reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

@martabunia jej jakie słodkie to Twoje "Maleństwo" :) Mam nadzieję ze nie zagoscisz w szpitalu zbyt długo i szybko Cie stamtąd wypuszczą. Bardzo dobrze że Twoja ginekolog chce skontrolować co się dzieje :)
Swoja drogą mój syn urodził się dokładnie w 39+5 i ważył 2950 :D
 
reklama
U mnie wiocha gmina byłam po 9 z synem i pusto złożyłam papiery jako pierwsza pity Pani skierowała i mam spokój wszystko złożone
No widzisz... u mnie wolałabym nie widzieć tego co było jeszcze przed 8:00 bo to i ten DS i 500+ więc mogłobyć ossstro skoro do 13stej nie było lepiej a oczywiście mój brzuch na nikim nie robi wrażenia...
 
Nie przechwalaj się. U nas nędzny sklepik był tylko.
Jakiś dżem, pasztet, bułki, słodycze, picie ....
Jak sklepik szkolny a nie szpitalny sklep w którym można się zaopatrzyć w coś sensownego.
Bodaj pierogi by sprzedawali to myślę że szły by jak ciepłe bułeczki.
A tak to dupa

Fajnie, ze jakikolwiek... u nas na polozniczym oddziale tylko automat z czipsami, cola i slodyczami [emoji37]
 
Wkurza mnie to wszystko :( i stresuje się już każdym podejściem do glukometru.
Jeszcze ten dzisiejszy gbs.
Dobrze ze jutro usg chociaż.


Ola a masz wcześniej się stawić w szpitalu czy masz czekać na akcje? Bo z insulina różni lekarze podejmują różne decyzję

Zapytaj tam gdzie masz rodzic jakie maja postępowanie. Z związku z tym gbs. Na medonet.pl coś tam czytałam na ten temat.
 
reklama
Do góry