Wrześniowe mamy 2019

[Ania23081991]

Hej Witam w waszym gronie dziś mam 6tc+1 wyliczony przeze mnie termin na 04.09, moja trzecia ciąża, niestety dwie w pierwszym trymestrze stracone, ale tym razem kłuję się codziennie zastrzykami przeciwzakrzepowymi i mam nadzieję że maleństwo będzie walczyć do końca <3

Pomimo hejtu lekarzy od dzisiaj poszłam na L4 narazie na tydzień bo w przyszły pon będę miała USG i mam nadzieję że zobaczę i usłyszę nasze maleństwo i dopiero jak usłyszę że wszystko jest ok to się zastanowie co dalej. Czy któraś z was rozważa tak szybko L4 albo może już jest z jakichś powodów czy u was ok i praca wre?

 

[Ania23081991]

Ja nie wiem czy mówić komukolwiek jeszcze bo czytając te smutne historie różnie może być w tym I trymestrze szczególnie. To moja pierwsza ciąża - mam 27 lat. W domu mam już prawie 7 latke (długa historia). A do dziewczyn które mają już dzieci- kiedy powiedzialyscie lub planujecie powiedzieć dzieciom o rodzeństwie?

 

[Paula0606]

Ja na razie córce (7 lat) nie będę mówiła bo straszna papla z niej i zaraz będzie wszystkim opowiadać

 

[1016lew]

Hejka jestem tu nowa, termin 2.09.2019 Pierwsza ciąża jestem lekko spanikowana ale chcieliśmy. Zaskoczyło nas tylko to że za pierwszym strzałem się udało Po czytaniu że ludzie starają się po rok-dwa lata nie spodziewałam się, że tak szybko zostanę mamą

My tak samo myśleliśmy ze tak łatwo nie będzie, bo pary starają się czasem latami.

 

[1016lew]

To po co tutaj wątek został założony? .... A zresztą , może nie zostanę tu sama [emoji57]

Napewno nie, zostanę tu z Tobą

 

[Ewa87]

Ja nie wiem czy mówić komukolwiek jeszcze bo czytając te smutne historie różnie może być w tym I trymestrze szczególnie. To moja pierwsza ciąża - mam 27 lat. W domu mam już prawie 7 latke (długa historia). A do dziewczyn które mają już dzieci- kiedy powiedzialyscie lub planujecie powiedzieć dzieciom o rodzeństwie?

Moje czekają z niecierpliwością na wiadomość ,czy będzie dzidzia czy nie ... zresztą to jakaś zmowa hihi. Syn rocznikowo 10 ,córka 8. Duża różnica ,ale też przez jakiś czas byłam sama i nie myślałam o 3 dzidzi ,że jeszcze spotkam tego jedynego ,którego pokochają już nie tylko moje ,ale Nasze dzieci i z wzajemnością życie różnie się układa.
Spać po nocach nie mogę ,kręce się jak mucha w smole

 

[1016lew]

To ja czuje się taka niedoświadczona „gówniara” bo mam tylko 24 lata ale wszystko co tu czytam chłonę, ale jestem trochę przerażona ilością poronień!

Nie czytaj i Wez na luz.. tez tak miałam jeszcze pare dni temu, czytałam czytałam i zaczęłam tak panikować ze masakra. Dziś się umówiłam do ginekologa, wizyta dopiero na 22. Ale już nie sprawdzam co chwila majtek czy aby to nie krew. Trzeba myśleć ze u ciebie wszystko dobrze, tym bardziej ze jesteś w dobrym wieku

 

[Lovi23]

Kurcze, moja gin nie chce mi przyspieszyć wizyty... nie ma terminu wolnego, więc prawdopodobnie pierwszą wizytę będę miała dopiero 08.02 a to będzie już 11tc
Ja w tym roku kończę 27 lat, ale może urodzę mając jeszcze 26 i mam już jedno bobo, a tak poza tematem to i tak wszyscy mają mnie za małolatę bo trichę tak wyglądam więc różne reakcje miałam w pierwszej ciąży, ciekawe jakie jazdy będą teraz

Trochę późno [emoji848] A czemu nie chce ?

 

[Lovi23]

Powiem Wam, ze czasem zupełnie nie czuję ze jestem.w ciąży. Jakis wiekszych objawow brak. Dzis 2 godizny jezdzilam na lyzwach, oby bylo wszystko ok. Te początki są najgorsze :/

Ja też nie czuje... I nie wierzę jeszcze [emoji16] może po wizycie uwierzę.

 

[Lovi23]

My tak samo myśleliśmy ze tak łatwo nie będzie, bo pary starają się czasem latami.

Też myślałam, że łatwo nie będzie. Zwłaszcza, że o młoda staraliśmy się 16 cykli:/ więc wiem co to znaczy starać się długo o upragniona ciążę. A teraz udało się w 3 cyklu szok!