reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Dziewczyny nie przejmujcie się. Ja też tylko robię to co muszę. Bajzel mam w domu niesamowity. Aż mi głupio :) Ale ta nie moc jest silniejsza ode mnie. Mam nadzieję, że energia szybko wróci.

Za godzinę mam wizytę. Mam troszkę stresa gdyż jeszcze nie słyszałam serduszka. Trzymajcie kciuki dziewczyny.
 
reklama
KasiaMarysia23 to ile ten Twój maluszek już ma cm?
Na wynikach się nie znam więc nie pomogę :sorry2:
Malusiolka a może po prostu Twój maluszek będzie duży i wcale nie będzie mu się chciało wcześniej wychodzić niż we wrześniu ;-) ;)
Ja mam przykład odwrotnej sytuacji z moją pierworodną dzień przed porodem po godz. 22.00 wykonali mi usg ( pół dnia tętno dziecka źle wychodziło to mnie łaskawcy zabrali na usg:baffled:) to na tym badaniu wyszło że wielkość dziecka wskazuje że powinna urodzić się 15 grudnia a poród został wymuszony na 21 listopada...

Dobrze że z Maleństwem wszystko w porządku :wink:
Pola06 ja to dopiero mam częste wizyty :-p
Pierwsza wizyta 22.01(dr Skórzewski) : badanie+cytologia+wpisanie do książeczki morfologi (2 dni wcześniej robiłam bo mi rodzinna zleciła) + pomiar ciśnienia i wagi
Druga wizyta 26.01:(dr Skórzewski) wizyta administracyjna : skierowanie na badania +L4
Trzecia wizyta 05.02 (dr. Walkiewicz) wstępnie miało być omawianie tylko wyników badań ale badanie ginek. też było + ważenie i mierzenie ciśnienia
Kolejne wizyty które się jeszcze nie odbyły :
Czwarta wizyta 19.02 (dr Walkiewcz) ocena powtórzonych badań na toksoplazmozę
Piąta wizyta 23.02 (dr Buczko) .....
Szósta wizyta 29.02 (dr Hasiec) Hura Hura w końcu USG!!!;-) ;)

Całą ciąże miał prowadzić mi dr Skórzewski ale na chwilę obecną ani w przychodni w Lublinie ani w Świdniku nie wiedzą kiedy wróci :eek: wspomniał mi że go nie będzie (ale nie powiedział jak długo )no i że mam pamiętać że kolejne zwolnienie mam mieć do 21.03 ale nie sądziłam ze kto inny niż on będzie musiał mi je wystawić...sądziłam że już do tej pory wróci :baffled: dlatego mam tą wizytę umówioną na 23.02 u kolejnego lekarza bo ten dr Walkiewicz akurat nie pracuje tego dnia :dry:
Annam03
a czemu dostałaś antybiotyk i sterydy? Znaleźli przyczynę dokładniejszą przyczynę tych zawrotów głowy? Dobrze że wymioty ustały :confused:
Alevandra kciuki mocno zaciśnięte :tak: Powodzenia :wink:
 
Dziewczyny nie przejmujcie się. Ja też tylko robię to co muszę. Bajzel mam w domu niesamowity. Aż mi głupio :) Ale ta nie moc jest silniejsza ode mnie. Mam nadzieję, że energia szybko wróci.

Za godzinę mam wizytę. Mam troszkę stresa gdyż jeszcze nie słyszałam serduszka. Trzymajcie kciuki dziewczyny.
Trzymam mocno kciuki. Który tydzień u Ciebie?
 
Aluśka, zobaczymy. Najważniejsze, że w końcu urosło do terminu z @ :) Widzę, że też często masz wizytę.

Alevandra, powodzenia ba wizycie:)

Dzwoniłam do Poradni Matczynno-Płodowej i okazało się, że nie ma wcześniejszych miejsc. Mam się dowiadywać jakby co. Ale zapytałam się czy nawet jak zostanie ten termin co jest czy w 15tc mnie przyjmą, to babka powiedziała, że tak. Spokojniejsza jestem.
 
aluśka to sie nachodzilas na wizyty. ja bylam w sumie 5 razy: po dwa u dwoch gin bo nie wiedzialam na ktorego sie zdecydowac i raz alarmowo w szpitalu. teraz znowu bede na nadprogramowej, ale (mam nadzieje) tylko po l4.

Acgug udanej wizyty:) wszystko bedzie dobrze!


ckai3e3kikq3p3qp.png
 
Acgug udanej wizyty i samych dobrych wieści :)

No to macie tych wizyt, że hoho...ja miałam dopiero dwie, a następną u prowadzącej gin 23.02 a 22.02 prywatnie badania prenatalne....a na każdej wizycie macie robione usg?

Ja też nie mam na nic siły, do tego choroba mnie męczy..ale już powoli puszcza na szczęście. Zazdroszczę Wam, że mieszkacie same w swoich domkach, mieszkaniach. Ja mieszkam z rodzicami i mam dość. Kocham ich, ale moja Matka ciągle się mnie czepia, że nie sprzątam, że nic nie robię, że jestem jak dziecko, że Ona też była w ciąży a tak nie miała. Nawet na poziomie jedzenie mi się wtrąca. A co ja poradzę, że nie wszystko mogę jeść bo mam mdłości....szlag mnie trafi jak się stąd szybko nie wyniosę...mojego męża też :(

anik kochana, jak samopoczucie? :*
 
Ja mialam do tej pory na kazdej, ale na ostatniej tylko dlatego ze o nie poprosilam. Gin uwazala, ze nie jest go konieczne chyba, ze chce dziecko zobaczyc. Powiedziala, ze na kolejnych wizytach raczej nie bedziemy robic (musze to zaznaczyc przy umawianiu wizyty). Teraz juz bede chodzic nie tak czesto mam nadzieje, bo zdecydowalam sie na jednego gin.


ckai3e3kikq3p3qp.png
 
reklama
Do góry