reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Witam jestem Emil ....ur.sie dzis tj 28.08 o godzinie 8
received_545312359237634.jpeg
 

Załączniki

  • received_545312359237634.jpeg
    received_545312359237634.jpeg
    81,1 KB · Wyświetleń: 526
Zapytaj i daj znać co powiedziała , może coś doradzi bo ja też się okropnie męczę z hemoroidem od 3 dni. Miałam go już dużo wcześniej ale nie dawał żadnych objawów, a ostatnio miałam biegunkę i teraz mi dokucza :(
Odnośnie kapci do szpitala to nam położna mówiła że dobrze mieć dwie pary plastikowych klapek bo jak kobieta mocno krwawi po porodzie i wstanie z łóżka to jak jej się zaleją te kapcie krwią to i tak do wyrzucenia . Ja mam z martes sport klapki basenowe bardzo wygodne i je biorę do chodzenia po oddziale .
Hmmm... a ja mam jedne klapki plastikowe a drugie takie piankowe (no chyba każdy wie o jakie kapciowe tworzywo chodzi), więc może nie najlepsze do mycia, ale za to czerwone, więc damy radę haha :D

Bo tak jest. Przeszły mi te stricte ciążowe jak zmęczenie boleści skurcze nawet spojenie łonowe... wiadomo coś tam obolała jestem tyle o ile ale nie tak by mi to w czymkolwiek przeszkadzało. Najbardziej bezlitosna ta macica jest ale to jadę na prochach:)
Ty już przynajmniej możesz ibuprofen jak bardzo boli!!! Tego zazdroszczę :) Paracetamol to ja sobie moge wsadzić nawet w d.... i tak nie zadziała.
 
Bo tak jest. Przeszły mi te stricte ciążowe jak zmęczenie boleści skurcze nawet spojenie łonowe... wiadomo coś tam obolała jestem tyle o ile ale nie tak by mi to w czymkolwiek przeszkadzało. Najbardziej bezlitosna ta macica jest ale to jadę na prochach:)
Gosia Ty to niezniszczalna jesteś [emoji16]dobrze, że masz tyle energii bo bardzo przyda Ci się po wyjściu ze szpitala. Z takim powerem cała przeprowadzkę zorganizujesz sama [emoji23]tylko pytanie co na to Miki [emoji6]
 
A ja leżę , nie mam siły. Boli mnie brzuch. znów mi się chce wymiotować. Najgorsze jest to uczucie parcia na kupkę . Chyba jakaś biegunka się znów zaczyna Pani doktor zapytała czy nikt nie choruje u nas , tzn czy mogłabym się zarazić , no ale to nie możliwe. Bardzo chcę mi się pić i pije sporo wody i herbaty.
W ogóle mam mierzyć ciśnienie. Bo wczoraj miałam 140/85 . Ale ogólnie nic się nie dzieje. Dziś mam w normie. Więc pewnie to przez stres.
[emoji16]
Miałam robić nie wiadomo co dziś . Zapowiada się ,że nic nie zrobię [emoji16] dobrze ,że mama zaproponowała ,że zrobi obiad , bo chociaż mąż nie będzie głodny.
 
Ogolnie to zapowiada mi sie ciezki dzien.
Jak nie narzekam tak dzis musze.
Chlopcow nosi, nie moga sie od wczoraj dogadac. Ciagle robie za negocjatora albo pilnuje zeby sie nie pozabijali.
Pogoda nie sprzyja im zdecydowanie.
A zrobili juz taki sajgon zabawkami ze az przykro patrzec.
Mi w uszach zalega co rusz albo nos sie zatyka albo oddechu zlapac nie moge i ciezko bylo poodkurzac porzadnie nawet a co tu mowic o naginaniu caly dzien jeszcze.
Jestem dzis zdecydowanie negatywnie nastawiona do wszystkiego i wszystkich.
Ledwo sie zaczal wtorek a ja juz bym poszla spac i obudzila sie w srode.
:(
Mi też jakoś się nic dziś nie chce. Obiad wstawiłam, ogarnęłam trochę i niedługo będzie trzeba się szykować do lekarza.
Może pogadaj z chłopcami żeby jakąś taryfę ulgowa wobec Ciebie dziś zastosowali [emoji6]
 
reklama
Do góry