reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Przede wszystkim to zerknij w skład mleka, czy jakieś witaminy są dodane, np. właśnie C, żeby nie przewitaminować. Nam przy katarze lekarka zaleciła podawać witaminę C dla wzmocnienia [emoji4]
Tak tam już jest witamina C, więc już nic nie podaje , ale o dziwo jest poprawa w 80 procentach nie wiem czy to było wirusowe czy chwilowe bo tak jakby Natalia była zdrowa bynajmniej na taka wygląda temp nie ma, u tak jakby mniej w nosku furka, mam nadzieję że to było chwilowe i że sobie z tym poradziła oby . Bo ja odrazu bardziej szczesliwsza jestem jak słyszę że moje dziecko może oddychać.
 
reklama
Tak tam już jest witamina C, więc już nic nie podaje , ale o dziwo jest poprawa w 80 procentach nie wiem czy to było wirusowe czy chwilowe bo tak jakby Natalia była zdrowa bynajmniej na taka wygląda temp nie ma, u tak jakby mniej w nosku furka, mam nadzieję że to było chwilowe i że sobie z tym poradziła oby . Bo ja odrazu bardziej szczesliwsza jestem jak słyszę że moje dziecko może oddychać.
U nas często furczy, a nic się nie odciąga. Obstawiam za suche powietrze lub alergię.
 
U nas często furczy, a nic się nie odciąga. Obstawiam za suche powietrze lub alergię.
Oby , u nas pojawiło się to z dnia na dzień w sumie i tak jakby z dnia na dzień znikło . Moja ostatnio się mega dużo slini, no poprostu wszystko oslinione, ja ubranka i ona [emoji849]może z nadmiaru śliny poszło do nosa i miała problem z połykaniem, bo ogólnie jakby było coś z noskirm to byłby problem podczas jedzenia A ona pięknie ssala w ogóle nie miała problemu, zobaczymy jutro , jest plan ja zanieść do żłobka mam nadzieję x rf nie będzie kolejnych niespodzianek .
 
Oby , u nas pojawiło się to z dnia na dzień w sumie i tak jakby z dnia na dzień znikło . Moja ostatnio się mega dużo slini, no poprostu wszystko oslinione, ja ubranka i ona [emoji849]może z nadmiaru śliny poszło do nosa i miała problem z połykaniem, bo ogólnie jakby było coś z noskirm to byłby problem podczas jedzenia A ona pięknie ssala w ogóle nie miała problemu, zobaczymy jutro , jest plan ja zanieść do żłobka mam nadzieję x rf nie będzie kolejnych niespodzianek .
Moja już kupę czasu się ślini. To normalne. Ślinianki pracują :)
 
Dziewczyny mam vigantol ale 500 takie w kroplch... I nie wiem co z tym... W aptece mi sprzedali jak jeszcze w ciąży byłam dla noworodka A noworodek ma 400 brać... A inna sprawa dziś przy myciu siusiaka zauważyłam po odciagnieciu nspletka że ta skórka wygląda jak troszkę odmoczona i biale kreski takie myślałam że krem ale ni zeszło w wodzie. Chyba to nie boli bo nie płacze ale nie wiem. Czym to myć? Znaczy pitusia. Może czymś dezynfekowac?
 
Dziewczyny mam vigantol ale 500 takie w kroplch... I nie wiem co z tym... W aptece mi sprzedali jak jeszcze w ciąży byłam dla noworodka A noworodek ma 400 brać... A inna sprawa dziś przy myciu siusiaka zauważyłam po odciagnieciu nspletka że ta skórka wygląda jak troszkę odmoczona i biale kreski takie myślałam że krem ale ni zeszło w wodzie. Chyba to nie boli bo nie płacze ale nie wiem. Czym to myć? Znaczy pitusia. Może czymś dezynfekowac?
Ja 'mocze' tylko malego we wannie z czyms do mycia dla dzieci [emoji6] ..ale napletka nie odciagam [emoji33]
 
No mi kazali i tak popatrzyła ostatnio A tam właśnie takie coś... I nie wiem czy to nie krem jakoś stary się dostał albo odmiczylam mu tym obciaganiem:D
Hmmm ciekawe [emoji848] czy ktoras z Was jeszcze tez odciaga? To nie za szybko? Nikt mnie nie instruowal jeszcze co gdzie kiedy i jak [emoji6][emoji15]
 
reklama
Do góry