reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Dzień dobry!
@oluchapoducha przede wszystkim ogromne gratulacje - synek piękny!
Po drugie chciałam Ci napisać, że jesteś bardzo dzielną i silną kobietą - nie każda dałaby radę w takich warunkach, otoczona tak nieprzyjaznymi ludzmi! Niestety wiem z doswiadczenia, jaką traumę wywołuje tak paskudny poród i z całego serca współczuję :( Nie powiem, żebyś zapomniała, bo to niewykonalne. Trzeba to przepracowac po swojemu... Bardzo mocno tulę. W nocy, jak czytałam Twoja historię, lzy mi po twarzy ciekły na samą myśl, że ludzie mogą być tacy... Źli :( teraz nowy etap, nowy człowiek przy Tobie leży. Wychowaj go, proszę, na dobrego, empatycznego człowieka. Ja ze swojej strony postaram się zrobić to samo. Teraz to my tworzymy społeczeństwo, w którym przyjdzie żyć naszym dzieciom.

U mnie noc znowu ciężka. Miłosz dużo się budził, bolał go brzuszek i uspokajał się tylko na brzuszku, a ja się po tej akcji z bezdechem, jeszcze długo będę bala tak kłaść spać. Więc siedziałam, a on mi lezal na klacie pół nocy. Rano wyglądałam przez to jak na załączonym obrazku [emoji14]
Synu mój ma coraz dłuższe okresy aktywności, więc zapytam - dziewczyny odkrylyscie coś, co interesuje na dłuższą chwilę te bąble? Bo ten mój mały mężczyzna ewidentnie się budzi [emoji14]

A oto on :) mój silny chłopiec!
IMG_20180917_113045.jpg
IMG_20180917_113147.jpg
IMG_20180917_104834.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180917_113045.jpg
    IMG_20180917_113045.jpg
    50,9 KB · Wyświetleń: 428
  • IMG_20180917_113147.jpg
    IMG_20180917_113147.jpg
    73,4 KB · Wyświetleń: 432
  • IMG_20180917_104834.jpg
    IMG_20180917_104834.jpg
    61 KB · Wyświetleń: 425
reklama
Bo wisi na cycku jak nienormalny jakby mu kto miał go zaj..ać... a potem nie przetrawionym jeszcze ciepłym mlekiem ulewa nisem ustami... no i czkawy dostaje... normalnie nachal!
Mój identycznie , Je je aż mu się ulewa nosem . A czkawki ma takie głośne i takie długie że już nie wiem co robić żeby mu to przeszło .
 
Ja już w sali ale lekarz jeszcze mnie nie badał wkoncu mogłem coś zjeść i kurde źle się patrzy ale dziś byłam świadkiem przykrego zdarzenia, kocioł maja nie planowane cięcia jedno z bliźniaków zmarło matka córki na korytarzu ryk przywiezli te maleństwo co umarło pokazać później po cięciu wiezli te córkę wyła dosłownie jak kojot no taki żal mnie opanował aż mój mąż nie chciał mnie zostawiać jak on szpitali nie lubi tak został aż mnie do sali nie dali, niedawno pojechał...... Trzymajcie kciuki za jutro chce mieć już zdrowe maleństwo ale i normalnie mam stracha

Czyli u Ciebie cc planowane na pewno na jutro?
Będę trzymać kciuki cały czas :):)
 
Dzień dobry!
@oluchapoducha przede wszystkim ogromne gratulacje - synek piękny!
Po drugie chciałam Ci napisać, że jesteś bardzo dzielną i silną kobietą - nie każda dałaby radę w takich warunkach, otoczona tak nieprzyjaznymi ludzmi! Niestety wiem z doswiadczenia, jaką traumę wywołuje tak paskudny poród i z całego serca współczuję :( Nie powiem, żebyś zapomniała, bo to niewykonalne. Trzeba to przepracowac po swojemu... Bardzo mocno tulę. W nocy, jak czytałam Twoja historię, lzy mi po twarzy ciekły na samą myśl, że ludzie mogą być tacy... Źli :( teraz nowy etap, nowy człowiek przy Tobie leży. Wychowaj go, proszę, na dobrego, empatycznego człowieka. Ja ze swojej strony postaram się zrobić to samo. Teraz to my tworzymy społeczeństwo, w którym przyjdzie żyć naszym dzieciom.

