RooibosGirl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 258
O, to ja tylko zaznaczyłam w telefonie 15 września jako datę od której już bezpiecznie mogę rodzićHej , witam się i ja po nieprzespanej nocy :< zasnęłam koło 2 w nocy, a potem i tak mnie męczyły ,,chyba” skurcze teraz tez tam coś jest i było trochę galaretki ze mnie, ale ja już się na nic nie nastawiam chyba rozpoznam te właściwe skurcze ? co śmieszne, dzisiaj jest równe 2 tyg do mojego terminu i tego dnia właśnie chciałam rodzic taką datę sobie wymyśliłam
We wtorek wizyta u ginekologa.... 4 września byłam pewna, że nie ma szans, żebym do niej dotrwała a coś mi się widzi, że jednak będe musiała się tam doturlać. Poprosiłam S. żeby wziął wolne to pomoże mi się turlać