reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
A ja już od wczoraj na zwolnieniu lekarskim :-)
Zazdroszczę :) ale bym sobie teraz rzuciła to wszystko w cholerę i poleżała :)
Z drugiej strony zastanawiam czy bym chciała tyle czasu w domu siedzieć.
Praca to wiadomo - trzeba się ogarnąć, do ludzi wyjść. A w domu to się taki leloszek zrobię, jak znam siebie ;)
Co innego jak macie małe dzieci w domu, co innego ;)


Napisane na LG-K430 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie też wie tylko mąż, ja już bym się mamie i siostrom pochwaliła najchętniej :) Zwłaszcza że mieszkamy z nimi w jednym domu i ciężko język za zębami trzymać. Ale ten mój taki przezorny, mowi zebym sie do pierwszej wizyty u gina wstrzymała. Wogóle nie podejrzewałam że będzie taki zdystansowany do tego... Jakby dalej nie docierało że w ciąży jestem. Niby się cieszy, plany robimy ale chyba jak zdjęcia z usg nie zobaczy to nie uwierzy. Ale to już taki typ człowieka ;)

Napisane na LG-K430 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja wyszłam z założenia, że cieszę się pełną gębą z najbliższymi od samego początku. Gdyby stało się coś złego, to i tak każda z tych osób by o tym wiedziała, bo potrzebowałabym ich wsparcia. Ale każdy jest inny i każdy wybiera to, co dla niego najlepsze.

Mój M. też jakby do końca jeszcze nie wierzy [emoji6].
 
Ja wyszłam z założenia, że cieszę się pełną gębą z najbliższymi od samego początku. Gdyby stało się coś złego, to i tak każda z tych osób by o tym wiedziała, bo potrzebowałabym ich wsparcia. Ale każdy jest inny i każdy wybiera to, co dla niego najlepsze.

Mój M. też jakby do końca jeszcze nie wierzy [emoji6].
Mężczyźni po prostu przeżywają to trochę inaczej... Mam nadzieję że mojemu do wiary usg wystarczy, do potodu chyba czekał nie będzie z oswojeniem

Napisane na LG-K430 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z mężęm mamy firmę, która teraz jest zawieszona bo choć głownie ja się wszystkim zajmowałam to mąż mi wtedy z córką pomagał. Jednak zmienił pracę ( dorabiał u teścia ale ten go oszukał w kwesti finansowej) i teraz nie ma go 4 tyg i wraca na 5 - 6 dni więc nie dawałam sama rady ze wszystkim. I teściowie ciągle mi wypominają że mąż mnie utrzymuje a teraz będzie nas więcej...
 
reklama
Do góry