reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Hej:-) czytam Was już od dłuższego czasu ale jakoś do tej pory nie włączyłam się do rozmowy. Pisze w związku tego napletka gdyż pracuję na chirurgii dziecięcej i najnowsze wytyczne mówią że do 3 roku ( chyba ze dziecko robi to samo wtedy nie zrobi sobie krzywdy) życia nie powinno się ściągać napletka ponieważ zwykle jest to robione nieprawidłowo i właśnie przez to robi sie stulejka. I tu cytuje ,, Napletek jest fałdem skórno-śluzówkowym pokrywającym żołądź prącia. U dorosłego mężczyzny napletek jest wolny, z szerokim pierścieniem ujścia, co pozwala zsunąć go (odprowadzić) całkowicie odsłaniając żołądź. Po urodzeniu napletek i żołądź mają wspólną blaszkę nabłonka, co powoduje, że są zrośnięte (sklejone). Z tego powodu napletka nie można odprowadzić. U niektórych chłopców możliwe jest częściowe odprowadzenie pozwalające uwidocznić ujście zewnętrzne cewki moczowej. W miarę upływu czasu stopniowo dochodzi do uwolnienia napletka i po 3. roku życia u ok. 90% chłopców napletek można częściowo lub całkowicie odprowadzić. W 17. roku życia u ok. 1% chłopców napletek jest nieodprowadzalny i wtedy rozpoznaje się różnego stopnia stulejkę.
Tak więc, niemożność zsunięcia napletka u niemowlaków i małych chłopców jest stanem normalnym. Próby odprowadzania go z użyciem siły są bolesne i prowadzą do jego odrywania od żołędzi. Odsłonięte, niepokryte nabłonkiem, tkanki są narażone na zakażenia oraz goją się z wytworzeniem nieprawidłowych blizn i zrostów, co może być przyczyną stulejki w przyszłości.''
Wiem że dużo lekarzy jeszcze zaleca i często na wizytach sami na siłę ściągają ale nie jest to prawidłowe zachowanie. Oczywiscie można już po 1 roku życia zacząć ściągać ale trzeba to robić bardzo delikatnie podczas kąpieli i tylko tyle na ile schodzi bez żadnych ograniczeń.
 
I jeszcze tu odpowiedź konsultanta:
,,Przyklejony napletek to jedna z najczęstszych przyczyn kierowania małych chłopców do poradni chirurgii dziecięcej. U niemowląt i małych chłopców stan taki jest zjawiskiem fizjologicznym i wynika z rozwoju prącia (w pierwszych latach życia żołądź jest ściśle sklejona z wewnętrzną blaszką napletka). Dodatkowo w tym wieku napletek jest długi, a jego ujście zewnętrzne jest wąskie i mało elastyczne. Mimo to chłopcy z przyklejonym napletkiem oddają mocz prawidłowo i bez jakichkolwiek trudności. Pod koniec 1. roku życia odprowadzalny napletek obserwuje się tylko u około 50% chłopców. Odsetek ten zwiększa się do 80-90% około 3. roku życia. Stan nieodprowadzalnego napletka u małego chłopca określa się mianem "fizjologicznej stulejki", choć lepiej używać terminu "fizjologicznie wąski napletek". Ponieważ jest to stan fizjologiczny, uważam, że u zdrowego małego chłopca (co najmniej do 3. rż.) bez niepokojących objawów klinicznych nie należy podejmować żadnych manipulacji na napletku. Nadmierne i forsowne próby retrakcji fizjologicznie wąskiego napletka, niestety często podejmowane bez uzasadnienia, prowadzą do jego wielokrotnego pękania, a w następstwie do bliznowacenia. To właśnie ten niepotrzebny manewr może doprowadzić do wtórnej stulejki!
Chłopców z nieodprowadzalnym napletkiem po ukończeniu 3.-4. roku życia proponuję skierować na konsultację do chirurga dziecięcego. Najczęściej wystarczy wyłącznie obserwować dziecko i uspokoić rodziców, że stan ten ulegnie samoistnej poprawie lub rozpocząć leczenie zachowawcze z miejscowym stosowaniem glikokortykosteroidów na wąskie ujście napletka.''



Piśmiennictwo
1. European Association of Urology: Guidelines. 2008 ed., Guidelines of Paediatric Urology, Phimosis, 6-7
2. Management of foreskin conditions. Statement from the British Association of Paediatric Urologists on behalf of the British Association of Paediatric Surgeons and The Association of Paediatric Anaesthetists
 
