reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

To jedziemy na tym samym wózku. A to moje drugie dziecko. No bo jak śpi to jak go wziąć - obudzi się. Jak nie śpi to marudzi...
Ale widzę dziewczyny ogarnirog i mobilne i aktywne więc poradźcie, doradźcie...
U mnie jak spi biorę na śpiocha i ubieram zawsze się wybudza i drze jape ale jak muszę wyjść bo pora to nie patrzę że śpi trudno...
 
reklama
Ja nie biorę ani smoczka ani zabawek. Zawsze się czymś zabawi dziecko. A w sumie takie najczęściej potrzebuje snu lub matki . Na cycku mam to pół biedy. Ale miałam tamte na mm i wiem ze trzeba było kombinować. Ale u matki/ koleżanki/sąsiadki jest ciepła woda przecież. A na cpn czy w galerii są przewijaki. Są termosy termoopakowanie pojemniczki na proszek. No cuda. Podgrzewacze niewielkie nawet do gniazda samochodowego. Wydaje mi się ze wszystko się da. Jak przyjdzie potrzeba. Ja muszę wiec nie dokładam sobie zmartwień czy marudzi czy beczy czy śpi czy głodny. Nieraz wychodzę ze śpiącym. Wkładam w fotelik i przykrywam. Dokładnie. I tyle. Kombinezon można później ubrać o ilenagrzejemy auto. Jak wózkiem to uśpić w gondoli. Zazwyczaj w aucie czy wózku śpią maluchy. Jak w gościach marudzi to chyba każdy rozumie ze to maluch. Na mnie się w galerii ostatnio patrzyła baba z politowaniem a ja se jem kebaba tel przy uchu młodego we wózku bujam noga. I wiecie. Super mi było Bo nauczyłam się mieć wyjebane poprostu. Z czasem się ogarniesz sama. Przyzwyczaisz sie nowej sytuacji to i przestaniesz się tak bać. Trzymam kciuki [emoji106]
No i wkoncu napisałaś to co ja próbuję w kilku postach!!!! Robię tak samo.... Tylko do galerii jeszcze nie biorą ale myślę że to kwestia czasu heje
 
Najgorzej się boje tego, że w pewnym momencie przestanie mi się chcieć. Ze po co się ubierać normalnie skoro można w dresie ( tu mnie nikt nie zna i nie widzi) po co się malować ( ta sama zasada) po co kupować jakieś ciuchy i tak nigdzie nie wychodzę. I tak zrobi się ze mnie dziad :(

Ale po Tobie widzę, ze Ty ładnie zawsze wyglądasz i to przy dzieciach wiec może jest nadzieja i dla mnie ?:)
Co ty żaden dziad nie będziesz!!! W domu chodzę owszem ale jak mam wyjść to się zawsze maluję...
 
Moja mama tak samo , że on taki grzeczny że kochany wnuczek babci . Ja jej się żalę a on później nie to dziecko . Ostatnio po szczepieniach , chodzę bujam co przysnął to próbowałam go odłożyć to on od razu oczy jak 5 zł , cały dzień nie miałam nawet kiedy iść do toalety , przyjechała moja mama wzięła to na ręce na 2 minuty po czym jak gdyby nigdy nic odłożyła do łóżeczka i spał.
A mój sieje postrach w rodzinie już zdążył pokazać rogi i mojej mamie i teściowej :D jak mam go z nimi zostawić to aż trzesa dupami że sobie nie poradza taki o toc panicz grzeczny :p
 
No ale ja biorę zawsze mleko! I ubranka, mam takie pudełko na mleko z otworem wsypujesz miarki i masz do tego termos z wodą i butelka... Nie mogę myśleć tak że trzeba to i to brać bo inaczej bym nigdy z domu nie wyszła a mój akurat lubi autem jeździć a to że się drze u kogoś taki charakter trudno

Muszę się przełamać i zorganizować
 
reklama
Ninka zasypia dzis spokojniej o wiele tfu tfu musi mnie czuc...
 

Załączniki

  • 20181024_204352.jpg
    20181024_204352.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 151
Do góry