reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Jestem mamą Julianka Ur. 3.10.2018 przez CC, mimo że termin miałam na 24 września i nastawiałam się na VBAC. Chciałabym się przyznać, że czytam Was od wielu długich miesięcy. (Jeszcze zanim Agata opuściła nasze forum. Pamiętacie ja? Ciekawe jak sobie radzi...)Nie udzielałam się z nieśmiałości, mimo że wraz z Wami przeżywałam każdy dzień. Widzę że wątek umiera... Mało kto już zagląda. Brak juz najwięcej piszacych Goj, Bajdelki,obu Olek,wiciowej.. Nie wspomnę o StarAnia która byla moim idolem i guru. Chciałabym, póki ktoś tu jeszcze zaglada, wyrazić swój żal i smutek , będzie mi Was brakowało oraz przeprosić za podglądanie z ukrycia. Nie linczujcie proszę... Dziękuję Wam za ten czas , bo dzieki temu forum, waszym radom i doświadczeniom ominął mnie tym razem Baby Blues. Nie byłam sama...
Życzę Wam wszystkim i Waszym kochanym maluszkom wszystkiego dobrego i przesyłam po kilo cukru (na słodkie życie [emoji39]) . [emoji8][emoji8][emoji8] Ehh...Musiałam to wyrzucić z siebie... [emoji15] [emoji22] Pozdrawiam...
Szkoda że wcześniej z nami nie pisałaś :) może byłoby Ci wtedy jeszcze lżej na początku ;)
 
reklama
Witajcie u mnie się wkoncu okazało ze to gazy i wzdęcia wywołane kolka temu tak mało śpi w dzień nawet wieczorem mu się coś wydłuża i idzie po 20 spać probojemy go z mężem przetrzymać w nocy by nie jadl 3 a 2 razy po tym infacolu zauważyłam że jest lepiej wydaje mi się ze to nie trwa długo pierwsze dziecko miało do końca 3 mc chyba... jak jest u was?
 
To macie wesołe noce :)

Chloe nosidla polecane są dla starszych dzieci.

My się wczoraj szczepiliśmy. Różnicy nie widzę, bo maruda taka sama jak zawsze. Nawet lekarka była w szoku, bo przed szczepienie przez ponad godzinę ciągle płakała. Ani ja ani ona nie mogłyśmy jej uspokoić. I mówię jej, ze tak jest dzień w dzien, ze głównym jej zajęciem nie jesy spanie czy jedzenie a placz. Stwierdziła tylko, ze jakas przyczyna musi być, szkoda tylko, ze nie ma pojęcia co.

Dziś mam zamiar wsadzić ją w fotelik samochodowy Do południa i gdzieś pojechać z nadzieją, ze zaśnie na dłużej niż 10 minut ;)
Tak samo jak @seremida pierwsze co pomyślałam o wózku . Na spacerze nie śpi ? A masujesz i gimnastykujesz ją troszeczkę przed snem ? :) Może to by pomogło :)
 
Witajcie u mnie się wkoncu okazało ze to gazy i wzdęcia wywołane kolka temu tak mało śpi w dzień nawet wieczorem mu się coś wydłuża i idzie po 20 spać probojemy go z mężem przetrzymać w nocy by nie jadl 3 a 2 razy po tym infacolu zauważyłam że jest lepiej wydaje mi się ze to nie trwa długo pierwsze dziecko miało do końca 3 mc chyba... jak jest u was?
Mojego bardzo często popołudniami boli brzuszek :( I to leży leży śmieje się i nagle taka smutna minka i płacze aż ciężko go uspokoić i bąki puszcza i brzuch wtedy twardy . Strasznie mi go szkoda . Byłam u pediatry to mówi że kolki i że trzeba przeczekać . Dawałam sab simplex niby magiczne krople ale jemu pomagały 2 dni i później to samo . Także teraz jak boli to suszę suszarka to mu super pomaga , masuję , noszę tak buźka do dołu .
 
Wątek umiera , bo pewnie dużo zajęć w domu. Ja też się rzadko już udzielam. Agatę pamiętam.

Dziewczyny jakie macie sposoby na ciemieniuche ?:)
My też po szczepieniach . Pneumokoki przełożyli nam na za 3 tygodnie ,żeby jej nie męczyć. :) Mała dobrze je zniosła.
 
Mojego bardzo często popołudniami boli brzuszek :( I to leży leży śmieje się i nagle taka smutna minka i płacze aż ciężko go uspokoić i bąki puszcza i brzuch wtedy twardy . Strasznie mi go szkoda . Byłam u pediatry to mówi że kolki i że trzeba przeczekać . Dawałam sab simplex niby magiczne krople ale jemu pomagały 2 dni i później to samo . Także teraz jak boli to suszę suszarka to mu super pomaga , masuję , noszę tak buźka do dołu .
Nareszcie ktoś mi odp a myślałam że moje dziecko tylko to dotyka dokładnie tak jak opisujesz tak ma. Ale w nocy ci śpi?
 
reklama
Do góry