reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

My mamy 4 smoczki :D
Pato matka.
My 3 :D jeden w domu , drugi w wózku, a jeden schowany jeszcze nie używany :) ale daje mu tylko jak już na prawdę płacze i wiem że inaczej się nie uspokoi . I mam taką schizę że nie pozwalam żeby spał ze smoczkiem , albo wyciągam mu albo czekam aż wupluje. Ale nie zasnę póki wiem że ma smoczek w buzi .
 
reklama
My po pierwszej pobudce na jedzonko i po dwóch kupach, druga klasycznie w czystego pampka :p
Czekam aż junior zaśnie i też się wybieram do spania .
A @dareczka1994 to się na październik przeniosła że nic się nie odezwała??
 
Jestem i ja ...
Maszyna....hm co do sprzętu polecam popatrzeć i poczytać.zalezy czego oczekujesz od maszyny. Pamiętaj że większość maszyn produkowana jest w Chinach i znak firmowy np.lucznik otrzymują tu w Pl... Ja mam starego Łucznika 466 i Singer promise...łucznikiem zabić można.stara metalowa babcia [emoji6] Singer mały lekki i głównie plastik.... Ściegi ma każdą więcej lub mniej ..
Teraz bralabym albo przemysłowe np. Jack albo taka cyfrowa ale to już inne pieniądze....
 
Albo ta nocka za szybko leci zasypiam w trzy sekundy i słyszę że już drze się o mleko i mam myśli kiedy on jadł??? O której wstawalam? Znowu chce jeść? Dwa razy obsikana piżama, pampersy nawalone sikami że można wyciskac, przebrany salami wody na te jego kupke zrobił dwa lyki ryk bo to nie mleko więc daję mu jeść i normalnie je jak świnka lapczywie jejku już się gubię teraz smok co chwilę wypada i ma wkurwa bo on lubi smoka....
 
Dżizas to ja jestem Pato matka razy 5 co wynika z twojej wypowiedzi :D
Ja Ulke już w szpitalu nauczyłam smoczka bo miała silny odruch ssania. Przy cycu non stop że aż nosem ulewała i położna zaproponowała sama tego smoczka.
I chwała jej bo ja po tej CC to ledwo się mogłam przekręcać do karmienia, sutki zmasakrowane więc to było wybawienie.
A teraz jak chłop chce uspokoić ją lub mama moja czy teściowa to mogą podać smoczek. I nie muszą mnie ściągać żebym z cyckiem leciała na każde jęknięcie.
A ja jestem sama z trójką i nie ma opcji żebym mogła z cycem startować co i rusz ;);)
No i mi się podobają te smoczki :p lubię wybierać
I tam. Smoczki są od tego by zatykać papę. Wyobraźcie sobie takie nie smocze dziecko jak mój... nie dość że smok to wróg to jeszcze odruch ssania silny jak w odkurzaczu 1600 W. Teraz jak ogarnia że ma dłonie i można je wsadzić do buzi to jak już w pijackim rauszu trafi to aż czerwona ta piąstka od ssania. No i ten ssak w podróży autem nie zawsze śpi a jak nie śpi to chce żreć więc na pobocze i cyc inaczej serio nie da rady i cholernie mi szkoda że NIE MOGĘ ZATKAĆ GO SMOKIEM.
 
Mam podobnie ale ja tyle ile widziałam jak siostrzeniec był chowany. Dlatego nie daje jej nic. W sumie to nawet nie mam. Jak bd kryzys to bd lecieć do sklepu :-D
No myślimy cały czas z tą butlą bo A. nie daje rady tą strzykawką.
Myślę nad smoczkiem dla dzieci z rozszczepem , podobno się trudnij ssa.
W sensie do butelki.
Może mu cierpliwości brak. Stresuje się przy tym a dziecko na stres reaguje stresem. Ja bym bała się tej butli...
 
reklama
Wiesz jak ma zaburzyć technikę ssania to zaburzy i tyle. Trzeba sprawdzić po prostu jak będzie u Ciebie. Tutaj jaki to rodzaj smoczka nic nie zmienia, bo sama technika jest inna, inne mięśnie pracują. Jest cała masa dzieci, które jedzą i tak i tak.

@wiciowamama ja nie demonizuje... U innych [emoji14] bo u siebie tak [emoji14] to moje subiektywne odczucia i moje wybory, czy tam próby [emoji14]
A ja mimo że generalnie do max 6msc życia dziecka nie przeszkadza mi smoczek tak jak widzę dzieci z ząbkami i smokiem to mnie boli.
Smoczki są po to by w ostateczności zatykać rozdartą paszczę u dziecka które jeszcze poza ssaniem nie ma innych zaintetesowań potem moim zdaniem to już lenistwo rodziców...
 
Do góry