reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dobra wstaje.....
Macie foto mojego własne się najadl i najlepiej nie ruszać bo mi dobrze Hehe ale odkładać go do łóżeczka i lecę szkole szykować...
 

Załączniki

  • DSC_2513.JPG
    DSC_2513.JPG
    1,4 MB · Wyświetleń: 126
Cześć dziewczyny :) Trzymajcie kciuki, żeby nas dziś wypuścili. Jak będziemy w domu to chyba wreszcie będę miała szansę, żeby coś więcej napisać i poczytać.
Póki co żadne baby bluesy mnie nie łapią, dołuje mnie tylko to, że nawet mąż nie może mnie tu odwiedzić w sali, mógłby tylko popatrzeć na dziecko przez szybę, a ja nie chce żeby tak wyglądały ich pierwsze spotkania. Ale jeszcze tylko trochę i mam nadzieję że Blanka będzie mogła znów spotkać się z tatą. Jak dobrze, że S. zdążył przyjechać na poród, bo inaczej w ogóle by jej nie zobaczył w pierwszym dniu na żywo.
Od wczoraj już jakoś funkcjonuję, ale przez to że nie mogę wygodnie usiąść przez ból krocza i przez to jak bardzo niewygodne są te łóżka na razie przegrywam batalię o karmienie piersią. Pokarm jest, ale nie znalazłam odpowiedniej pozycji, żeby i jej i mi było wygodnie, a oni pomagają przystawić tylko tak jak im wygodnie się pokazuje jak mam usiąść a to że po 5 minutach nie czuję karku nikogo nie obchodzi. Cały czas próbowałam, niby coś tam jadła, ale za mało dla niej i ciągle płakała z bólu. Także od wczoraj już po 3 butelkach mleka mm, mam nadzieję że w domu uda nam się wywalczyć naturalne karmienie.
IMG_20180928_064803252.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180928_064803252.jpg
    IMG_20180928_064803252.jpg
    63,1 KB · Wyświetleń: 372
Kupowałam w Ikei. Piszą 0-6 miesięcy.A jaki masz model? Nie wiedziałam, że w nich też wibracja jest. Myślałam, że tylko bieguny.Też się nad tym zastanawiam.


Moja poduszka-kura dzisiaj umarła. Chciałam ją wyprać i pralka jej poderżnęła gardło [emoji23] gdzieś szew był lipny i puścił w praniu i wszystkie kulki silikonowe ze środka wylądowały w pralce... Na szczęście są duże i wepchamy je do środka spowrotem i zaszyjemy dziada.
Taki
Link do: TINY LOVE LEŻACZEK BUJACZEK ŁÓŻECZKO 3w1 +GRATIS
 
Cześć dziewczyny :) Trzymajcie kciuki, żeby nas dziś wypuścili. Jak będziemy w domu to chyba wreszcie będę miała szansę, żeby coś więcej napisać i poczytać.
Póki co żadne baby bluesy mnie nie łapią, dołuje mnie tylko to, że nawet mąż nie może mnie tu odwiedzić w sali, mógłby tylko popatrzeć na dziecko przez szybę, a ja nie chce żeby tak wyglądały ich pierwsze spotkania. Ale jeszcze tylko trochę i mam nadzieję że Blanka będzie mogła znów spotkać się z tatą. Jak dobrze, że S. zdążył przyjechać na poród, bo inaczej w ogóle by jej nie zobaczył w pierwszym dniu na żywo.
Od wczoraj już jakoś funkcjonuję, ale przez to że nie mogę wygodnie usiąść przez ból krocza i przez to jak bardzo niewygodne są te łóżka na razie przegrywam batalię o karmienie piersią. Pokarm jest, ale nie znalazłam odpowiedniej pozycji, żeby i jej i mi było wygodnie, a oni pomagają przystawić tylko tak jak im wygodnie się pokazuje jak mam usiąść a to że po 5 minutach nie czuję karku nikogo nie obchodzi. Cały czas próbowałam, niby coś tam jadła, ale za mało dla niej i ciągle płakała z bólu. Także od wczoraj już po 3 butelkach mleka mm, mam nadzieję że w domu uda nam się wywalczyć naturalne karmienie. Zobacz załącznik 902391
@RooibosGirl jak to nie może wejść na salę do Ciebie? Tutaj gdzie ja leżę to nawet dzieci wypuszczają pod warunkiem że nie zakatarzne i nie chore. Wczoraj jak 2 wypuszczali do domu to u mnie szwagierka z dziećmi to już 3 osoby po jedną były 2 i po drugą 3 łącznie bez nas matek i maleństw 8 osób na jednej sali. A co do karmienia to rób to na leżąco, Ty leżysz maleństwo obok Ciebie i tylko je odwracaj do cyca. Nie musisz na siedząco.

Trzymam kciuki by Was wypuścili [emoji110][emoji110][emoji110]
 
na głośnego mnie trzymaja wiec sie nie ciesze ale pierwsza ide pod nóż a trzy dziewczyny po mnie. ciekawe jak to będzie. po 9 ponoc sa zabiegi... boje się jak to będzie gdy dzidzie zobacze bo bardzo się boję że nie ogarne itp.... ehhh
@shaggy powodzenia, dasz radę zobaczysz, Kciuki zaciśnięte [emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
Do góry