A ja mam takie zdanie na temat zachcianek jak Ty tzn zgadzam się z dziewczynami że organizm domaga się pewnych rzeczy i trzeba go słuchać, ale nie w kwestii czekolady, lodów i chipsów... i też nie chodzi mi o to żeby sobie na nic nie pozwalać ale właśnie jak słyszę czasem o znajomych które mają zachcianki i co drugi dzień objadają się lodami i czekoladą to myślę że słabo tak. Potem 25 kg na plusie. I jeszcze ta chemia ładowana w maluszka.
Czy jest tu jakaś mama październikowa? Bo czekam na październikowe forum
Ja bylam na diecie cukrzycowej, bralam insulinę i przytylam prawie 20kg, wiec trochę krzywdzace jest pisanie o takim +25kg... nie zjadlam ani kostki czekolady, nie jadlam pieczywa nic. Wiec wiesz nie można tak wrzucac do jednego wora. Schudlam po porodzie w 3 mce 25kg swoja drogą, sama woda te kilogramy u mnie.