reklama
Też fajnie.... :/Ha
A moje od 21:30 do 2:30 pocyckala do 3 spała do 7:00 pojadla i jeszcze nie spi
AgulaK82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2018
- Postów
- 1 241
Brawo Ty, też marzę o porządnym prysznicu, dziś mam nadzieję że uda się zrealizować mój plan [emoji12] Czekam na lekarza, mają porobić małej jeszcze jakieś badania i do domciu [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]UDAŁO SIĘ!
Umyłam głowę!
Młody śpi... oczywiście w leżaku z wibracjami. K..wa! Kocham ten leżak!!
Normalnie super że wychodzicie. Ja to czekałam na wyjście jak na zbawienieBrawo Ty, też marzę o porządnym prysznicu, dziś mam nadzieję że uda się zrealizować mój plan [emoji12] Czekam na lekarza, mają porobić małej jeszcze jakieś badania i do domciu [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]
może to wydaje się dziwne ale boje sie ze nie zaakceptuje dziecka.... to moja 3 ciaza bo dwie zakończone terminacja w 19 i 21 tc z uwagi na terminalnie chore dzieci... jak już się dowiedziałam że tamte dzieciaczki chore to starałam się nie przyzwyczajać się do nich zeby nie zbzikowac. i rak bylo i na początku tej ciazy no tez różnie mogło być... wiec lepiej mi bylo mile sie zaskoczyć niz nie mile... A teraz się boję czy to rak pokocham jak powinnam.... po tym co sie przeszło to rozne mysli nachodzą...
AgulaK82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2018
- Postów
- 1 241
@shaggy na pewno będzie wszystko dobrze [emoji5] Te dwa małe Aniołki na pewno nad Wami czuwają [emoji56] [emoji56]może to wydaje się dziwne ale boje sie ze nie zaakceptuje dziecka.... to moja 3 ciaza bo dwie zakończone terminacja w 19 i 21 tc z uwagi na terminalnie chore dzieci... jak już się dowiedziałam że tamte dzieciaczki chore to starałam się nie przyzwyczajać się do nich zeby nie zbzikowac. i rak bylo i na początku tej ciazy no tez różnie mogło być... wiec lepiej mi bylo mile sie zaskoczyć niz nie mile... A teraz się boję czy to rak pokocham jak powinnam.... po tym co sie przeszło to rozne mysli nachodzą...
Pokochasz. Prędzej czy później. Myślę że ze względu na przejścia nawet bardzo mocno.może to wydaje się dziwne ale boje sie ze nie zaakceptuje dziecka.... to moja 3 ciaza bo dwie zakończone terminacja w 19 i 21 tc z uwagi na terminalnie chore dzieci... jak już się dowiedziałam że tamte dzieciaczki chore to starałam się nie przyzwyczajać się do nich zeby nie zbzikowac. i rak bylo i na początku tej ciazy no tez różnie mogło być... wiec lepiej mi bylo mile sie zaskoczyć niz nie mile... A teraz się boję czy to rak pokocham jak powinnam.... po tym co sie przeszło to rozne mysli nachodzą...
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Sliczna, jejku czasu mąż nie może być? Jakieś chore dla mnie to było ważne od razu po cięciu został zawołany na salę operacyjną i dostał małego a później mogę być ze mną cały dzień, w domku najlepiejCześć dziewczyny Trzymajcie kciuki, żeby nas dziś wypuścili. Jak będziemy w domu to chyba wreszcie będę miała szansę, żeby coś więcej napisać i poczytać.
Póki co żadne baby bluesy mnie nie łapią, dołuje mnie tylko to, że nawet mąż nie może mnie tu odwiedzić w sali, mógłby tylko popatrzeć na dziecko przez szybę, a ja nie chce żeby tak wyglądały ich pierwsze spotkania. Ale jeszcze tylko trochę i mam nadzieję że Blanka będzie mogła znów spotkać się z tatą. Jak dobrze, że S. zdążył przyjechać na poród, bo inaczej w ogóle by jej nie zobaczył w pierwszym dniu na żywo.
Od wczoraj już jakoś funkcjonuję, ale przez to że nie mogę wygodnie usiąść przez ból krocza i przez to jak bardzo niewygodne są te łóżka na razie przegrywam batalię o karmienie piersią. Pokarm jest, ale nie znalazłam odpowiedniej pozycji, żeby i jej i mi było wygodnie, a oni pomagają przystawić tylko tak jak im wygodnie się pokazuje jak mam usiąść a to że po 5 minutach nie czuję karku nikogo nie obchodzi. Cały czas próbowałam, niby coś tam jadła, ale za mało dla niej i ciągle płakała z bólu. Także od wczoraj już po 3 butelkach mleka mm, mam nadzieję że w domu uda nam się wywalczyć naturalne karmienie. Zobacz załącznik 902391
reklama
helenka_22
Fanka BB :)
Goj...Też fajnie.... :/
Szykowałam wczoraj 83 metrowe mieszkanie do malowania agregatem....czyli wszystkie 6 ościeżnic okleilam. 5 okien okleilam folia aby szyb nie drapać z kropek potem....na parapet i na podłogę na parapet itd....
W kuchni podłoga i płytki na ścianach tektura okleilam z pomocą teścia ale na kolanach itp ..korytarz w płytkach...to samo co w kuchni.....
A dziś?
Dziś się gorzej czuję niż na drugi dzień po CC
Blizna boli.nogi bolą.....
Mąż rano ryjka piłował....bo on dzień wcześniej do 24 w pracy wczoraj do 22 w mieszkaniu też...na 7 do pracy.... No też...
Napięta atmosfera normalnie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 104 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
Podziel się: