reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Może ja nie jestem w dziedzinie cycków oczytana ale jak dziecko moim skromnym w osobistym odczuciu się nie najada a jestem pewna że tak właśnie jest to podaję butlę (tak było z B.) pisałam kiedyś. Do 4 miesiąca na cycku budził się jak w zegarku co 3h. Serio. I nagle którejś nocy co chwila pobudka. Następnej nocy to samo i następnej i za każdym razem dawałam cycka nie myśląc o MM dopiero 4 nocy dostał butlę i wróciło do normy. I nie wiem co się wtedy stało... Moje cycki mnie olały czy dziecko olało cycki.
Osobiście nie żal mi tego że wtedy po tych 4 dniach dałam butlę i w sumie to był koniec cycka. Bardziej żałuję że z Kacprem oboje 2 miesiące męczyliśmy się próbując rozkręcić laktację ponownie a i tak skończyło się cyckowanie.
Teraz postanowiłam to samo co z B. Kiedy w 100% będę czuć że i ja i miki się męczymy z cyckiem to po kilku dniach skończę to butlą.

Póki co moje kryzysy są tylko w głowie i jest ok.
 
reklama
Może ja nie jestem w dziedzinie cycków oczytana ale jak dziecko moim skromnym w osobistym odczuciu się nie najada a jestem pewna że tak właśnie jest to podaję butlę (tak było z B.) pisałam kiedyś. Do 4 miesiąca na cycku budził się jak w zegarku co 3h. Serio. I nagle którejś nocy co chwila pobudka. Następnej nocy to samo i następnej i za każdym razem dawałam cycka nie myśląc o MM dopiero 4 nocy dostał butlę i wróciło do normy. I nie wiem co się wtedy stało... Moje cycki mnie olały czy dziecko olało cycki.
Osobiście nie żal mi tego że wtedy po tych 4 dniach dałam butlę i w sumie to był koniec cycka. Bardziej żałuję że z Kacprem oboje 2 miesiące męczyliśmy się próbując rozkręcić laktację ponownie a i tak skończyło się cyckowanie.
Teraz postanowiłam to samo co z B. Kiedy w 100% będę czuć że i ja i miki się męczymy z cyckiem to po kilku dniach skończę to butlą.

Póki co moje kryzysy są tylko w głowie i jest ok.
Dlatego i ja podałam butle bo wiedziałam, ze mała jest głodna. Uważam, ze dobrze zrobiłam :)
I jeśli będzie potrzeba to odstawię od cycka i przejdę na mm.
Dzięki Gocha, takiej odpowiedzi było mi trzeba. :)
 
Nie unoszę się.
Tylko po prostu nie zamierzam męczyć ani małej ani siebie. I jeśli uznam za stosowne to tak czy siak podam mm. I naprawdę nie zraża mnie to, kto co myśli. :)
Nawet jeśli odrzuci pierś to najważniejsze aby była najedzona. :)
Hmm ja mialam bardzo podobnie. Pozwalam wisiec na piersi mimo uczucia, ze dziecko glodne. Takie jednorazowe wiszenie i placz jeszcze nie swiadcza o braku mleka. Piszesz, ze masz problem, to Ania Ci odpowiada, podpowiada co robic. Nie musisz korzystac z rady, ale nie musisz tez sie unosic.
Rozumiem to beznadziejne uczucie "nie moge nakarmic swojego dziecka, moje dziecko jest glodne"- sama je przezywalam. Czasami dawalam mm, szczegolnie pod presja meza. Od jakiegos czasu nie daje, maly wisi przy cycu caly wieczor, a potem spi od 2,5 do 6h (najczesciej 3,5-4h), czyli nie jest glodny, bo dzieci nie spia z glodu.
Przede wszystkim sie nie denerwuj i sie porzadnie napij, to uspokaja i pomaga produkowac pokarm :).
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś znowu styrana niczym. Doula moja mi załatwiła trzydniowe szkolenie z masażu Shantala za darmo, u mnie w domu. Mam już termin pierwszego spotkania naszej grupy wsparcia - mam nadzieję, że uda się nam zebrać jakaś fajna grupkę mam.
Jutro dzwonię umówić się do neurologa dziecięcego z młodym. Oczywiście się boję.
Nie lubię jesieni. Depresyjnie.Zobacz załącznik 911908

Ja mnie jesień działa podobnie. Trzymam kciuki za wizytę
 
Hmm ja mialam bardzo podobnie. Pozwalam wisiec na piersi mimo uczucia, ze dziecko glodne. Takie jednorazowe wiszenie i placz jeszcze nie swiadcza o braku mleka. Piszesz, ze masz problem, to Ania Ci odpowiada, podpowiada co robic. Nie musisz kprzystac z rady, ale nie musisz tez sie unosic.
Rozumiem to beznadziejne iczucie "nie moge nakarmic swojefo dziecka, moje dziecko jest glodne"- sama je przezywalam. Czasami dawalam mm, szczegolnie pod presja meza. Od jakiegos czasu nie daje, maly wisi przy cycu caly wieczor, a potem spi od 2,5 do 6h (najczesciej 3,5-4h), czyli nie jest glodny, bo dzieci nie spia z glodu.
Przede wszystkim sie nie denerwuj i sie porzadnie napij, to uspokaja i pomaga produkowac pokarm :).
Ale ja się nie unoszę :)
Masz racje, nie muszę korzystać z tej rady. I nie skorzystam :)
Może masz czas, żeby twoje dziecko wisiało ci tyle na cycku. Ja niestety nie mam.
Nie zrozum mnie źle, żeby znowu nie wybuchła gownoburza tak jak w tym przypadku.
Ale to nie jest tak, ze mi nie zależy na tym aby karmic piersią. Bo zależy... (i wiem, ze powinnam to zrobić mimo wszystko) ale ja nie mogę pozwolić sobie na takie wiszenie. Mam tez starsze dziecko które wymaga opieki i w dzień jestem sama z dwójka. Ciężko mi to pogodzic.
Nie umiem skupić się na dwóch rzeczach na raz. Ażeby młodsza mogła wisieć na cycku to muszę wszystko odstawić na cito. Jednakże nie mogę tak. Do tego potrzeba spokoju i skupienia którego ja nie mam.
 
Mnie jesień nie przeszkadza ale wk..wia mnie deszcz i mgła i zimno i że kopyta można ba mokrych liściach połamać i że pizga złem i że ciemno ale to NIE JEST WINA JESIENI :-D
 
Moje dziecię dziś nie chce jeść. Za to chętnie gapi się na ścianę za mną. Na mnie. Na cokolwiek. Wszystko mu się dziś podoba i go interesuje tylko nie cycek
IMG_1340.JPG
zamiast jeść to się gapi na mnie
 

Załączniki

  • IMG_1340.JPG
    IMG_1340.JPG
    575,1 KB · Wyświetleń: 335
reklama
Do góry