U mnie noc znowu ciężka. Miłosz dużo się budził, bolał go brzuszek i uspokajał się tylko na brzuszku, a ja się po tej akcji z bezdechem, jeszcze długo będę bala tak kłaść spać. Więc siedziałam, a on mi lezal na klacie pół nocy. Rano wyglądałam przez to jak na załączonym obrazku [emoji14]
Synu mój ma coraz dłuższe okresy aktywności, więc zapytam - dziewczyny odkrylyscie coś, co interesuje na dłuższą chwilę te bąble? Bo ten mój mały mężczyzna ewidentnie się budzi [emoji14]

A oto on :) mój silny chłopiec!Zobacz załącznik 898924Zobacz załącznik 898925Zobacz załącznik 898926
Eee no co Ty piszesz, wyglądasz dobrze [emoji5] a zdjęcie Waszej trójeczki boskie [emoji7]
A jak on wysoko trzyma główkę [emoji15]
Ja co do tego czym zająć malucha to nie wiem...
 
@oluchapoducha gratuluje synka! Przykro się czyta o tych babach, aż nóż się w kieszeni otwiera :/
Ja niedawno dopiero wstałam... chyba odsypiam te wszystkie nocki. Młody wczoraj wieczorem , a właściwie w nocy tak szalał jak już dawno nie. Na ten tydzień żadnych planow, miałam już być po porodzie :D muszę inną datę wybrać :> wczoraj tez jak leżałam naszły mnie takie przerażajace myśli o porodzie, o radzeniu sobie z dzieckiem i w ogole :( masakra, ale ja się opamiętałam i mówię dam radę :D
O bardzo dobrze, że się opamietałaś bo na pewno dasz radę :)
Poród jak już się zacznie to nie będzie odwrotu , a z dzidziusiem to odpali Ci się instynkt i będziesz wiedziała co robić :) każda mama wie co jest najlepsze dla jej dziecka :)
 
Ja już w sali ale lekarz jeszcze mnie nie badał wkoncu mogłem coś zjeść i kurde źle się patrzy ale dziś byłam świadkiem przykrego zdarzenia, kocioł maja nie planowane cięcia jedno z bliźniaków zmarło matka córki na korytarzu ryk przywiezli te maleństwo co umarło pokazać później po cięciu wiezli te córkę wyła dosłownie jak kojot no taki żal mnie opanował aż mój mąż nie chciał mnie zostawiać jak on szpitali nie lubi tak został aż mnie do sali nie dali, niedawno pojechał...... Trzymajcie kciuki za jutro chce mieć już zdrowe maleństwo ale i normalnie mam stracha
Jezu okropna historia , aż mnie ciarki przyszły :-(
Trzymam kciuki żebyś już miała swoje zdrowe dzieciątko w ramionach ..
 
reklama
Dzień dobry!
@oluchapoducha przede wszystkim ogromne gratulacje - synek piękny!
Po drugie chciałam Ci napisać, że jesteś bardzo dzielną i silną kobietą - nie każda dałaby radę w takich warunkach, otoczona tak nieprzyjaznymi ludzmi! Niestety wiem z doswiadczenia, jaką traumę wywołuje tak paskudny poród i z całego serca współczuję :( Nie powiem, żebyś zapomniała, bo to niewykonalne. Trzeba to przepracowac po swojemu... Bardzo mocno tulę. W nocy, jak czytałam Twoja historię, lzy mi po twarzy ciekły na samą myśl, że ludzie mogą być tacy... Źli :( teraz nowy etap, nowy człowiek przy Tobie leży. Wychowaj go, proszę, na dobrego, empatycznego człowieka. Ja ze swojej strony postaram się zrobić to samo. Teraz to my tworzymy społeczeństwo, w którym przyjdzie żyć naszym dzieciom.

U mnie noc znowu ciężka. Miłosz dużo się budził, bolał go brzuszek i uspokajał się tylko na brzuszku, a ja się po tej akcji z bezdechem, jeszcze długo będę bala tak kłaść spać. Więc siedziałam, a on mi lezal na klacie pół nocy. Rano wyglądałam przez to jak na załączonym obrazku [emoji14]
Synu mój ma coraz dłuższe okresy aktywności, więc zapytam - dziewczyny odkrylyscie coś, co interesuje na dłuższą chwilę te bąble? Bo ten mój mały mężczyzna ewidentnie się budzi [emoji14]

A oto on :) mój silny chłopiec!Zobacz załącznik 898924Zobacz załącznik 898925Zobacz załącznik 898926
Miłosz jest cudowny , a jak mocno główkę już trzyma :)
 
Do góry