Fajne pokupowalyscie ubranka, ja niestety z łóżka szpitalnego nie mam co pooglądać na sklepowych półkach, a wolę akurat ubranka kupić w sklepie. Może po zabiegu jak wrócę i będą jakieś pieniądze to będzie można coś kupić.
reklama
RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
Jeszcze chwilkę temu pisałaś, że "nie mogą mi dać czegoś co unormuje moje serce i będę mogła żyć bez strachu, że będę miała stan omdlenia" a oni wyskakują z defibrylatorem - wiedziałaś, że o niego właśnie chodzi?Niestety jest dobra i zła wiadomość. Dobra taka, że prawdopodobnie nie będę leżeć do końca ciąży w szpitalu lub klinice. Zła taka, że prawdopodobnie w poniedziałek przewioza mnie do Szczecina na zabieg wczepienia defibrylatora (już się tego boję) i po tym mnie wypuszcza do domu. Oczywiście poza zabiegiem, który jest dość skomplikowany to czeka mnie kontrola tego. No i poród w Szczecinie, nie wiem czy SN czy CC. no i do porodu powinien mnie kontrolować lekarz z tamtej kliniki. Ciekawe jak często będę jeździć do tego Szczecina, a kasy mamy tak mało
No bo tak mi powiedzieli, a raczej jeden lekarz, który był tylko na wieczornym obchodzie. Co do tego defibrylatora to wiedziałam o tym i że mnie czeka taki zabieg za rok czy dwa, ale nie teraz, bo czytałam w necie, że nie robi się tych zabiegów w ciąży. A jednak można.Jeszcze chwilkę temu pisałaś, że "nie mogą mi dać czegoś co unormuje moje serce i będę mogła żyć bez strachu, że będę miała stan omdlenia" a oni wyskakują z defibrylatorem - wiedziałaś, że o niego właśnie chodzi?
RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
Najważniejsze, że nie będziesz już musiała bać się nagłych omdleńNo bo tak mi powiedzieli, a raczej jeden lekarz, który był tylko na wieczornym obchodzie. Co do tego defibrylatora to wiedziałam o tym i że mnie czeka taki zabieg za rok czy dwa, ale nie teraz, bo czytałam w necie, że nie robi się tych zabiegów w ciąży. A jednak można.
Uratuje mi to życie i w sumie w końcu zacznę ponownie żyć. Oczywiście, że nadal będę ograniczona i nie będę mogła się denerwować i stresować i robić rzeczy wysilkowe.Najważniejsze, że nie będziesz już musiała bać się nagłych omdleń
To bardzo dobrze że go ci wszczepią!!! To zajebista sprawa przy arytmi na teraz i na zawsze. Po pierwsze dzięki temu będziesz miała 24h/7 monitorowaną pracę serca i z automatu karetkę jak będzie się coś działo. To genialne rozwiązanie.No bo tak mi powiedzieli, a raczej jeden lekarz, który był tylko na wieczornym obchodzie. Co do tego defibrylatora to wiedziałam o tym i że mnie czeka taki zabieg za rok czy dwa, ale nie teraz, bo czytałam w necie, że nie robi się tych zabiegów w ciąży. A jednak można.
A z dojazdami dasz radę. Nikt ci co dwa dni nie będzie kazał jeździć.
Coś jeszcze miałam napisać i zapomniałam.
D
Deleted member 180961
Gość
Mlody ulozyl krzywo nozki razem, stopki mial skrzyżowane do srodka i nie chciał zmienic pozycji. Na poczatku lekarz nic nie powiedział, wstałam i sie poruszalam i dopiero jak zobaczyl ponownie na usg, ze maluch zmienil pozycje, to dopiero nas poinformował, ze takie ulozenie jakie mial synek czesto wskazuje na stope konsko-szpotawą. To taki defekt stopy, ze jest ona tak jakby obrocona, nie jest prostopadle do reszty nogi, nie wiem jak to wytlumaczyc.Jej dziewczyny [emoji847]
Olka.fasolka-a c u Was z tymi stopkami bylo?
Trochę sie przerazilam, bo moj teść ma tą deformację. Ale lekarz obejrzal z kazdej strony te stopki i powiedzial, ze jednak jest wszystko ok, tylko tak sie mlody krzywo powyginal.
reklama
G
gosc 15
Gość
Mlodszy dostal jakiejs pieronskiej pokrzywki, uczulenia...jechałam rano do apteki po wapno a na 16 lekarza mamy. Mam podejrzenie ze to moze byc poczatek szkarlatyny...ale niech go lekarka zobaczy :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 98 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 315 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 182 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 181 tys
Podziel się: