emi_ka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2016
- Postów
- 108
Miałam na 9:30, ale lekarz się rozchorował i nie dotarł. Tylko mu się zapomniało zadzwonić i poinformować. Dlatego jutro mam przyjść do innego lekarza tylko po skierowanie pilne od razu do poradni onkologicznej 'bo i tak by po usg pani dał', a ten, który się pochorował, to jedyny lekarz w tej przychodni, który robi usg piersi. Wrrr.A do ginekologa chodzę na Szrajbera do Żukowskiego. Jest lekarzem w szpitalu miejskim
emi_ka, a na którą godz masz?
Mama mnie uspokaja, że może i lepiej, bo onkolog lepiej rozpozna, co to. A mnie to trochę przeraża.