Niekoniecznie, raczej taki egzemplarz
Moja w pełni piersiową córką też tak spala i od 9 tygodnia życia przesypiala całe noce
Mit i zabobon. Obiektywnie rzecz biorąc najbezpieczniejsze jest środkowe miejsce z tyłu (najdalej strefy zgniotu), a zaraz po nim miejsce za pasażerem, ponieważ w razie postoju, dziecko wyciągamy od strony pobocza, a nie ulicy. Mit z tym miejscem za kierowcą wziął się z przekonania, że instynkt samozachowawczy kierowcy pomaga mu chronić ta strone samochodu - to bzdura. To ułamki sekund, a miejsce uderzenia jest od nas niezależne. To makaron na czerwonej kokardce przywiazany do parasola...?