Moj tez ma pazury ze szok ale w szpitalu nic mu nie robię chyba że mu się złamie to odrywam Ka mam meza obok siebie od czerwca. wcześniej jeździł na tirze w innym mieście i stzcjonowal tam cały tydzień a na weekend zjezdzal. kasa była dobra ale jak już brzuszek byl wiekszy a maz potrzebny w domu to zmienił pracę na niestety mniej oplacalna o jakies 1-1,5 tysia mniej ale coś kosztem czegos. bardzo chcieliśmy mieć to dziecko a on nie wyobrażał sobie zeby nie mieć dzidzi na codzień. stąd pomysł zmiany pracy. A mi to odpowiada bo naprawdę koncowka ciazy dała mi się we znaki a opieka na Seba bedzie trochę podzielona. Ja sobie nie wyobrażam zeby meza nie było ale wiem że życie pisze rozne scenariusze.... I nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli:/@wiciowamama współczuję pleśniawki.
Ja z młodszym synem 16 października idę do okulisty bo też ma zmianę okularów i szkieł więc też pójdzie pewnie z 4-5 stowek. Najlepszego z okazji rocznicy [emoji485][emoji5]No właśnie Julki raczej brzuszek nie boli bo się nie pręży. Raczej obstawiam że to z przejedzenia. Oj dużo przyczyn... Będę obserwować... Jak wyżej napisałam podejrzewam przejadanie... Dziś dałam smoczka w zamian i zassała go i nie skomle po cyca. Do dziś trwała u mnie 2 doba bo non stop przy cycu aż ulewać zaczęła. No właśnie ja też czuję że teraz mogę zjeść konia z kopytami tylko jakaś blokada mi się włączyła ze strachu że zgage dostanę [emoji30][emoji7][emoji7][emoji7]Cudowny jest [emoji5][emoji7][emoji8]
Była u mnie szwagierka to skorzystałam z okazji i pojechałam na zakupy.
Kupiłam sobie te plasterki Compeed na tę opryszczke.
Muszę mojej poobcinać paznokcie bo ma jak żyletki cienkie i ostre [emoji37]
Kochane które macie swoich mężczyzn w domu, ja z mojej perspektywy to Wam zazdroszczę że ich macie w domu bo mój będzie dopiero w czwartek. Będzie 2 tygodnie bo od razu na tacierzynskie idzie ale wiem że te 2 tygodnie miną szybko.
Nie mam jeszcze wózka dla młodej bo dopiero 10 nam kasa wpłynie na konto, a tak w tygodniu gdyby pogoda dopisała wyszła bym z małą na spacer, eh.... Zobacz załącznik 902865
reklama
bo taki klusekAle mu dobrze bohater forum
Jak Ty to ogarniasz ja się boję że ha2k wrócę do domu to brudem zarosne i z głodu padnęA ja jak z młodym na cycku padłam po 14stej tak wstaliśmy po 17stej mocno. Aż wstyd. Fakt że dzień zaczęliśmy o 5:00 ugotowałam trzy obiady. Poprałam. Posprzątałam. Spacer. Zakupy. Więc niby mi się należało ale... no boję się nocki teraz
Aż mi oczy wyszly z orbit ze smoczek za 350 zlTa smoczka Hehe skoczka miało być
Idę już spać do nocy i do 5 rano heje
Pomiędzy jakoś daję radę czasrm z małym na ręku... tragedii nie ma a i staram się sama na sobie presji nie wywierać no i np. gary w zlewie mogą poczekać dłużej niż kolacja czy obiad. Spacer to zazwyczaj z załatwianiem sprawunkow czy starszakow czy innych spraw takze jakos trzeba sobie priorytetami zorganizowac i bez ci$nienia czego nie zrobie dzis moge jutro czy za trzy dni...Jak Ty to ogarniasz ja się boję że ha2k wrócę do domu to brudem zarosne i z głodu padnę
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
No mój syn w łóżeczku swoim obok mnie a córka że mną śpi zamiast w swoim pokoju :/ za ciężka jest abym ja przenosila co noc. Trudno, jest jak jest , może jeszcze zdążę nauczyć ja usypiać w swoim pokoju....
Ale może ona tez chce tej Waszej bliskości o stad to spanie. Może narazie niech pospi z Tobà- taki Wasz czas
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
5. dziś od rana blizna po cięciu ciagnie i macica sie obkurcza jak mały je. wczoraj niby swieze bardziej ale mniej upierdliwe albo do końca dnia morfina dzialala jutro liczę na 3 w skali. optymistką jestem. inaczej być nie może. A Ty jak ? Doszlas do siebie?
Ja z tym bólem nie umiem siebie określić. Bo raz śmigam chodzę i jest Ok, a czasem z łóżka 15 min się nie mogę podnieść bo tak mnie boli. Mam nadzieje, że to niski poziom bólu po prostu mam a nie nic poważnego.
bo jak ja chodzę to jrst względnie ok. ruch pomaga ale hak sie położę odpocznę a potem mam wstać to już jest gorzej... wiec tak to chyba wygląda u wszystkichJa z tym bólem nie umiem siebie określić. Bo raz śmigam chodzę i jest Ok, a czasem z łóżka 15 min się nie mogę podnieść bo tak mnie boli. Mam nadzieje, że to niski poziom bólu po prostu mam a nie nic poważnego.
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Niestety ja musze się godzić na to aby mój jeździł dzięki temu mamy godnijesze życie! Ząbki w naszej Polscy są bardzo kiepskie...Moj tez ma pazury ze szok ale w szpitalu nic mu nie robię chyba że mu się złamie to odrywam Ka mam meza obok siebie od czerwca. wcześniej jeździł na tirze w innym mieście i stzcjonowal tam cały tydzień a na weekend zjezdzal. kasa była dobra ale jak już brzuszek byl wiekszy a maz potrzebny w domu to zmienił pracę na niestety mniej oplacalna o jakies 1-1,5 tysia mniej ale coś kosztem czegos. bardzo chcieliśmy mieć to dziecko a on nie wyobrażał sobie zeby nie mieć dzidzi na codzień. stąd pomysł zmiany pracy. A mi to odpowiada bo naprawdę koncowka ciazy dała mi się we znaki a opieka na Seba bedzie trochę podzielona. Ja sobie nie wyobrażam zeby meza nie było ale wiem że życie pisze rozne scenariusze.... I nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli:/
reklama
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Bo to taki wiek u nas! Ja też już ciśnienia nie mam najważniejsze dziecko i jakoś im starsza tym więcej cierpliwość mam, prędzej czy później chatę się ogarnie.....Pomiędzy jakoś daję radę czasrm z małym na ręku... tragedii nie ma a i staram się sama na sobie presji nie wywierać no i np. gary w zlewie mogą poczekać dłużej niż kolacja czy obiad. Spacer to zazwyczaj z załatwianiem sprawunkow czy starszakow czy innych spraw takze jakos trzeba sobie priorytetami zorganizowac i bez ci$nienia czego nie zrobie dzis moge jutro czy za trzy dni...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 326 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
Podziel się: