reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

Tez jestem szczupla a w poprzedniej ciazy w 16 tyg ciazy kazda na sali mowiA,ze nic nie widac. Nagle w 20 tyg zaokraglil sie leciutko:)
 
reklama
Daria, to dobrze, że z chłopakami lepiej. Co do transportu to ciężko będzie. Do 15-tej jakoś wytrzymam. A poza tym nie miałabym z kim dzieci zostawić, bo tutaj tylko z widzenia znam.

emi_ka, do Romaszko, ale ona w tym tygodniu rano przyjmuje, bo Ćwinarowicz urlop ma i też mogłabym do niej iść ale wolne ma, a tak tylko Dudka zostaje i z niechęcią idę, ale muszę. Na 1 maja mam lekarza. A Ty gdzie chodzisz?
 
Kasia, skurcze mam jak kaszle. Skurcze ustają, bo nospę wzięłam i leże tak jak mój gin mi radził. Nie mam plamień i jest ok. Najgorzej z kaszlem.
 
emi_ka, do Romaszko, ale ona w tym tygodniu rano przyjmuje, bo Ćwinarowicz urlop ma i też mogłabym do niej iść ale wolne ma, a tak tylko Dudka zostaje i z niechęcią idę, ale muszę. Na 1 maja mam lekarza. A Ty gdzie chodzisz?
Do J.Ciunczyka - na nfz, przychodnia przy Malarkiewiczu, Al. Sybiraków. Właśnie tu czekam na usg piersi i zaczynam umierać z głodu.
 
Kasia, skurcze mam jak kaszle. Skurcze ustają, bo nospę wzięłam i leże tak jak mój gin mi radził. Nie mam plamień i jest ok. Najgorzej z kaszlem.
Czyli priorytetowo trzeba kaszel wyleczyc:( lez w takim razie, zdrowka zycze!


ckai3e3kikq3p3qp.png
 
Tez jestem szczupla a w poprzedniej ciazy w 16 tyg ciazy kazda na sali mowiA,ze nic nie widac. Nagle w 20 tyg zaokraglil sie leciutko:)
Mi sie zaokroglil w 24 tygodniu. Chodzilysmy z siostra "razem"w ciazy. (dwa tygodnie roznicy miedzy terminami) i ona miala ogromny brzuch. Idac do porodu mialam brzuch jak ona w 6 miesiacu. Tyle ze u mnie moj maly brzuszek i syn uciskajacy moczowody byl przyczyna duuzych problemow z nerkami i zabiegiem pod narkoza. Oby tym razem mnie to ominelo bo na sama mysl o kolkach nerkowych i dochodzeniu do siebie po zabiegu robi mi sie slabo
 
reklama
Anik słonko odezwij się.

Hej.
Trzymam za was wszystkie kciuki i za wasze maleństwa również. Zaglądam czasami przejrzeć kilka postów. Ciesze się, że wszystko w porządku i z wami i maluszkami.

U mnie nic nowego. Wróciłam do codzienności - pranie, sprzątanie, gotowanie. Krzyś wylądował na inhalacjach, za chwilę musze lecieć do apteki po lek dla niego bo wczoraj nie było. Czekam tez na wyniki ze szpitala. Za tydzień mam dzwonić bo powinny być. Boje się co wyjdzie ale staram się być dobrej myśli. Zabieram się też za ćwiczenia - muszę się czymś zajmować żeby nie rozpamietywac.

Buziaki dla Was.
 
Do góry