reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Jaka ja codziennie budzę się połamana... Zawsze spalam na brzuchu a teraz tylko na bokach. Od kiedy tylko przeczytałam o tym spaniu na lewym boku to mam wrażenie, że jak spie inaczej to czuje ból brzucha... Taka siła autosugestii... Ale po iluś godzinach i tak muszę przewrócić się chociaż na trochę na prawy bok, żeby się odgiąć :D Czasami mam wrażenie jakbym poprzestawiała sobie biodra.
Ale za to zasypiam jak na zawołanie :) to jest super po całym życiu problemów z zasypianiem.
Próbowałam podkładać sobie poduszki, ale to nie pomogło. Raz nie wytrzymałam i wyciągnęłam z szafy materac dmuchany - wyspałam się jak nigdy, bo ja kocham spać na miękkim, ale za to narzeczony nie mogl zasnąć, wiec wróciliśmy na łóżko. No trudno. Przeżyję. Chyba. Jak będzie bardzo źle to materac wróci.

A propos narzeczonego. Przed chwilą poszedł do kuchni żeby zrobić sobie kawe 3w1, mówił że to ostatnia saszetka (nie pytajcie czemu będąc w domu nie robi sobie zwykłej kawy z mlekiem i cukrem, to facet i ma swoje dziwactwa...)i trzeba kupić nowe opakowanie, a potem wsypał ostatnia saszetkę do mojej herbaty która stała na blacie... i kto tu jest odmóżdżony w ciąży hehe :D

Mój ma tak samo, Wczoraj to budzę o 7 rano do pracy a od do mnie. . " daj mi pospac chociaz do 8 przeciez jest niedziela" mężczyźni raz przechodzą ciążę ż nami:cool2:
 
reklama
Jaka ja codziennie budzę się połamana... Zawsze spalam na brzuchu a teraz tylko na bokach. Od kiedy tylko przeczytałam o tym spaniu na lewym boku to mam wrażenie, że jak spie inaczej to czuje ból brzucha... Taka siła autosugestii... Ale po iluś godzinach i tak muszę przewrócić się chociaż na trochę na prawy bok, żeby się odgiąć :D Czasami mam wrażenie jakbym poprzestawiała sobie biodra.
Ale za to zasypiam jak na zawołanie :) to jest super po całym życiu problemów z zasypianiem.
Próbowałam podkładać sobie poduszki, ale to nie pomogło. Raz nie wytrzymałam i wyciągnęłam z szafy materac dmuchany - wyspałam się jak nigdy, bo ja kocham spać na miękkim, ale za to narzeczony nie mogl zasnąć, wiec wróciliśmy na łóżko. No trudno. Przeżyję. Chyba. Jak będzie bardzo źle to materac wróci.

A propos narzeczonego. Przed chwilą poszedł do kuchni żeby zrobić sobie kawe 3w1, mówił że to ostatnia saszetka (nie pytajcie czemu będąc w domu nie robi sobie zwykłej kawy z mlekiem i cukrem, to facet i ma swoje dziwactwa...)i trzeba kupić nowe opakowanie, a potem wsypał ostatnia saszetkę do mojej herbaty która stała na blacie... i kto tu jest odmóżdżony w ciąży hehe :D

Spróbuj może z ta poduszka ciążowa ?
 
Jaka ja codziennie budzę się połamana... Zawsze spalam na brzuchu a teraz tylko na bokach. Od kiedy tylko przeczytałam o tym spaniu na lewym boku to mam wrażenie, że jak spie inaczej to czuje ból brzucha... Taka siła autosugestii... Ale po iluś godzinach i tak muszę przewrócić się chociaż na trochę na prawy bok, żeby się odgiąć :D Czasami mam wrażenie jakbym poprzestawiała sobie biodra.
Ale za to zasypiam jak na zawołanie :) to jest super po całym życiu problemów z zasypianiem.
Próbowałam podkładać sobie poduszki, ale to nie pomogło. Raz nie wytrzymałam i wyciągnęłam z szafy materac dmuchany - wyspałam się jak nigdy, bo ja kocham spać na miękkim, ale za to narzeczony nie mogl zasnąć, wiec wróciliśmy na łóżko. No trudno. Przeżyję. Chyba. Jak będzie bardzo źle to materac wróci.

