reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Na dzisiaj z OM hehe :-) więc po terminie się na pewno zdarzy . Mój plan jest taki, żeby urodzić przed czwartkiem, bo jak nie to w czwartek mój lekarz kazał mi przyjść do szpitala i się kłaść . Wywoływać od razu nie będą, po prostu będę pod opieką, ale wiadomo, że wieczność mnie trzymać nie będą i zaczną wywoływać i moja obawą jest, że nic się nie będzie działo i zrobią cc :/ z usg ostatnio lekarz mi wpisał termin na 08.10; ale wiadomo, że na tym etapie możemy sobie gdybać. Z pierwszego usg mam na 01.10, ale już naprawdę jestem zmęczona i mam wrażenie, że nigdy sama akcja się nie zacznie :( ech, miałam się nie żalić...
@KINDERBUENOO88 trzymam kciuki, żebyście powoli się dotarli i ustalili swój rytm dnia :-) każdy musi w domu się przyzwyczaić do nowej sytuacji, nawet piesek :-) wcinaj przeciwbólowe, bo nie ma co z siebie męczennicy robić :-)
Do wszystkich dziewczyn, super zdjęcia waszych maluszków :)
Dobrze że się żalisz, czasami trzeba :) A my jak nikt inny rozumiemy zniecierpliwienie i zmęczenie ostatnimi dniami ciąży .
Trzymam kciuki żeby samo się rozkręciło i żeby udało Ci się uniknąć wywoływania .
 
reklama
Masakra - jestem przeziebiona. Po wczorajszym spacerze bolalo mnie gardlo, dzisiaj z minuty na minute nasila mi sie katar, zaczynaja bolec zatoki. Co robic, zeby nie zarazic Malego? Maseczka, czeste mycie rak, nie calowac? Co jeszcze?

Nic więcej nie zrobisz chyba Ja to stosuje. Znaczy bez maseczki już. Ale młode jeszcze pare dni będą nosić. A narazie maja izolacje
 
Kurcze moja zaczęła strasznie ulewać, wcześniej było świeże mleko teraz już serkowe ulewanie się zaczęło, czy to że za dużo je bo jest często przy cycu. Z chłopakami nie było problemu żadnego, ulewania i nich były bardzo sporadyczne a Julka od rana już kilka razy serkiem ulała tzn twarożkiem...
 
Aaaa i został mi na daną chwile jeden palący ( nomen omen) problem

Otóż co mam zrobić z cycami??
Wkładam do lektora i nie jestem w stanie wytrzymać dwóch stuknięć. Kapie ze mnie ale myśle, że to za mało.
Co ja powinnam zrobić ?
Ja przed karmieniem na całą pierś dawałam ciepły ręcznik a po zimny okład. Myślę że przy laktatorze tak samo możesz zrobić. No i smarować sutki swoim mlekiem
 
Masakra - jestem przeziebiona. Po wczorajszym spacerze bolalo mnie gardlo, dzisiaj z minuty na minute nasila mi sie katar, zaczynaja bolec zatoki. Co robic, zeby nie zarazic Malego? Maseczka, czeste mycie rak, nie calowac? Co jeszcze?
Tylko cyc i odkładać. A Ty się kuruj.
Maseczka też ok tylko trzeba co chwilę zmieniać bo mnożą się bakterie. Ja dodadodatkowo żel antybakteryjny przed każdym wzięciem małej do karmienia. No i śpi w łóżeczku nie koło mnie .
Kurde dużo nas te chorubsko dopadło. Masakra jakiś wirus.
 
A moja Ula ma pleśniawke cholera jasna.
Byłam w aptece , kupiłam Aftin.
Zobaczymy czy pomoże. Oby. Ma jedną kropkę na razie.

Byłam też dziś u optyka. Okulary dla młodszego zamówiłam bo nowe szkła ma przepisane a dziś rano mu oprawka napękła. Chyba wyczuła że pora na zmianę .
Tak czy siak 5 stówek poszło.
Ja starszej ostatnio też zmieniałam i szkła i okulary i tak jak piszesz
500 poszło.....
I z czego oni te okulary robią.....
Oprawki 250zl....
Eh 500+ jest to dra
 
reklama
No popatrz! Moja lekarka tego nie powiedziala a kuba ma dokaldnie to o czym piszesz !
Dlugo takie objawy ? Czy w miare szybko sie to moze unormowac? Nie mowila?
Kurczę mówiła chyba ale nie kojarzę... do pół roku chyba choć u Nas ulewanie już coraz rzadziej i mniejsze "porcje"

A ja pytałam ją o ten brzuch bo tamci tak nie mieli i on mi się dziwny wydawał i opiwiedziała mi wszystko w tym temacie. Zadowolona jestem z tej lekarz.
 
Do góry