reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Cześć dziewczyny ;) mój termin 29 wrzesień więc jeszcze się u Was mieszcze;D nasz pierwszy bąbel;) jestem w 9 tygodniu nie mam żadnych mdłości czy boli brzucha ale od dwóch dni trochę bolą mnie plecy w dolnej części ale taki tępy ból i nie całe tylko w jednym miejscu... miała którąś takie objawy ? Martwię sie -początkiem tygodnia miałam wyniki 2 bety i nagle spadła:o okazało się że wyniki różniły się bo robiłam w innych laboratoriach! Na szczęście na usg akcja żywa ponad 2 centymetrowy dzieciaczek :D już w 5 tygodniu na piereszym usg serducho mu bilo ;)


ja byłam na pierwszej wizycie w 5tc2d i tylko pęcherzyk był ... ale juz dzisiaj zobacze ;)
 
Mi się dziś udało dostać do lekarza po 2h czekania. Widziałam bijące serduszko, wiercenie się ,machanie wszystkim :) i ma niecałe 3 cm.
Samą mnie szokuje, jak bardzo nie mogę w to uwierzyć....
Nasze trzecie dziecko:)
Kiedy czekałam na wizytę, zadzwoniła moja znajoma i powiedziała że jest oferta pracy, na pełny etat, na stałe i czy jestem zainteresowana...
Planowałam tam iść na staż, a tu taka szansa...
Oczywiście odmówiłam, bo to ciężka praca w której trzeba dźwigać, jest stresująca.
Ale jakie to życie przekorne jest....:rolleyes2:
Gdyby nie ciąża, pobiegłabym jak na skrzydłach.
 
reklama
Do góry