To jest kwestia osobnicza, są dzieci, które radzą sobie super niezależnie co im się poda, a są takie, którym jednorazowe podanie czegoś poza piersią już miesza. Inna też sprawa, że co innego dwa karmienia dziennie dla tulaskow, a co innego wyłączne karmienie piersią, gdzie ta technika musi być nienaganna, żeby maluch mamie krzywdy nie zrobił i się najadl
Miałam gości. W związku z powyższym przez 3 godziny mialam w domu czwórkę dzieci, w wieku 4,3,1lat i Miłosz. Z całego serca podziwiam matki więcej niż 2 dzieci w małym odstępie czasu.