reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ale z tego co zrozumiałam z tej rozmowy to tutaj dziewczyny dawały Ci rady dotyczące kp że możesz próbować, nikt Cię nie zmuszał do karmienia piersią . Ja jestem od samego początku na mm i nie odczuwam że dziewczyny są przeciwko mnie, chcesz karmić mm to karm i tyle . [emoji4] to moja rada [emoji106]

Ja wypowiadam się ogólnie moje treści nie mają na celu nikogo obrazić bo wszystkie Was uwielbiam.

Otóż moje odczucie odnośnie żywienia dziecka.. zdaje sobie sprawę ze mleko matki ma dużo wartości itp. Jednak można chcieć wszystkiego dobrego dla dziecka ale nie czuć tego tak mocno. I mimo chęci KP gdy czujesz ze jest coś nie tak chcesz porady typu ,, nic się nie dzieje, głodny daj butelkę a potem próbuj dalej" i czuć, ze dając butelkę jest Ok - bo to jest Ok! A rady, że mleko jest w głowie, Ty jesteś królowa matka itp to tylko wzbudzało we mnie złość. To tak samo, gdy miałam depresje ktoś pocieszał mnie tekstem ,, zjedz czekoladę, prześlij się i jutro będzie lepiej" Nosz szlag mnie trafiał...

I podsumowując.. powinna też być grupa wsparcia dla osób karmiących butelką. Ja słyszę często pytania ,, karmisz ?" I to od kobiet, od matek.. No wiadomo, ze karmie przecież nie głodzę ! Ale automatycznie ,, karmisz" czyli dajesz pierś bo butelką to co niby robię ? To jest mega przykra sprawa,

Butelka była moją decyzją a na początku mojej drogi zostałam tak wiele razy ,,zhejtowana" w sensie, że poczułam się złą matką bo odbieram coś dziecku. Ze powinnam z nim leżeć po kilka godzin dziennie bo do tego jestem... i to mama mi powiedziała bym nie słuchała nikogo. Najważniejsze by dziecko nie było głodne, i w jaki sposób to zrobię ( wiadomo racjonalnie ) to bez znaczenia. Poukładałam to sobie w głowie, ze jestem dobra matką, że kocham dziecko i wtedy zaczęłam go przystawiać do cycka, bez oczekiwań, presji po prostu i zadziało. Choć wiem, ze po cycku nadal był głodny nawet wisząc 30 minut ale mamy swój czas i to jest fajne :):)

Wspieram każdą formę karmienia i najedzone brzuszki dzieci :):)
 
Ale mowimy o kupach wlasnych, czy dzieci, bo juz sie pogubilam? [emoji23][emoji23][emoji23]

Ej jak jest taki hardcore ze gadamy o kupach własnych to spytam bo mnie korci od dawna
Po CC są czarne kupy , jak długo ?
Bo czarna to niby z krwią i wskazuje ze w środku coś nie tak...

Tych co jedzą- przepraszam :)
 
Dzięki kochana za słowa otuchy.
Oczywiście ze będę próbowała jeszcze kp, nie powiedziane ze to wyjdzie. A nóż widelec, akurat.
Ciężko mi jest, ze to tak z dnia na dzień. No ale niestety bywa i tak..
Póki co mała na noc dostanie mm, bo niestety w dalszym ciągu nic nie ma. Idę ja budzić do kąpieli. :)
Próbuj z kp bo warto. Może to jakiś chwilowy kryzys, problem... Ale jak się nie uda - nie zadręczaj się.
 
A ja jestem poj..na bo mam w dupie wszystkich ludzi na całym świecie. Nie obchodzi mnie ich zdanie na mój temat czy sposobu wychowywania dzieci... Oczywiście kiedyś się przejmowałam czułam gorsza bo ktoś mi coś powiedział... Teraz oczywiście czasem mam złe dni może nawet często mam złe. Czasem uda się komuś z kim emocjonalnie nie jestem związana potrafi mnie wkurzyć czy jakoś tam dotknąć ale generalnie staram się najszybciej jak się da wyczyścić głowę.
Grunt to lubić i akceptować siebie samego i swoje decyzje. Jak z tym jest okej to wszystko inne spływa...
To taka mądrość życiowa dla Was ode mnie osoby która latami nienawidziła siebie bo nie umiała zadowolić wszystkich jakby to k..wa było w moim obowiązku.

A i jeszcze żeby nie było kocham też swoje wady no może poza tym że klnę jak szewc i nie umiem się tego oduczyć mimo starań.
I to że w d..pie mam "wszystkich ludzi" to tylko odnośnie ich opinii na mój temat nie żebym nie pomagała czy pochylała się nad nimi.

To tyle w temacie.


Fajnie że tam kogoś rozbawiłam. Nie lubię kłótni :)
 
reklama
Ej jak jest taki hardcore ze gadamy o kupach własnych to spytam bo mnie korci od dawna
Po CC są czarne kupy , jak długo ?
Bo czarna to niby z krwią i wskazuje ze w środku coś nie tak...

Tych co jedzą- przepraszam :)
Ja czarne mam od wydalania resztek żelaza czy jak tam...

Pamiętam jak Ś.P. Szwagier po operacji leżał w szpitalu i codziennie pytali czy stolec był. A on że nie i tam ktoregoś dnia że jak nie będzie jeszcze ileś tam to lewatywe robią. I następnego dnia na pytanie : stolec był? Szwagier jak poparzony "był był był!!"
 
Do góry