reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Wczoraj było odnośnie wystawiania języka. I odkryłam, ze mój tez wystawia.. po karmieniu czy przed jak wkłada sobie ręce w buzie i potem ciamka i ten jęzor...
I powiedzcie czemu to może być zle ? @StarAnia o tym wspomniała, nie ma jej mam nadzieje ze się nie obraziła :(

Mi takie wystawianie języka przypomina mojego taty siostrę - a ona ma downa ale bardzo podobnie to u nich wyglada...

Takie foto ale poszło z lampa niechcący i się wkurzył


IMG_4825.JPG
 

Załączniki

  • IMG_4825.JPG
    IMG_4825.JPG
    317,8 KB · Wyświetleń: 392
Dziewczyny czym przykrywacie maluchy w nocy w łóżeczku? U mnie jest to rozłożony rożek i czasem na to kocyk cieniusi. Mój jest ciepłolubny jak ja no i się zastanawiam czy nie dać kołderki bo śpi u siebie. Budzi się na papu i potem znów do siebie. Potem koło 5/6 rano wierci się ale bez papu. Wystarczy wziąć go do naszego łóżka i śpi dalej. Dziś prawie do 10ej. I się zastanawiam czy potrzebuje czuć nas czy otulającą kołderkę. Wiadomo że inaczej się układa niż ten rożek. Tylko że trochę boję się tej kołderki żeby się nią nie nakrył całkiem... A wolałabym żeby spał w łózeczku a nie z nami bo wiadomo że wtedy spanie bardziej czujne i na jednym boku w zasadzie.

My używamy śpiworków
 
W ogóle dla dziewczyn co przed szczepieniami.. przypomniało mi się, że mam chrzestną pediatrę i zadzwoniłam się z nią by mi powiedziała co i jak. Ufam jej, jest dobrym pediatra była moim kiedyś. Teraz ma własna przychodnie we Wrocławiu..

I tak:poleciła mi 6w1 bo ma wszystko co potrzeba, mniej wkłuć , mniej rtęci i mniejsze ryzyko tych czynników poszczepiennych.

Jeśli chodzi o pneumokoki to mówiła ze nie ma sensu brać tej płatnej ( 13 szczepów ) spokojnie wystarcza te 10

Jeśli chodzi o Rota to mówiła, ze jeśli ktoś nie ma kasy to nic wielkiego się nie stanie bo z epidemiologicznego punktu widzenia ona najmniej wnosi- bo dotyczy głównie biegunek itp o to tylko tych z Rota. Na to się nie umiera, dostaje kroplówkę i po sprawie. ( oczywiście upraszczając )

Jeśli chodzi o meningokoki to mówiła ze jeśli dziecko nie ma starszego rodzeństwa, nie jest dzieckiem lekarzy lub pielęgniarek lub nie idzie do żłobka to można sobie teraz odpuścić i dopiero po roku wziąć lub nawet po dwóch

I ostatnie to ceny: bo np u mnie w przychodni ta 6w1 kosztuje 300 a ona mówiła ze u nich jest po 210 bo maja mała marze. I tak porównaliśmy ceny i wychodzi po 100 zł prawie na każdej !!! Ze jak macie możliwość to by popytać w aptekach o ceny i skonfrontować i nawet samemu zamówić. ( tu był dla mnie szok bo nie sądziłam ze może być taka rozbieżność )

Pisze to tylko informacyjnie, może ktoś miał dylematy jak ja i mu to pomoże:)
 
Musialam mlodemu odciagnac mleko i podac z takiej butelki z ktorej leci samo, bez ssania, bo w ogole nie ssie. Skonczy sie to w nocy na mm, bo nie dam rady mu tyle na biezaco sciagnac :/
 
Dziewczyny czym przykrywacie maluchy w nocy w łóżeczku? U mnie jest to rozłożony rożek i czasem na to kocyk cieniusi. Mój jest ciepłolubny jak ja no i się zastanawiam czy nie dać kołderki bo śpi u siebie. Budzi się na papu i potem znów do siebie. Potem koło 5/6 rano wierci się ale bez papu. Wystarczy wziąć go do naszego łóżka i śpi dalej. Dziś prawie do 10ej. I się zastanawiam czy potrzebuje czuć nas czy otulającą kołderkę. Wiadomo że inaczej się układa niż ten rożek. Tylko że trochę boję się tej kołderki żeby się nią nie nakrył całkiem... A wolałabym żeby spał w łózeczku a nie z nami bo wiadomo że wtedy spanie bardziej czujne i na jednym boku w zasadzie.
Ja mam taki grubszy kocyk ze Smyka. Z jednej strony taki delikatny plusz, a z drugiej taki gruby mięciutki. Jest spory, więc składam go na pół i otulam małej nóżki i brzuszek. Śpi w body na długi rękaw, więc w rączki jej ciepło.
Musialam mlodemu odciagnac mleko i podac z takiej butelki z ktorej leci samo, bez ssania, bo w ogole nie ssie. Skonczy sie to w nocy na mm, bo nie dam rady mu tyle na biezaco sciagnac :/
Nie nastawiaj się tak. Może do nocy troszkę już mu ulży i będzie chciał ssać.
 
reklama
Do góry