reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Hejka wszystkim [emoji5] Jejku jaki był hardcorowy dzień wczoraj, tzn chodzi o te jazdy z cmentarza na cmentarz ale za to pogoda dopisała [emoji846] Z siostrą postanowiłyśmy, że na jeden cmentarz pojedziemy tak gdy będzie już się ściemniać, oczywiście ja z Julką, młoda chyba już też na tyle zmęczona była że taki koncert dała mi że w pewnym momencie musiałam ją z wózka wyciągnąć i nieść, dobrze że nawet wieczorem było
ciepło [emoji6]

Już po Wszystkich Świętych, dziś Zaduszki, a od jutra Sezon Na Sprzątanie Świąteczne Uważam Za Otwarte [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

A wczoraj gdy odpalałam jeden ze zniczy to o mało nie zjarałam sobie włosów [emoji23] Miałam je rozpuszczone i gdy odpaliłam zapalniczke to włosy weszły w znicz i delikatnie końce podjarłam i śmierdziałam jak opalany kurczak [emoji37]

Dziś już mąż wraca i udało się że będzie koło 13 więc o tyle dobrze że nie musimy czekać do wieczora.

A moja Julka już zaczyna gaworzyć i się uśmiechać, jeszcze są to rzadkie momenty ale już są i serducho moje się cieszy gdy sprzeda mi uśmiech [emoji7][emoji7][emoji5]
 
reklama
A u mnie juz sie nie kupuje prezentow, tylko najmlodszym ;) dodatkowo od zeszlego roku obchodzimy swieta z moja i krzyska rodzina, wiec jest okolo 15 osob na wigilii, jakby kazdy mial kazdemu kupowac prezenty to bysmy poszli z torbami [emoji85] poszedl pomysl zeby zrobic losowanie jak w szkole, ze kazdy kupuje po jednym prezencie wylosowanej osobie, ale zobaczymy czy to wyjdzie [emoji1]
 
U nas grudzień to tak 6 Mikołajki, 9 starszy syn urodziny, 10 młodszy syn urodziny, gwiazdka, Bartek jak @GoJ syn imieniny obchodzi 21 kwietnia, starszy syn 18 lipca, ja zaś urodziny i imieniny w styczniu, z resztą grudzień i styczeń są dla mnie wyzwaniem bo najwięcej jakiś dni do świętowania [emoji18][emoji14][emoji12]
 
A u nas karmienie o 4 o 5 ryk że coś się śniło wzięliśmy go do siebie i spał do teraz szok przespal znowu karmienie...

Do później

Wy już o prezentach
 
Hejka wszystkim [emoji5] Jejku jaki był hardcorowy dzień wczoraj, tzn chodzi o te jazdy z cmentarza na cmentarz ale za to pogoda dopisała [emoji846] Z siostrą postanowiłyśmy, że na jeden cmentarz pojedziemy tak gdy będzie już się ściemniać, oczywiście ja z Julką, młoda chyba już też na tyle zmęczona była że taki koncert dała mi że w pewnym momencie musiałam ją z wózka wyciągnąć i nieść, dobrze że nawet wieczorem było
ciepło [emoji6]

Już po Wszystkich Świętych, dziś Zaduszki, a od jutra Sezon Na Sprzątanie Świąteczne Uważam Za Otwarte [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

A wczoraj gdy odpalałam jeden ze zniczy to o mało nie zjarałam sobie włosów [emoji23] Miałam je rozpuszczone i gdy odpaliłam zapalniczke to włosy weszły w znicz i delikatnie końce podjarłam i śmierdziałam jak opalany kurczak [emoji37]

Dziś już mąż wraca i udało się że będzie koło 13 więc o tyle dobrze że nie musimy czekać do wieczora.

A moja Julka już zaczyna gaworzyć i się uśmiechać, jeszcze są to rzadkie momenty ale już są i serducho moje się cieszy gdy sprzeda mi uśmiech [emoji7][emoji7][emoji5]
Już sprzątanie świąteczne? Masakra... Też powinnam ale przy młodym to nie wiem co się uda. Nie widzę tego oczami wyobraźni :no:
 
A u mnie juz sie nie kupuje prezentow, tylko najmlodszym ;) dodatkowo od zeszlego roku obchodzimy swieta z moja i krzyska rodzina, wiec jest okolo 15 osob na wigilii, jakby kazdy mial kazdemu kupowac prezenty to bysmy poszli z torbami [emoji85] poszedl pomysl zeby zrobic losowanie jak w szkole, ze kazdy kupuje po jednym prezencie wylosowanej osobie, ale zobaczymy czy to wyjdzie [emoji1]
My wprowadziliśmy ten pomysł w życie już kilka lat temu i ja uwielbiam to rozwiązanie. Lubię dostawać prezenty, ale wolę oszczędność czasu i pieniędzy od góry często nietrafionych drobiazgów. Kupujemy po jednym prezencie dla wylosowanej dorosłej osoby i prezenty dzieciakom.
 
Powiem szczerze, że ja o świętach i prezentach jeszcze w ogóle nie myślę i szczerze mówiąc nie robię świątecznych porządków (mam posprzątane na co dzień więc porządki robię takie jak solidne sprzątanie raz w tygodniu). Raczej przygotowuję dekoracje, obrusy, no i piekę i gotuję.
Za to przed Świętami i Nowym Rokiem staram się uporządkować i pozałatwiać zaległe sprawy, żeby nie wchodzić w Nowy Rok z jakimiś zaległościami :)
 
reklama
Mój też już zaczyna gaworzyc jak mnie "zauważy" to coś produkcję ustami i jakieś dźwięki wypuszcza fajne to jest zaczyna się coś dziać....

Moi naszykowani na wycieczkę idą polazic jakieś zamki itp najważniejsze że się dotleniona i zmęcza :p już piore i jak ogarnę śniadanie to zacznę prasowac bo się naskladalo, mąż w domu jakiś długi ten tydzień...

U nas prezenty tylko dla dzieci już odeszlismy od tematu dorosłych, ja raczej kupię im po dużym pudełku Lego i będziemy mieć spokój bo lubią układać, lubią się tym bawić i zajmie im czas, dla synka mojej siostry chciała klocki drewniane i problem z głowy a na Mikołaja pierdoly i odrobina słodyczy...
 
Do góry