Pilaga93 faktycznie nie zaciekawie już byś mogła urodzić
Ja przy drugim synu dostałam skurczów słabych w 40 tygodniu i 1 dniu i poleciałam do szpitala a tam wsio ustalo ale ze byłam już po terminie zostawili mnie do rozwiązania byłam taka zła bo mój najstarszy został z babcia a ja zdrowa w szpitalu zamiast opiekować się dzieckiem to tak jak u CIEBIE tak się zawzielam ze cala noc od 23 do 4 skakałam po schodach i pojawiły się skurcze potem zrobili mi lewatywe a potem znowu ucichlo ale lekarz przebił mi worek i odeszły wody i się zaczelo
Ja przy drugim synu dostałam skurczów słabych w 40 tygodniu i 1 dniu i poleciałam do szpitala a tam wsio ustalo ale ze byłam już po terminie zostawili mnie do rozwiązania byłam taka zła bo mój najstarszy został z babcia a ja zdrowa w szpitalu zamiast opiekować się dzieckiem to tak jak u CIEBIE tak się zawzielam ze cala noc od 23 do 4 skakałam po schodach i pojawiły się skurcze potem zrobili mi lewatywe a potem znowu ucichlo ale lekarz przebił mi worek i odeszły wody i się zaczelo