Hej:-) czytam Was już od dłuższego czasu ale jakoś do tej pory nie włączyłam się do rozmowy. Pisze w związku tego napletka gdyż pracuję na chirurgii dziecięcej i najnowsze wytyczne mówią że do 3 roku ( chyba ze dziecko robi to samo wtedy nie zrobi sobie krzywdy) życia nie powinno się ściągać napletka ponieważ zwykle jest to robione nieprawidłowo i właśnie przez to robi sie stulejka. I tu cytuje ,, Napletek jest fałdem skórno-śluzówkowym pokrywającym żołądź prącia. U dorosłego mężczyzny napletek jest wolny, z szerokim pierścieniem ujścia, co pozwala zsunąć go (odprowadzić) całkowicie odsłaniając żołądź. Po urodzeniu napletek i żołądź mają wspólną blaszkę nabłonka, co powoduje, że są zrośnięte (sklejone). Z tego powodu napletka nie można odprowadzić. U niektórych chłopców możliwe jest częściowe odprowadzenie pozwalające uwidocznić ujście zewnętrzne cewki moczowej. W miarę upływu czasu stopniowo dochodzi do uwolnienia napletka i po 3. roku życia u ok. 90% chłopców napletek można częściowo lub całkowicie odprowadzić. W 17. roku życia u ok. 1% chłopców napletek jest nieodprowadzalny i wtedy rozpoznaje się różnego stopnia stulejkę.
Tak więc, niemożność zsunięcia napletka u niemowlaków i małych chłopców jest stanem normalnym. Próby odprowadzania go z użyciem siły są bolesne i prowadzą do jego odrywania od żołędzi. Odsłonięte, niepokryte nabłonkiem, tkanki są narażone na zakażenia oraz goją się z wytworzeniem nieprawidłowych blizn i zrostów, co może być przyczyną stulejki w przyszłości.''
Wiem że dużo lekarzy jeszcze zaleca i często na wizytach sami na siłę ściągają ale nie jest to prawidłowe zachowanie. Oczywiscie można już po 1 roku życia zacząć ściągać ale trzeba to robić bardzo delikatnie podczas kąpieli i tylko tyle na ile schodzi bez żadnych ograniczeń.
Sindi ja również dziękuję za wypowiedź. Bardzo interesuje mnie ten temat. U pierwszego syna stosowaliśmy maść sterydowa i już jest ok. Zastanawiałam się właśnie od kiedy zacząć martwić się o młodszego.
 
I jeszcze tu odpowiedź konsultanta:
,,Przyklejony napletek to jedna z najczęstszych przyczyn kierowania małych chłopców do poradni chirurgii dziecięcej. U niemowląt i małych chłopców stan taki jest zjawiskiem fizjologicznym i wynika z rozwoju prącia (w pierwszych latach życia żołądź jest ściśle sklejona z wewnętrzną blaszką napletka). Dodatkowo w tym wieku napletek jest długi, a jego ujście zewnętrzne jest wąskie i mało elastyczne. Mimo to chłopcy z przyklejonym napletkiem oddają mocz prawidłowo i bez jakichkolwiek trudności. Pod koniec 1. roku życia odprowadzalny napletek obserwuje się tylko u około 50% chłopców. Odsetek ten zwiększa się do 80-90% około 3. roku życia. Stan nieodprowadzalnego napletka u małego chłopca określa się mianem "fizjologicznej stulejki", choć lepiej używać terminu "fizjologicznie wąski napletek". Ponieważ jest to stan fizjologiczny, uważam, że u zdrowego małego chłopca (co najmniej do 3. rż.) bez niepokojących objawów klinicznych nie należy podejmować żadnych manipulacji na napletku. Nadmierne i forsowne próby retrakcji fizjologicznie wąskiego napletka, niestety często podejmowane bez uzasadnienia, prowadzą do jego wielokrotnego pękania, a w następstwie do bliznowacenia. To właśnie ten niepotrzebny manewr może doprowadzić do wtórnej stulejki!
Chłopców z nieodprowadzalnym napletkiem po ukończeniu 3.-4. roku życia proponuję skierować na konsultację do chirurga dziecięcego. Najczęściej wystarczy wyłącznie obserwować dziecko i uspokoić rodziców, że stan ten ulegnie samoistnej poprawie lub rozpocząć leczenie zachowawcze z miejscowym stosowaniem glikokortykosteroidów na wąskie ujście napletka.''



Piśmiennictwo
1. European Association of Urology: Guidelines. 2008 ed., Guidelines of Paediatric Urology, Phimosis, 6-7
2. Management of foreskin conditions. Statement from the British Association of Paediatric Urologists on behalf of the British Association of Paediatric Surgeons and The Association of Paediatric Anaesthetists
Wow dzięki:) zostawiam pitulka w spokoju:)
 
Dziewczyny piszcie coś bo nuda zawiewa. [emoji3]
U nas bez zmian mała jeszcze przeziębiona dalej chrumka jak świnka, próbuje jej odciągnąć ale nie za wiele tam jest i w nocy śpi dobrze oddycha noskiem, czasami tylko słyszę jak zachrumka hehe i nie wiem co myśleć czy to nie jest przypadkiem wiotkosc krtani ???? Najczęściej jest po obudzeniu to chrumkanie. [emoji849]powiem wam że jak nie urok to ....ostatnio przejmowała się jej cera że coś wyskakuje, teraz cera jest gładką ti jest coś innego , jejku przerabane .... A że ja matka panikara to zawsze się martwię .
Mała jest wesoła i się uśmiecha temperatury nie więc jest w żłobku .
 
Hejo hej [emoji4]
U nas przygotowania do chrzcin i świat, sukienka zamówiona mała swoją też już ma i to od dawna [emoji16]
U nas też dalej przeziębienie i Iga i ja [emoji25]
 
reklama
Do góry