reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Mama7 dawno zmieniałaś pracę? Mieszkasz w dużym mieście? Na jaką zmieniłaś?
Pytam bo powiem szczerze, że też myślę o zmianie. Po pierwsze wolę pracę w ruchu, bardziej dynamiczną a po drugie myślę że z dwójką dzieci za rok każda minuta ważna a dojazdy u mnie pochłaniają 1,5 godziny.
Problem polega na tym że u mnie ciężko z pracą bo to mała mieścina, na własny biznes trzeba mieć pomysł i wkład a praca w domu... Hmmm....
Tak już dawno. Mieszkam w Warszawie.
 
reklama
Mnie by zbierali z podlogi na pewno! To nie na moje zdrowie...

Mi wystraczylo jak w trakcie zabiegu juz po wyciagnieviu Kuby usłyszałam taki chlust jakby wyciagneli cos ze mnie nie wien lozysko? I poczulam na twarzy i na rece jakies kropelki popatrzylam na rękę a to krew... normalnie malo nie spadłam z tego stolu...!
A po zaszyciu asystentka z teksgem ze jakiegos narzedzia brakuje dopiero po chwili odnalazla. Ja na mysl ze jeszcze raz bede kroić prawie sie poplakam.
No tak. Po wyciągnięciu dziecka wyjmują łożysko i wtedy jest sporo krwi. Łożysko (przynajmniej u nas) wyrzuca się do specjalnego pojemnika, więc to może to.
 
Ja też mam Lässig, o taka

Ale chce sobie jeszcze kupić jakąś taka mniej elegancka.

Polecam ta:
IMG_2623.JPG
 

Załączniki

  • IMG_2623.JPG
    IMG_2623.JPG
    110,2 KB · Wyświetleń: 410
Myśmy się na sklepie śmiali, że wygląda jak stanik [emoji14]
Co do CC to szanuje decyzję, choć przyznaję, że jej nie rozumiem. I ze względu na zdrowie ogółu społeczeństwa, cieszę się, że większość kobiet nie ma takiego wyboru :)

Moje przeziębione starsze dziecko ma takie pokłady energii, że oszaleję niedlugo [emoji14] od rana byłam już tatą gepardem, lwem, ciocią Elą i kamieniem (?). Dla porządku - ja też nie lubię się bawić zabawkami i w udawanie, także to chyba wiekszosc mam tak ma [emoji14] za to lubię malowanie, kolorowanie, puzzle, planszowki - z tym, że moja czterolatka woli zabawy głośniejsze i najlepiej zakrawające o próby samobójcze [emoji14]

Miłek wita ciocie. Fajny jest dzisiaj (tfu tfu [emoji14] )Zobacz załącznik 911504Zobacz załącznik 911505

Boski!! :) na tej macie Ci „pelza”?
 
A ja miałam taką lampę nad sobą że nic nie było widać.
Nic kompletnie. A chciałam rzucić okiem :laugh2:
A znieczuleniem się nie przejmowałam.
Nie wiem no.
Na pełnym lajcie tam wjechałam na tym łóżku :-D
Serio, stresu nie było, nerwów. Lajtowo
To zazdroszcze luzu. Ja cale cc przeplakalam :(
Ja generalnie chcialam rodzic naturalnie, ale lekarze zdecydowali inaczej i pewnie dzieki cc mam zdrowe dziecko. Moze sn tez bym dala rade- nie wiem i czasami zaluje, ze nie sprobowalam. Jednak moja ciaza byla b. trudna, co teraz jeszcze bardziej sobie uswiadamiam. Nie uznaje cc na zyczenie, ale staram sie nie krytykowac. Znam dziewczyny, w tym moja siostre, ktore po bardzo ciezkim porodzie powiedzialy nigdy wiecej porodu, a chcialy miec drugie dziecko... Cc to powazna operacja.
Co dochodzenia do siebie po sn czy cc tez nie ma reguly.
 
Myśmy się na sklepie śmiali, że wygląda jak stanik [emoji14]
Co do CC to szanuje decyzję, choć przyznaję, że jej nie rozumiem. I ze względu na zdrowie ogółu społeczeństwa, cieszę się, że większość kobiet nie ma takiego wyboru :)

Moje przeziębione starsze dziecko ma takie pokłady energii, że oszaleję niedlugo [emoji14] od rana byłam już tatą gepardem, lwem, ciocią Elą i kamieniem (?). Dla porządku - ja też nie lubię się bawić zabawkami i w udawanie, także to chyba wiekszosc mam tak ma [emoji14] za to lubię malowanie, kolorowanie, puzzle, planszowki - z tym, że moja czterolatka woli zabawy głośniejsze i najlepiej zakrawające o próby samobójcze [emoji14]

Miłek wita ciocie. Fajny jest dzisiaj (tfu tfu [emoji14] )Zobacz załącznik 911504Zobacz załącznik 911505

O, kamieniem to mogłabym być, tak się mogę bawić :p
 
Moje cudo nie chce spać. Kolejny dzień. Wczoraj to chociaż przed poludpołu trochę pospal a dziś prawie nic. Wyszłam z nim na spacer. Przemarzłam, przewialp mnie a on spał 40 minut. Jestem zmęczona psychicznie i fizycznie. A boję się teraz trzech dni bo sama z małym.i starszakiem i lekcje i obiady. A starszak nie skupia się jak mały marudzi. Do tego mały sam długo nigdzie nie poleży..
Ratunku... Ja wiem że macie większe gromadki i jestescje same. Nie wiem co młodemu wymyślać. Książeczka karuzela mata kanapa... Wszędzie na moment i ble i źle...
Któraś pytała czy to może skok... Może... Mam wrażenie że on od miesiąca ma skok... :szok:
 
reklama
Do góry