reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Za mna tez ciezka noc. Mlody nie wiedzial czego chce- pare minut ssania i spanko, ale tylko przytulony do cyca. Cyc- prutulanka i zabawka. Po odlozeniu po 5-10 minutach marudzenie i tak do rana. Nieprzytomna jestem...:(
 
40 min jadę do tego szpitala a nawet wciąż nie jestem po dobrej stronie Wisły (!)
Jakaś masakra, korek za korkiem- co wybierzemy inną trasę to wtopa.. miałam dobry humor a teraz to już mi się tylko ryczeć chce
@KINDERBUENOO88 spokojnie dojedziecie.
Brawo Ty [emoji122]


Ja do domu wychodzę, badał mnie teraz inny lekarz i też powiedział że jest 2cm rozwarcia. Za tydzień mam iść do swojego lekarza.
 
Ja na ostatniej wizycie (tydzień temu) też miałam 2 cm i nie zanosi się na szybki poród. W sumie przy takiej pogodzie rodzić mi się nie chce :p
Ja też miałam w środę u swojego lekarza badanie to też mówił mi że mam 2cm, tylko że tętno płodu było wysokie dlatego trafiłam do szpitala. Za tydzień o ile dotrwam zobaczę co mój lekarz powie.
 
20180924_083829.jpg
20180924_083902.jpg


No i sezon na "Ale piź.dzi" uważam za otwarty... Tygrys na taką pogodę w zestawie z kocykiem REWELACJA.

Edit:Miki ewidentnie NIENAWIDZI czapek.
 

Załączniki

  • 20180924_083829.jpg
    20180924_083829.jpg
    482,9 KB · Wyświetleń: 408
  • 20180924_083902.jpg
    20180924_083902.jpg
    669,3 KB · Wyświetleń: 394
Aaaaaa! Co za nierówna walka! Od 2 30 szaleństwo. Jedzenie-kupa-siku-bujanie-proba odlozenia-wrzask. I tak w kółko. Zasypia mi na rękach, ale jak tylko plecy dotkną płaskiej powierzchni, to jakby go ktoś pogrzebaczem przypiekal. Jak jeszcze raz usłyszę od Przemka "a może coś tam" to go chyba zamorduje. Już mu powiedziałam, że ma sie nie odzywać, bo leży sobie wygodnie i sypie z rękawa swoimi "a może". A może mu niewygodnie w tym łóżeczku? A może mu zimno w rączki?...
A może Ty wstaniesz i pobujasz 3 godziny?! Grrrrrr.
Przejebane mój chociaż wstał i dał butle odbił przebral itp ale ja nie karmie KP ehhh życie
 
reklama
Bartek pożyczył na weekend ze szkoły i dziś ma oddać gdyby nie ten cholerny prosiak zostawiłabym ich dziś w domu.... A tak to muszę coś wykombinować. Niby B. sam do szkoły pójdzie tylko jak mu tego prosiaka zapakować żeby dał radę plecak i to paskudztwo.... a dodatkowo gdzieś posiał worek na basen i huk bedzie dziś siedział zamiast pływać! Serio łzy mam w oczach NIENAWIDZĘ jak tak wszystko mi pod górkę. Od rana mocowałam się z zaworem zimnej wody bo mój pier..lniety ojciec zakręcił na noc bo kapało w sraczu i huk go to że ja rano potrzebuję zimnej wody w kranie! Napieprzałam to moździerzem żeby odkręcić! Serio dziś chyba się poryczę. A jeszcze muszę młodemu siki jakoś upolować i jechać z Nim do poradni.... Odkąd nie ma eS jest mi czasem ciężko ale dziś ARMAGEDON
Ja u siebie też aż drze na samą myśl że i mnie też taki armagedon spotka stąd ostatnio moje wątpliwości w siebie mimo iż do tej pory sama z trójka dzieci to był pikuś
 
Do góry