reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ok kinder będziemy w kontakcie. Lekarz mnie badał powiedział że krocze ok. Na wpisie zaleci mi clexane przez 6 tygodni. Kasiaczek jak Ci idą te zastrzyki? Która z was to bierze? Tola a ty dziś na żwirki czy kiedy?

Ja już nie biorę. No szły jakoś ... na początku srednio potem się przyzwyczaiłam. Ja miałam mało. A te dziewczyny co większość ciąży się kłują .... współczuje
 
Mój syn ciągle śpi, nie interesuje go uchwycić pierś, nie chce ssać, panie mi tu pomagają a on śpi i śpi :/

Niektóre musza odespać poród. Na sali miałam laske to młody spał i spał aż jej mówię żeby sprawdziła czy oddycha bo strach jak leży i 6 h nic ...nawet jak przewijanie czy coś to spał. No i o jedzenie nie wolał wogole potem nie wiem bo ja wyszłam już.
 
Ok kinder będziemy w kontakcie. Lekarz mnie badał powiedział że krocze ok. Na wpisie zaleci mi clexane przez 6 tygodni. Kasiaczek jak Ci idą te zastrzyki? Która z was to bierze? Tola a ty dziś na żwirki czy kiedy?
Ja brałam. Nie jest to przyjemne, ale w porównaniu z porodem czy CC to pestka! ;)
 
Ok kinder będziemy w kontakcie. Lekarz mnie badał powiedział że krocze ok. Na wpisie zaleci mi clexane przez 6 tygodni. Kasiaczek jak Ci idą te zastrzyki? Która z was to bierze? Tola a ty dziś na żwirki czy kiedy?
Tak dziś.wlasnie jestem na patologii bo zwolniło się miejsce wcześniej byłam na przedporodowej. Miała być już dziś indukcja. Nikt nie ma na to obecnie czasu. Zwyczajnie leżę i nic się nie dzieje.ktg jedynie podpinają co jakiś czas...
 
Czesc dziewczyny , zniknęłam z forum czasowo ,ale wiadomo przy dziecku jest mnie czasu
Tak w skrócie
Mała ładnie rośnie, ma lekką żóltaczke
Ładnie je i robi kupki [emoji3]
Ale moja zmora są piersi strasznie bolą, próbujemy z moja opiekunka zahamować laktacje , jest to ból nie do opisania, naprawdę przy każdym masażu płacze normalnie łzy lecą mi ciurkiem niby dzisiaj jest przełomowy dzień więc mam nadzieję że będzie tylko lepiej.
Przepraszam że nie jestem wstanie was doczytać, ale naprawdę mam teraz opieke po porodowa , zajmują się nami super :-) pozdrawiam oczywiście gratulacje mamusia które urodziły i trzymam kciuki za porody [emoji6]
 
Za każdym razem jak dzwonię do S. to wita mnie okrzykiem "Rodzisz?!" :D
Jak on się zdziwi jak ja mu w końcu powiem, że tak...
Ja kilka razy, jak mój nie miał zasięgu lub zajety i potem oddzwania, a ja mówię, że rodzę i gdzie on ma ten telefon , to się zawsze śmieje i ja się zastanawiam, że jak naprawdę zacznę to on mi nie uwierzy xD więc najlepiej, żeby zaczęło się w nocy :D
 
Ja kilka razy, jak mój nie miał zasięgu lub zajety i potem oddzwania, a ja mówię, że rodzę i gdzie on ma ten telefon , to się zawsze śmieje i ja się zastanawiam, że jak naprawdę zacznę to on mi nie uwierzy xD więc najlepiej, żeby zaczęło się w nocy :D
Prawda? Najlepiej w domu, żeby mąż był zaraz obok, żeby nie było niepotrzebnych nerwów, dzwonienia, czekania aż przyjedzie do domu... albo jeszcze gorzej: jego by nie było no to np. zadzwonię na karetkę, a potem w szpitalu stresowałabym się, że on nie przyjeżdża i czy zdąży.... Brrr, jak ja zazdroszczę Wam wszystkim które już macie to za sobą!
 
reklama
Prawda? Najlepiej w domu, żeby mąż był zaraz obok, żeby nie było niepotrzebnych nerwów, dzwonienia, czekania aż przyjedzie do domu... albo jeszcze gorzej: jego by nie było no to np. zadzwonię na karetkę, a potem w szpitalu stresowałabym się, że on nie przyjeżdża i czy zdąży.... Brrr, jak ja zazdroszczę Wam wszystkim które już macie to za sobą!
U mnie nie ma szans na karetkę, bo by mnie zawiozla do najbliższego, a nie tam gdzie chcę :D więc muszę cierpliwie czekać jak coś, dlatego marzy mi się ta noc haha
Oj też zazdroszczę :)) zostaniemy same na placu boju :D
 
Do góry