D
Deleted member 178444
Gość
Wkrótce nauczy się ssania nieefektywnego. Tylko trzeba mu dac czasA jesli jest objedzony jak bak, ulewa co chwile z przejedzenia a wciaz szuka? [emoji17] juz nie mam sily
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wkrótce nauczy się ssania nieefektywnego. Tylko trzeba mu dac czasA jesli jest objedzony jak bak, ulewa co chwile z przejedzenia a wciaz szuka? [emoji17] juz nie mam sily
To trzymam kciuki i życzę powodzeniaja ale do jutra rana jeszcze
Widze , ze maly ostro cyca sobie , [emoji480] pamiętaj że będzie tylko lepiej ,wkoncu dojdziesz do siebie i będziesz się cieszyć z macierzynstwa [emoji307] trzymam kciuki dasz radę [emoji9]W końcu nadrobiłam czytanie i mogę napisać.
@sermida moja kura tez z pralki wyszła z dziurą w gardle ale nie dużą to nic się więcej nie zadziało.
Ogólnie my nadal w szpitalu, jutro na noc lub w sobotę wychodzimy. Stan ogólny zdrowia mamy Ok. Zobaczymy co jutro będzie.
Ale z psychiką u mnie słabo... bardzo zle mi po tej cesarce, ciągnie, najgorzej to wstawać z łóżka lub przekręcać się na boki. Mam tak absurdalne myśli typu, że już nigdy nie będzie normalnie,ze nigdy nie wstanę z łóżka bez bólu i jęków. Zazdrość mnie zżera jak patrzę na ta matki po SN co śmigają i wyprzedzają mnie na korytarzu
Dziś jeszcze jak tak rozmyślałam nad życiem- dostałam takich dreszczy i deliry ze nie mogłam się uspokoić. Po 2 h ataków gorąca z kolei ze cała mokra wstałam z łóżka...
Brzuch wyglada tragicznie, zrobiłam sobie zdjęcie, ale nawet mam na niego wywalone byleby nie bolało.
Mały słodziak, ale cyca umie jeść jednego, bo jednym się bawi a jednym ssa jak najęty aż mnie boli.. nie wiem czy się najada, z wagi zleciał po dwóch dobach już 300g! Choć jak patrzę na te jego kupy to nie powinnam się dziwić. Bo robi olbrzymie, jak jakiś zwierz
Musiałam się wyżalić bo już mi tak z tym zle. Tak bym chciała być sprawna dla mojego dziecka a jestem jak jakaś ofiara
A tu kura w wersji mojej do karmienia, idealnie mi życie ratuje.
Zobacz załącznik 902371
Gdzieś miała źle zszyteTo masakra! Jednego prania nie wytrzymala
Będzie dobrze. Zobaczysz. Na początku jest ciężko, ale przeszłaś poważną operację! Z każdym dniem będziesz coraz lepiej się czuć, zobaczysz! Ból jest chwilowy i przejdzie. Potrzebujesz teraz dużo wsparcia i miłości. Tulę [emoji8]W końcu nadrobiłam czytanie i mogę napisać.
@sermida moja kura tez z pralki wyszła z dziurą w gardle ale nie dużą to nic się więcej nie zadziało.
Ogólnie my nadal w szpitalu, jutro na noc lub w sobotę wychodzimy. Stan ogólny zdrowia mamy Ok. Zobaczymy co jutro będzie.
Ale z psychiką u mnie słabo... bardzo zle mi po tej cesarce, ciągnie, najgorzej to wstawać z łóżka lub przekręcać się na boki. Mam tak absurdalne myśli typu, że już nigdy nie będzie normalnie,ze nigdy nie wstanę z łóżka bez bólu i jęków. Zazdrość mnie zżera jak patrzę na ta matki po SN co śmigają i wyprzedzają mnie na korytarzu
Dziś jeszcze jak tak rozmyślałam nad życiem- dostałam takich dreszczy i deliry ze nie mogłam się uspokoić. Po 2 h ataków gorąca z kolei ze cała mokra wstałam z łóżka...
Brzuch wyglada tragicznie, zrobiłam sobie zdjęcie, ale nawet mam na niego wywalone byleby nie bolało.
Mały słodziak, ale cyca umie jeść jednego, bo jednym się bawi a jednym ssa jak najęty aż mnie boli.. nie wiem czy się najada, z wagi zleciał po dwóch dobach już 300g! Choć jak patrzę na te jego kupy to nie powinnam się dziwić. Bo robi olbrzymie, jak jakiś zwierz
Musiałam się wyżalić bo już mi tak z tym zle. Tak bym chciała być sprawna dla mojego dziecka a jestem jak jakaś ofiara
A tu kura w wersji mojej do karmienia, idealnie mi życie ratuje.
Zobacz załącznik 902371
Miki mimo że je dużo. Że przybiera ponad przeciętna. I z cyckaniem wszystko cacy robi te rzucawki do cyca. Czasem mniej czasem więcej. Czasem robi histerię przy cycku. Wygina w łuk...Śliczna i Chicco widzę To byłby strzał w stopę jeśli chodzi o laktację. Dzieci nie zawsze jedzą kulturalnie i bez szarpaniny. Ba, przeważnie ta szarpanina w mniejszym lub większym stopniu nastepuje. To normalne. Już kiedyś pisałam, że to, że coś bywa trudne, nie oznacza, że jest coś nie tak to małe stworzenie ledwo wyszło z brzuszka, gdzie nie wiedziało co to głód, zimno, strach, ostre światło, nie musiało robić kupy, siusiać, puszczać bąków, żarcie wpadało bezpośrednio do brzucha. Daj mu czas, żeby się tego wszystkiego nauczył, a sobie na nauczenie się odpowiadania na jego sygnały i rozpoznawania ich
Uwielbiam rozmiar 0-6 bo dziecko 0 miesięcy jest tak samo duże jak to 6 miesięczne. Klękajcie narody. Ja kupowałam przy Bartku jak ubranka tzn. Rozm. 68 np. czy 80. Bo to jednak powinno być dobrane do wielkości brzdaca...Kupowałam w Ikei. Piszą 0-6 miesięcy.A jaki masz model? Nie wiedziałam, że w nich też wibracja jest. Myślałam, że tylko bieguny.Też się nad tym zastanawiam.
Moja poduszka-kura dzisiaj umarła. Chciałam ją wyprać i pralka jej poderżnęła gardło [emoji23] gdzieś szew był lipny i puścił w praniu i wszystkie kulki silikonowe ze środka wylądowały w pralce... Na szczęście są duże i wepchamy je do środka spowrotem i zaszyjemy dziada.