D
Deleted member 181710
Gość
Żebyś nie pękła od.tej wędlinyCoś z cyklu "Śmiać sie czy płakać?". Szpitalne sniadanko...
Lepiej na dwa razy podziel
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Żebyś nie pękła od.tej wędlinyCoś z cyklu "Śmiać sie czy płakać?". Szpitalne sniadanko...
I polej miodemŻebyś nie pękła od.tej wędliny
Lepiej na dwa razy podziel
Hahaha no ta. Podsuń @majapszczolka242 talerz na dół brzucha, dzidzia wyniucha takie delicje to w moment wystartuje na tą stronę brzuchaPrzy takiej diecie to to dziecko wybiegnie z Ciebie
Hmmm... Może to jest jakiś sposób do przekonania jej że nie ma co sie spieszyć z tym wychodzeniemHahaha no ta. Podsuń @majapszczolka242 talerz na dół brzucha, dzidzia wyniucha takie delicje to w moment wystartuje na tą stronę brzucha
Coś z cyklu "Śmiać sie czy płakać?". Szpitalne sniadanko...
Jak można tak karmić kobiety w ciąży to nigdy tego nie zrozumiem .Coś z cyklu "Śmiać sie czy płakać?". Szpitalne sniadanko...
No u mnie duża rozbieżność między terminami . Lekarz się trzyma terminu z pierwszego prenatalnego czyli 9 września . Nie ja nie mam cukrzycyAdell1994 to też duży rozrzut, jak u mnie. A lekarz którego się trzyma? Masz cukrzycę ciążowa? Bo nie pamiętam.
Jak pamiętam 5 lat temu to też tak karmiliJak można tak karmić kobiety w ciąży to nigdy tego nie zrozumiem .
U nas przy szpitalu teraz otworzyli kuchnię zamiast cateringu i podobno lepsze jedzenie ale to się okaże
Ja też zamierzam zabrać coś na przekąskęJak pamiętam 5 lat temu to też tak karmili
Także teraz do torby szpitalnej pakuje trochę pieniędzy, paczkę biszkoptów albo gofrów i mój ulubiony serek topiony. Z patologii można wychodzić normalnie do sklepiku w szpitalu to sobie dokupie a na noworodkach to chłop mnie podratuje.
Ja mu pokaże dziecko a on w zamian przyniesie bułki z szynką i serem
Nie, nigdy w życiu nie miałam. Muszę sama ogarnąć czy ginekolog powinien zlecić?