A propos narzeczonego. Przed chwilą poszedł do kuchni żeby zrobić sobie kawe 3w1, mówił że to ostatnia saszetka (nie pytajcie czemu będąc w domu nie robi sobie zwykłej kawy z mlekiem i cukrem, to facet i ma swoje dziwactwa...)i trzeba kupić nowe opakowanie, a potem wsypał ostatnia saszetkę do mojej herbaty która stała na blacie... i kto tu jest odmóżdżony w ciąży hehe :D


Szczerze Ci powiem że ja też się nie wysypiam ciągle muszę uważać żeby brzuch nie przygniesc dlatego że nie jest duży budzę się za każdym przywróceniem na bok a pomiędzy nogami mam poduszkę
Wiadomo na prawym lepiej nie spać na wznak też nie bardzo a tylko na lewym i jak tu spać ...hmmm kobitki została nam połowa więc tym się pocieszajmy
 
Szczerze Ci powiem że ja też się nie wysypiam ciągle muszę uważać żeby brzuch nie przygniesc dlatego że nie jest duży budzę się za każdym przywróceniem na bok a pomiędzy nogami mam poduszkę
Wiadomo na prawym lepiej nie spać na wznak też nie bardzo a tylko na lewym i jak tu spać ...hmmm kobitki została nam połowa więc tym się pocieszajmy
Mnie się najlepiej śpi na prawym boku. Póki co. Na wznak od zajścia praktycznie nie śpię.
 
A co do tego mojego bolu to nic już dzisiaj nie czuję przeszło mi całkiem, trochę mnie plecy bolą bo lezalam cały czas sprawie w łóżku przez dwa dni. Ale nadal się stresuje trochę czy wszystko jest dobrze, a wizytę mam dopiero 2 maja i to jeszcze bez USG. Zastanawiam się czy gdzieś nie poszukać może jakiegoś lekarza prywatnie który by mnie zbadał czy wszystko ok jest, bo do szpitala to mi się wydaje teraz jechać bez sensu, jak nic nie boli.
 
Jak mówiłam mamie o tym spaniu na boku to stwierdziła, że jeśli nie śpi się na lewym boku to chyba jednak nie jest aż tak straszne, bo kiedy była ze mną w ciąży to spala jak chce byle zasnąć. Koleżanka mnie wyśmiała, że ja się w ogóle martwię o jakieś spanie na odpowiednim boku, bo jej wszystkie siostry (sama nie była w ciąży) mogły spać tylko w pozycji półsiedzącej.
Mi starczyło, że raz usłyszałam, że powinnam spac na lewym boku i to jest koniec, nieważne że mi tak niewygodnie, bede starała się spać właśnie tak skoro dziecko jest wtedy bezpieczniejsze.

W ogóle zaczynam podejrzewać się o to że przez nasze dość długie starania o dziecko będę mamą, ktora będzie strasznie nadopiekuńcza... Ciekawe czy będę popadać w przesadę i będę mamą-wariatką? :D

Patrzyłam na te poduszki dla kobiet w ciąży i jakoś nie widzę się w takim kokonie, korzystał ktoś z tego? Bo mam wrażenie że większość pozytywnych komentarzy jest fałszywą reklamą.
 
reklama
Hej a ja dziś rano wstałam i jakoś brzuch bardziej było mi widać zrobiłem szybką fotkę przed przedszkolem syna, ale ja z tych grubych więc nie przestarszcie sie...... Czemu nie widać usmieszkow? Jak wstawiam uśmiech to później puste pole zostaje????...... Ja śpię jeszcze na brzuchu najlepsza pozycja świata ale nie tak dosłownie pod bok wciskam kołdrę i niby leżę na brzuchu ale jednak mam amortyzację nie wiem jak wam to opisać wtedy normalnie się wysypiam!! Jestem pewna że krzywdy dziecku nie robię trzeba samej sobie wyczuć jakbym musiała tylko na lewym to zmęczona sfrustrowana na zawołanie!!! Przewalam się ile mogę na plecy i obydwa boki........
 
Do góry