reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja miodek patyczkiem do ucha tym dziecięcym, ale tylko te części małżowiny, które widać na zewnątrz. Tak to przy kąpieli zanużam normalnie uszka w wodzie i wypływa ta woskowina od wody z mydlinkami.
Ja też pozwalam by woda wleciała do uszu przy kąpieli na co moja matka mało zawału nie dostała
 
Hello laski.
Pojechałam z dzieciorami na te zakupy, luda co niemiara, na szczęście młoda super się zachowała bo przespała, wróciliśmy do domu, wyjełam ją z auta do wózka bo pogoda super i mówię sobie niech pośpi i tyle co zakupy z auta z synem powyciągaliśmy to się obudziła głodna, no to ja jej cyca a ona nie i ryczy, to sobie myślę extra a ściągniętego nie mam, pół godziny się z nią meczyłam zanim wzięła tego cyca a co się upłakała to jej, zasnęła na 10 minut i znowu ryk, obiad dziś poszedł w p...u, parówki były bo tyle syn umie zrobić. W pewnej chwili puściły mi nerwy z bezsilności i małą zostawiłam samą i poszłam do sypialni wyć, starszy syn nią się przez chwilę zajął, ja się ogarnęłam, musiałam spiąć poślady, wziąć się w garść. Mąż wczoraj pojechał i strasznie mi go teraz brakuje i jego pomocy. Nawet nie mam też jak chłopakom kolacje zrobić a przychodzą i sprawdzają czy już robię. Jestem mega zmęczona i fizycznie i psychicznie, jeden mały człowiek a tak potrafi męczyć. Od 19 chce tę kolacje zrobić i tyle co ona śpi przy cycu tak bez się budzi i płacze...

@GoJ super wyglądałaś [emoji846]a obiad mmm pysznie wyglądał [emoji6]
@StarAnia cudowny Twój anemik [emoji5][emoji12]
@wiciowamama stroisz tę swoją córcie a Ty super wyglądasz [emoji5]

Ja też przy kąpieli mocze jej uszy tak że się woda wlewa a po kąpieli delikatnie patyczkiem dla maluchów wycieram.

Pisząc ten wpis była młoda na cycu, cycek wypadł z jej buzi a ona oczy jak 5 złotych... Idę sobie w łeb strzelić... [emoji37] [emoji51] [emoji36] [emoji82] [emoji95] [emoji96]
 
reklama
Hello laski.
Pojechałam z dzieciorami na te zakupy, luda co niemiara, na szczęście młoda super się zachowała bo przespała, wróciliśmy do domu, wyjełam ją z auta do wózka bo pogoda super i mówię sobie niech pośpi i tyle co zakupy z auta z synem powyciągaliśmy to się obudziła głodna, no to ja jej cyca a ona nie i ryczy, to sobie myślę extra a ściągniętego nie mam, pół godziny się z nią meczyłam zanim wzięła tego cyca a co się upłakała to jej, zasnęła na 10 minut i znowu ryk, obiad dziś poszedł w p...u, parówki były bo tyle syn umie zrobić. W pewnej chwili puściły mi nerwy z bezsilności i małą zostawiłam samą i poszłam do sypialni wyć, starszy syn nią się przez chwilę zajął, ja się ogarnęłam, musiałam spiąć poślady, wziąć się w garść. Mąż wczoraj pojechał i strasznie mi go teraz brakuje i jego pomocy. Nawet nie mam też jak chłopakom kolacje zrobić a przychodzą i sprawdzają czy już robię. Jestem mega zmęczona i fizycznie i psychicznie, jeden mały człowiek a tak potrafi męczyć. Od 19 chce tę kolacje zrobić i tyle co ona śpi przy cycu tak bez się budzi i płacze...

@GoJ super wyglądałaś [emoji846]a obiad mmm pysznie wyglądał [emoji6]
@StarAnia cudowny Twój anemik [emoji5][emoji12]
@wiciowamama stroisz tę swoją córcie a Ty super wyglądasz [emoji5]

Ja też przy kąpieli mocze jej uszy tak że się woda wlewa a po kąpieli delikatnie patyczkiem dla maluchów wycieram.

Pisząc ten wpis była młoda na cycu, cycek wypadł z jej buzi a ona oczy jak 5 złotych... Idę sobie w łeb strzelić... [emoji37] [emoji51] [emoji36] [emoji82] [emoji95] [emoji96]
Wyjątkowo wiem co czujesz. Mój dziś daje ostro od 16:00 z hakiem.
 
Do góry