U
użytkownik 180176
Gość
Jednak nie poszłam spać i segreguje ubrania w sypialni. U mnie już czuję ,że jest chłodniej. Ale najważniejsze ,że mąż wytępił wszystkie mrówki w domu [emoji6] nie ma po nich śladu.
Mąż wróci z pracy to będzie myl okna i zawiesi firanki i zasłonki. Mam nadzieję ,że już dziś przygotuje dla mojej niuni łóżeczko jednak gdyby mój mąż miał by sam z tym zostać , to balabym się ,że nie ogarnie wszystkiego. Ale dobrze ,że w ogóle chce mi pomagać jest bardzo dobry. Tak się za nim stęskniłam , mam nadzieję ,że poród będzie bez komplikacji i wyjdziemy z małą szybko do domu
Mąż wróci z pracy to będzie myl okna i zawiesi firanki i zasłonki. Mam nadzieję ,że już dziś przygotuje dla mojej niuni łóżeczko jednak gdyby mój mąż miał by sam z tym zostać , to balabym się ,że nie ogarnie wszystkiego. Ale dobrze ,że w ogóle chce mi pomagać jest bardzo dobry. Tak się za nim stęskniłam , mam nadzieję ,że poród będzie bez komplikacji i wyjdziemy z małą szybko do domu