reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Dużo nas tu, więc ba wrzesień też trochę zostanie..

Moja młoda dziś bardzo leniwa. Nie chce się ruszać.. Ale w nocy nadrabiała jak brat nie spał tylko marudził.. A nie jem słodkiego i nie nam hak jej pobudzić.. może kawa? Kopnęła nad żebrem że tak.. hihi
U mnie kawka, kapuczino, i kwaśne po za słodkim pobudzają maleństwo :)
 
reklama
Dużo nas tu, więc ba wrzesień też trochę zostanie..

Moja młoda dziś bardzo leniwa. Nie chce się ruszać.. Ale w nocy nadrabiała jak brat nie spał tylko marudził.. A nie jem słodkiego i nie nam hak jej pobudzić.. może kawa? Kopnęła nad żebrem że tak.. hihi
Mój też jakiś dzisiaj leniwy . Muszę go trochę pobudzić bo rano się coś tam przeciąnął i koniec .
 
@Adell1994 ja tez miałam od dłuższego czasu, ale też go nie czułam, jednak profilaktycznie używałam maści, ale jak mnie wzięło to przeziębienie to od smarkania i kaszlu wyskoczył drugi i już bolesny :/ nie wiem, czy ona mi coś poradzi, bo ona mowi, że szkoła rodzenia jest naturalna i bla bla
@RooibosGirl dzisiaj chyba jakieś ćwiczenia maja być , nie byłam tydzień temu, bo chora, a wtedy chyba miało być o torbie do szpitala. Chyba jeszcze oprócz dzisiejszego to jeszcze 2 spotkania, ale nie jestem pewna. @wiciowamama czemu tak negatywnie nastawiona na wizytę?
@GoJ jaki power :D faktycznie chyba musisz odreagować te ostatnie miesiące leżenia :)
@Annar05 gratulacje!
 
Mój też jakiś dzisiaj leniwy . Muszę go trochę pobudzić bo rano się coś tam przeciąnął i koniec .
Ja wczoraj tak miałam, aż się przestraszyłam :o ale wieczorem nadrobił, jak piszczalam z bólu :dd
Znając życie to ja się będę turlać aż do 40 tc :p
ja pewnie tez :D ale to mnie październik zastanie, a nie chce :D a moja mamuśka przenosiła mnie 2 tyg, wiec oby to nie było dziedziczne :p
 
A ja też jak sobie zaplanuje milion rzeczy to nic nie zrobię bo ogarnia mnie niemoc .
Ja na obiad zrobiłam sos , ugotuje później ryż albo kaszę i będzie :)
U mnie też dziś sos ale mam zamiar zrobić kopytka bo S coś ostatnio przebakiwal, że by zjadł więc niech chłop zazna dobroci żonki [emoji16]
 
Ja wczoraj tak miałam, aż się przestraszyłam :o ale wieczorem nadrobił, jak piszczalam z bólu :dd

ja pewnie tez :D ale to mnie październik zastanie, a nie chce :D a moja mamuśka przenosiła mnie 2 tyg, wiec oby to nie było dziedziczne :p
No ja tu go głaskam , poruszam , wypiłam szklankę soku a on nic . Chyba muszę zjeść coś słodkiego bo to do niego niepodobne że tak nic się nie rusza .
 
reklama
Ja zostaję.
Tp to 18.09, ale 11.09 gin da mi skierowanie do szpitala. Nie wiem czy od razu wtedy, czy 12.09 pójdę. Nie wiem też czy mi wpisze zalecenie cc. Dwa razy w karcie mam wpisane "stan po cc" ale jak to będzie? Kiedy mi zrobią cc?
Chodzę tylko do gina na nfz, a w moim szpitalu to znaczy, że pies z kulawą nogą na mnie po poprzednim cc nie zajrzał, jeśli o ginekologow chodzi. O terminie cc też powiedzieli jak mąż dopytał i z marszu zrobili następnego dnia. Mąż ledwo dojechał, a 5 min do szpitala mamy, jeśli korków nie ma. No ale dziecku musiał opiekę załatwić jeszcze.
Nie powiedzieli mi też, że mam anemię, po krwotoku o którym mi bąknął tylko jeden lekarz. Wyczytałam w karcie wypisowej, pół roku później (bo Młody miał powikłania, więc tylko jego karta mnie obchodziła). A to dość niebezpieczne było, bo zasypiałam z dzieckiem na rękach na siedząco.
Teraz nadszedł okres, że boję się wszystkiego bo nie wiem nic przez to, że nie chodziłam do lekarza który w szpitalu pracuje...
Ale skoro i tak płaciłam po 250,00 za usg prenatalne, a wszystko było ok, to nie chciałam płacić po 150,00-180,00 za wizytę przez całą ciążę , co 3 tygodnie a teraz co tydzień. Ładnych kilka tys by mi wyszło.
 
Do góry