Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja kilka razy masowałam dzieci ze zmniejszonym napięciem mięśniowym i co się okazywało że mamuśki w ciąży prawie nic nie robiły dziecko było nie do bodźcowane, ale racja toksoplazmoza może doprowadzić do wielu różnych wad płodu tak samo jak trzeba uważać na różyczkę
O Jezus, najlepsze są! Ale imię samo w sobie mi nie leży [emoji23]Karolinki najlepsze!
Mój chyba też kiedyś był badany. Muszę sprawdzić. Wiem, że w poprzedniej ciąży chyba wyszło, że już przeszłam toxo.Wiem wiem, regularnie robimy wszystkie badania co pół roku. Ostatnio weterynarz się śmiał, ze moje koty są częściej badane niż niejeden człowiek [emoji23]
Ona jest bardzo niebezpieczna.
Ja miałam być Paulina ale tata się pomylił w urzędzieO Jezus, najlepsze są! Ale imię samo w sobie mi nie leży [emoji23]
Mój chyba też kiedyś był badany. Muszę sprawdzić. Wiem, że w poprzedniej ciąży chyba wyszło, że już przeszłam toxo.
Ona jest bardzo niebezpieczna.
Pamiętam jak mój mały się urodził to (Pominę co było) neonatolodzy mnie pytali (ale to była okropna rozmowa, niemiła, chamska wręcz, płakałam długo po niej) czy mam kota, czy miałam w ciąży tej toxo itd.
Że studiów też wiem właśnie co nieco w tym temacie.
Jednak mit, że toksoplazmoza = kot i tylko kot jest bardzo szeroko rozpowszechniany.
A bardziej codziennych, pospolitych, prostszych dróg zakażenie jest dużo więcej.
Dlatego ogólnie trzeba uważać na siebie nie tylko na koty [emoji5]️O Jezus, najlepsze są! Ale imię samo w sobie mi nie leży [emoji23]
Mój chyba też kiedyś był badany. Muszę sprawdzić. Wiem, że w poprzedniej ciąży chyba wyszło, że już przeszłam toxo.
Ona jest bardzo niebezpieczna.
Pamiętam jak mój mały się urodził to (Pominę co było) neonatolodzy mnie pytali (ale to była okropna rozmowa, niemiła, chamska wręcz, płakałam długo po niej) czy mam kota, czy miałam w ciąży tej toxo itd.
Że studiów też wiem właśnie co nieco w tym temacie.
Jednak mit, że toksoplazmoza = kot i tylko kot jest bardzo szeroko rozpowszechniany.
A bardziej codziennych, pospolitych, prostszych dróg zakażenie jest dużo więcej.
Mi też jak trzymam długo ręce w górze.
Nie ma reguły na to czy zajdziesz czy nie.. aborcją w naszym kraju jest nielegalna. Mogła porostu urodzić i zostawić dziecko w szpitaluHej. Wyspałam się dzisiaj, już po śniadaniu, teraz herbatka
Slyszalyscie co się stało w Brwinowie z niemowlakiem? Szok, co za kobieta. Niektóre tak długo starają się o dziecko, przechodzą mnóstwo etapów żeby zajść w ciążę, a ona tak poprostu...
Po co wogole zachodzila....
Mi nawet nie mówcie ja bym od razu podwiazywala , tak jak pedofilom i gwałcicielom ucinała kuśki...
