Berek.
Jestem unhappy.
Nie wyspałam się. Od 1:00 młody MARUDZIŁ. Nie płakał tylko skrzeczał. Cyca nie chciał. Przed 5:00 poddałam się bo walnął takiego bulgota że pół Mokotowa mógł obudzić. Ja go do przewojania a pielucha spompowana aż pajac mokry no to przebieranko, przewijanko i cycanko. A teraz:
Jestem unhappy.
Nie wyspałam się. Od 1:00 młody MARUDZIŁ. Nie płakał tylko skrzeczał. Cyca nie chciał. Przed 5:00 poddałam się bo walnął takiego bulgota że pół Mokotowa mógł obudzić. Ja go do przewojania a pielucha spompowana aż pajac mokry no to przebieranko, przewijanko i cycanko. A teraz: