reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2019

A ja mam takie zdanie na temat zachcianek jak Ty :) tzn zgadzam się z dziewczynami że organizm domaga się pewnych rzeczy i trzeba go słuchać, ale nie w kwestii czekolady, lodów i chipsów... i też nie chodzi mi o to żeby sobie na nic nie pozwalać ;) ale właśnie jak słyszę czasem o znajomych które mają zachcianki i co drugi dzień objadają się lodami i czekoladą to myślę że słabo tak. Potem 25 kg na plusie. I jeszcze ta chemia ładowana w maluszka.

Czy jest tu jakaś mama październikowa? Bo czekam na październikowe forum :)

Ja bylam na diecie cukrzycowej, bralam insulinę i przytylam prawie 20kg, wiec trochę krzywdzace jest pisanie o takim +25kg... nie zjadlam ani kostki czekolady, nie jadlam pieczywa nic. Wiec wiesz nie można tak wrzucac do jednego wora. Schudlam po porodzie w 3 mce 25kg swoja drogą, sama woda te kilogramy u mnie.
 
reklama
A ja mam takie zdanie na temat zachcianek jak Ty :) tzn zgadzam się z dziewczynami że organizm domaga się pewnych rzeczy i trzeba go słuchać, ale nie w kwestii czekolady, lodów i chipsów... i też nie chodzi mi o to żeby sobie na nic nie pozwalać ;) ale właśnie jak słyszę czasem o znajomych które mają zachcianki i co drugi dzień objadają się lodami i czekoladą to myślę że słabo tak. Potem 25 kg na plusie. I jeszcze ta chemia ładowana w maluszka.

Czy jest tu jakaś mama październikowa? Bo czekam na październikowe forum :)

No i co z tego ? Słabe to jest to co piszesz. Chemia jest wszędzie teraz , nawet w wędlinie. Jeżeli ktoś ma ochotę jesc czekolade tonami i mieć 25kg na plusie to jego sprawa ,a nie Twoja [emoji4] Nie lubię takiego komentowania [emoji849] wybacz.
 
Ja bylam na diecie cukrzycowej, bralam insulinę i przytylam prawie 20kg, wiec trochę krzywdzace jest pisanie o takim +25kg... nie zjadlam ani kostki czekolady, nie jadlam pieczywa nic. Wiec wiesz nie można tak wrzucac do jednego wora. Schudlam po porodzie w 3 mce 25kg swoja drogą, sama woda te kilogramy u mnie.
No..... krzywdzące.
A ja w poprzedniej ciąży przytylam niecałe 12kg, jadłam chipsy , czekoladę i inne niezdrowe rzeczy [emoji57] chyba za mało? Czy puste kalorie i dlatego nie dobilam do 25+? Co to w ogóle za porównania... bezsensu [emoji58]
 
No..... krzywdzące.
A ja w poprzedniej ciąży przytylam niecałe 12kg, jadłam chipsy , czekoladę i inne niezdrowe rzeczy [emoji57] chyba za mało? Czy puste kalorie i dlatego nie dobilam do 25+? Co to w ogóle za porównania... bezsensu [emoji58]
Jakbys jadła jogurty naturalne, warzywa i ryby na parze to bys miala jak ja plus 20 :D prosze cie 12kg :p słabo! Teraz sie postaraj bardziej :p
 
Cześć Dziewczyny [emoji4]
Tak nieśmiało tutaj zajrzałam i jestem zaskoczona ilością postów a gdzie jeszcze do września [emoji85]
Gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom! [emoji4]
Mam już 15 miesięcznego synka. Dostałam trzy miesiączki, a czwartej nie było więc zrobiłam test i dwie kreseczki! Dzisiaj byłam na USG, wg OM 6t3d liczyłam że będzie coś widać i będę spać spokojniej ale nic [emoji26] widać tylko jakby pęcherzyk 5,5mm i lekarz kazał powtórzyć badanie za tydzień i zrobić dwa razy beta.
Zdaje sobie sprawę że może coś się przesunęło bo odstępu między miesiączkami miałam 31 i 44 dni. Wiec jestem dobrej myśli, że na kolejnym USG, a umówiłam się na 14 lutego będzie już pięknie wszystko widać [emoji847]
W zeszłym tygodniu robiłam betę to była 415 i po 48h 793.
Jutro też pójdę sprawdzić, aby być spokojniejszą. Bardzo to przeżywam, bo pierwszą ciążę poroniłam w 8t. I choć jestem już szczęśliwa Mamą to nie chciałabym przeżywać straty.

Chciałabym z Wami zostać aż do września, ale do czasu potwierdzenia na USG wspierać się z Wami duchowo [emoji4]
 
Właśnie ja też mam pakiet Luxmed i strasznie mnie on wkurza. Do dobrych specjalistów nie da się dostać, a Ci którzy są od ręki to szkoda gadać... Te badania tylko na plus.
Ja narazie chodzę do placówki partnerskiej i tam mam dobrą ginekolog, tylko sprzęt ma słaby. Z głównej placówki narazie wybrałam sobie gina do którego moja siostra chodziła i go poleca ale nie wiem jak z terminami do niego. Ale no generalnie większość lekarzy dostępnych od ręki w luxmedzie to szkoda gadać...
 
@Kattee ja mam zawroty głowy bardzo czesto w tej ciąży, aż się czasem muszę złapać czegoś :/

Mnie z dolegliwości męczą mdłości bardzo :/ na szczęście bez wymiotów
Zachcianki mam ma słone i na mięso

@dory ja też ide dopiero w 7tyg bo chce żeby już serduszko było :) duphaston brałam w poprzedniej ciąży ze względu na krwawienie

@Sylhia000 bardzo mi przykro :( przeżyj tą stratę, odpocznij, zrób badania, i na pewno się uda!

@Myszka90 witaj, beta piekna i na pewno serduszko też się pojawi :)
 
Lekarz prowadzący w szpitalu mówił mi o jakiś badaniach ale w tym szoku i strachu nie zapamiętalam ale na pewno zrobię wszystkie możliwe badania by znaleźć przyczynę
Znajdź dobrego lekarza który zleci Ci dodatkowe badania :) trzymam kciuki!


Co do wagi, przykre jest osądzanie bez wiedzy, prawdą jest że nikt tak nie dawali kobiecie jak druga kobieta ;-) uśmiechu dziewczyny!

Kciuki za wizytujące.
 
reklama
Laski nie ma co sobie naskakiwać. Ja uważam że zdrowie psychiczne kobiety w ciąży jest NAJWAŻNIEJSZE! i jeżeli ciężarna ma ochote na lody o 12 w nocy to niech je, chyba gorszy jest stres z powodu braku czegoś niż ten cukier [emoji17]

Ja tak uważam. Chociaż jestem z tych co trzymają się ze słodyczami na dystans, robie sobie domowe słodycze na stewii na przykład, pilnuje diety ale nie przyszło by mi do głowy żeby komuś dowalić bo się słodyczami zapycha. Każda jest kowalem swojego losu, można komuś dać pomysł, propozycje ale nie właściwe jest wpychanie się z buciorami w czyjeś sprawy.
 
Do góry