reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Oooj dziewczyny. Ja tez czekam do poniedzialku. 8 stycznia usg z ktore wyszlo 5w6d wszystko ok. Skierowanie na badania. 22 stycznia wizyta gdy zapytalam pania doktor o wyniki uslyszalam ze sa dobre i tyle. Usg i niby 6w5d. Czyli rosniemy. A tu gin mowi mi zebym nie nastawiala sie pozytywnie bo nie widzi serduszka. Szok. 29 nastepna wizyta. Czekamy jak na szpilkach. Objawy ciazy na razie sa piersi rosna. Biodra bola. Zre jak wariatka. Oby bylo ok
Trzymam mocno kciuki żeby w poniedziałek było pięknie bijące serduszko!! Ogromnie Ci tego życzę !!!
Ja czekam na wizytę 7.02.W poniedziałek planuje zrobić betę.
 
reklama
Też mam w poniedziałek sądną wizyte. Okaże się w końcu czy serduszko bije :(

@Mimi93 u mnie to samo hehe jeszcze dziś się nad tym zastanawialam czemu tak jest


w5wqzbmhtbjgomj7.png
 
Oooj dziewczyny. Ja tez czekam do poniedzialku. 8 stycznia usg z ktore wyszlo 5w6d wszystko ok. Skierowanie na badania. 22 stycznia wizyta gdy zapytalam pania doktor o wyniki uslyszalam ze sa dobre i tyle. Usg i niby 6w5d. Czyli rosniemy. A tu gin mowi mi zebym nie nastawiala sie pozytywnie bo nie widzi serduszka. Szok. 29 nastepna wizyta. Czekamy jak na szpilkach. Objawy ciazy na razie sa piersi rosna. Biodra bola. Zre jak wariatka. Oby bylo ok
A to są terminy według ostatniej miesiączki?
 
Ja wam strasznie wszystkim współczuję.. Ale jak to wszystko czytam to sama zaczynam się zastanawiać czy że mną i moim malenstwem wszystko ok...:hmm: nie wiem teraz czy czekac do 14go czy isc jeszcze prywatnie.. :(
 
wiem co czujesz.moj mąż powiedział że mam zakaz wchodzenia na forum po ostatniej schizie w jaką wpadlam parę dni temu..w 1ciazy byłam nieświadoma i szczesliwa

c55f0dw4ay49a7ki.png
 
reklama
Hej, dziewczyny, czy Wam ginekolog obliczył dokładny wiek ciąży? Ponieważ jak byłam 2 tyg. temu to mi powiedział 5/6 tydzień, ale czytam w internecie, że często gin potrafi dokładnie to określić. Zastanawiam się nad zmianą lekarza z tego powodu. Co myślicie?
To dobrze świadczy o ginekologu. Najdokładniejszy pomiar jest na USG prenatalnym,
Bylam u drugiego lekarza.. Beta wysoka, ale brak tętna..
Do wyboru..w domu poronic.czy w szpitalu Lyzeczkowanie. Zajebisty wybór..
Nie życzę.nikomu..
Powodzenia dziewczyny..
O matko, bardzo, bardzo się współczuję :( trzymaj się, kochana...
O, pizzunie uwielbiam
emoji173.png
inne fast foody niestety też...
Dzisiaj mam mega doła a jeszcze pokłóciłam się z mężem (a zdarza nam się to naprawdę baaardzo rzadko).
Jakiś czas temu zgadaliśmy soę ze znajomym mojego że ma taką grupę, z którą raz w roku wsiadają na rowery i jadą sobie w świat. Ja się batdzo na taki wypad napaliłam, jeszcze mojego zaczęłam przekonywać, że to fajny pomysł.
Potem temat ucichł, zaczęliśmy się starać - z myślą, że jak się uda to "odpadamy".
Wczoraj byliśmy u znajomych i zaproponowali nam jakiś pomysł na czerwiec a mój na to, że my nie bo on już się z tamtą grupą ugadał, że z nimi jedzie na 3 dni.
Się wkurzyłam strasznie, bo nie znam tych ludzi. Poza tym mówił, że jak się odzywali to wspomniał im że jestem w ciąży. O tym że mimo wszystko się wybiera już zapomniał mnie poinformować
Od tego się zaczęła wojna między nami - oczywiście wszystko jest moją winą...
Zareagowałybyście tak nerwowo czy poniosły mnie hormony?
Narazie jestem zła i smutno mi...
Zrobiłabym wojnę. Serio.

Przespałam pol dnia. Luby zabrał Młoda do dziadków, a ja spałam. Trochę mi lepiej, ale męczy kaszel i katar strasznie... Jak zezrec czosnek, żeby nie zwrócić? :p
 
Do góry