reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Tak Was czytam i widzę że super dajecie sobie radę, ja mam tylko dwie córki i męża codziennie wieczorem w domu A czuję że starszą córkę zaniedbuje trochę. Łapię się czasami na tym że kiedy jestem zbyt zmęczona a ona chce pogadać to ja ją zbywam. Później mam wyrzuty sumienia , albo nie mam już tyle cierpliwości i szybko się na nią denerwuje. Opuściła się panna w nauce i chociaż się staram to nie mogę jakoś tego ogarnąć. A Zuza ma 11 lat i wchodzi w ten etap buntu A bardzo bym nie chciała stracić z nią tych dobrych relacji jakie do tej pory miałyśmy ehh . Plan jest aby spędzić czas tylko z nią kino itp przynajmniej raz w tygodniu oczywiście w miarę możliwości. Pani psycholog radziła aby wybrać jeden dzień tygodnia który będzie np. tylko "nasz wieczór "

Ja mam dwie starsze i chłopa w weekend kiedy ogarnia księgowa , załadunek , działkę i materiały. Czyli tyle co nic. No i fakt czasem ciężko się zebrać ale kładę młodego na matę wołam młoda i gadamy, młodsza ma bardziej swój świat i sama mówi idę bo się nudzę z Wami. Albo bawi się z młodym. Jeszcze dziecinna jest. Dzięki Bogu bo dwie buntowniczki to dużo trochę ;) Robimy zadania ze starsza ,plotkujemy a młody się bawi. Wychodzimy razem co dla mnie jest naturalne bo nie mam z kim zostawiać. Ale jak idę do sklepu np to kazde coś dostaje nie tylko młody.
 
Agaroko moja córka hałasuje jak mały śpi i jej nie uciszam, chyba że robi coś po złości i np. Trzaska drzwiami. W kuchni też coś robię gdy śpi, odkurzam , nawet odkurzalam w pokoju gdzie spał a dość głośno wyje ten odkurzacz to ani drgnal nawet. Moim zdaniem nie można tak w zupełnej ciszy go trzymać.
I ja też swoich chłopców nie uciszam, telewizor gra normalnie, gotuję to wiadomo tu się stuknie garem to widelec spadnie itp. Moja szwagierka mówi że i tak za cicho mam [emoji86]
Co do ciuchów to my takie pizamowe też ubieramy. Ale chętnie bym mu coś kupiła typowo chlopiecego :) na razie agula odpalam laktator ten co ty masz i próbuje coś ściągnąć aby gdzieś sobie wyjść ;)
I jak zadowolona jesteś z niego, bo ja bardzo.
Mój dzisiaj ma problem z brzuszkiem bo pręży się i pierdzi i ciągle marudny i płacze . Więc nie śpi i od rana masuję , Ogrzewam suszarką, przyginam nóżki do brzuszka. Nie zrobiłam jeszcze nic bo nie da się go odłożyć nawet na minutę
Nie ma nic gorszego od bolącego brzuszka [emoji24] współczuję [emoji21] oby mu przeszło [emoji8]
Juz po wizycie, wszystko pieknie, zielone swiatlo, a nawet przykaz zeby zaczac cwiczyc ;) wiec w weekend przejde sie na silke pierwszy raz od chyba roku, pewnie odpadne po 5 minutach hehe
Ja mam w planie po nowy roku wrócić do do treningów Taekwondo [emoji16]
Dziewczyny udało mi się 90ml odciągnąć , i w tej butelce z przykrywka schowałam je do lodówki, dobra forma przechowania w tej butelce? Czy mam w coś przelewać?
Pewnie że tak tylko jeżeli ma być użyta do karmienia, jeżeli nie to lepiej przelej w pojemniczek.
Wkurzają mnie moje włosy.
Od 10 miesięcy zapuszczam z krótkich i teraz jest taki moment że kurwicy dostaje .
Ostatnia wizyta na podcięcie końcówek pozbawiła mnie połowy włosów więc teraz są o kant dupy obić .
Ani to związać ani zostawić rozpuszczone.
W dodatku grzywka już za długa się robi i nie wiem czy zapuścić ją czy zostawić .
Na samą myśl o zapuszczaniu mnie trzepie.
Jestem zdołowana tym co mam na głowie.
Nie dość że muszę chodzić w stanikach do karmienia, ciuchy wybierać takie żeby wygodnie nakarmić a i tak stale się przebieram bo jestem regularnie obrzygiwana to jeszcze spędzam za dużo czasu żeby jakoś te moje kłaki ugładzić.
Za 1,5 tygodnia idę do fryzjerki. Takiej co nie wyjebie mi połowy włosów . Będę rozjaśniać i poproszę o możliwe wyrównanie "pod linijkę " końcówek.
Ale nie wiem co z nimi zrobić żeby jakoś przetrwać kolejne 5cm zapuszczania.
Zawsze byłam "zrobiona" a teraz normalnie mam -50 do samooceny.
Korci mnie żeby ściąć je znów na krótko.
Ale tyle czasu zmarnowanego by wtedy było.

Ja wiem że tu kolki, przeprowadzki, zalane podłogi i inne poważniejsze kwestie ale tak sobie stwierdziłam że muszę się wyprodukować :sorry2:
Ja kiedyś też tak miałam że zapuszczałam ściełam i potem żałowałam że ściełam a teraz już nie ścinam, końcówki sama podcinam i kłaczki rosną a farbuje je na intensywną czerwień z serii oila [emoji6]

No my zaliczyłyśmy spacer bo pogoda dopisała w miarę. Teraz jeszcze jestem u mojego taty a Julka cycuje.

A co do wygody dziecka to też w domu albo siedzi w pajacu albo w bodach albo w legginsach, wszystko zależy od tego co na wierzchu w szafie [emoji12][emoji12][emoji12][emoji12]
 
Mój chłop chce czwarte !!!
Gdyby tę ciąże przeszła jak z moimi chłopcami to nawet i 4 i 5 mogło by być ale już nie chce, ta ciąża dała mi się we znaki [emoji12]
O widzisz. Pominęłam. Pewnie jeszcze jest więcej mam co najmniej dwójki. ;) sorki
Spoko, ja nie pamiętam imion wszystkich forumowych dzieci tylko może z 3-4 [emoji12][emoji12][emoji12] także spoko [emoji16][emoji12]
 
reklama
Do góry