwiekszone ryzyko zespolu Down'a (1:164) i skierowanie na amniopunkcje pod koniec marca...

Troche mnie to wszystko zaczyna przerastac, mimo iż cala rodzina staramy sie do tego wszystkiego podchodzic raczej pozytywnie, mam prawie 3 miesieczna siostrzenice, ktora obecnie jest promykiem nadziei w paskudne dni... Nie ma nic bardziej uroczego na smutki niz poplucie ;)

Witaj :)
 
Mnie lekarz polecił te krople, kupionego mam chorobę lokomocyjna więc się też przydadzą a są naturalne. Może Wam pomogą.
A po czopku w szpitalu miałam jeszcze większe wymioty.
 

Załączniki

  • 1456574171963.jpg
    1456574171963.jpg
    44 KB · Wyświetleń: 38
Oj dziewczyny ale produkujecie:) Bardzo Wam współczuję tych dolegliwości wszystkich i chorób:( Mnie się nic nie łapie na szczęście i od dzieciństwa nigdy nie chorowalam.Mam nadzieję, że tak zostanie:) Co do zmian w ciąży to tez żadnych nie widzę, mimo ze znajomi twierdzą że tak dobrze wyglądam, wiec chyba cis ta ciąża zmienia:) Ja nie biore żadnych witamin bo wyniki mam super.Co do stażu związku to my z mężem 13 lat razem a 7 po ślubie. Na razie nie planujemy jeszcze żadnych zakupów i pokoiku, a o porodzie nawet nie myślę zeby nie zapeszac. Ja w ogóle dziwna jestem.Chyba nie uwierzę w tę ciążę dopóki mi brzuch nie zacznie rosnąć. Ja kolejna wizytę mam juz we wtorek i zobacxymy co z prenatslnymi:) Tymczasem milego, słonecznego weekendu Wam życzę:)
 
a My dziś zaczynamy 14 tydzień według pierwotnych obliczeń :D

Jakaś taka "opalona" się zrobiłam. Mama mówi, że to przez kwas foliowy. A ja nie wiem. Piję soki marchwiowe, ale nie jakoś specjalnie dużo :)
 
Ostatnia edycja:
My wg obliczen z ostatniej miesiaczki mamy 12 tc i 6 d ale wg usg zawsze wychodzi nam ok 6 dni pozniej czyli taka wieksza polowa 13 tygodnia za nami :) Mam pytanie, czujecie juz czasami ruchy malucha? Ja od jakiegos czasu mam takie uczucie... przelewania sie... na poczatku myslalam ze moze to gazy albo kupa w jelitach, ale wyglada na to, ze jednak moja na 60% córa urzadza imprezy w macicy...
 
Bo ten torecan to i ja miała przepisany,ale jak przeczytałam ulotkę to wolalam wymiotować. Balam sie brac

Minimousedot witaj:)
Ja tez jestem klebek nerwów:)

Dziwią równo 11 tyg u mnie:)
 
reklama
Mnie najpierw przepisano Prevomit, ale ciezko zeby zaczal dzialac, jesli co go wzielam to wraz z zawartoscia zoladka zwracalam, potem przepisano mi wlasnie Torecan 6,5 mg ale lekarz powiedzial, ze mam stosowac tylko w ostatecznosci... Nie wiem co to ostatecznosc, ale chyba jeszcze tam nie dotarlam, skoro do tej pory patrze na recepte... Nie wiem dlaczego wyobrazilam sobie ze jesli ktos mi mowi "w ostatecznosci" to znaczy, ze moze zaszkodzic dziecku, a moja (prawdopodobnie coreczka) i tak juz ma wade serduszka i podejrzenia ZD...

Ja mam ciagle mdlosci, budze sie w nocy, juz mam wszystko w gardle, rano pierwsze co to szklanka wody i fontanna zolci i soku zoladkowego najczesciej przez nos, po sniadaniu przechodzi na jakies 2 godzinki a potem zaczynaja sie mdlosci, odruchy wymiotne i zwroty kanapek...

Wlasnie od wedlin i wszelkich mies to mnie odrzuca, nie jestem w stanie, moim najgorszym wrogiem obecnie jest chyba musztarda, ktora uwielbialam... Jem glownie serek bialy z rzodkiewka i banany, czasami borowki amerykanskie...
Witaj:biggrin2:
Moja szwagierka okropnie wymiotowala i w końcu ratowała się Torecanem. Dziecko zdrowe się urodziło.
Przepraszam, ze tak prosto z mostu pytam ale miałaś amniopunkcje? Jakie jest prawdopodobieństwo choroby u dziecka?
 
Do góry